Kosmetyki DLA, naturalne kosmetyki dla każdego rodzaju skóry

Podstawą  kosmetyków DLA są oczywiście świeżo przygotowywane napary ziołowe. Firma używa ziół, które rosną najbliżej ich. Starają się również używać ziół, które rosną w stanie naturalnym i stamtąd je pozyskiwać. Napary ziołowe przygotowują tradycyjną, sprawdzoną metodą i stanowią one nawet 80%. Najważniejsze jest przemyślane połączenie składników roślinnych w produktach kosmetycznych, tak aby wspomagały one swoje działanie a nie wzajemnie sobie przeszkadzały

Pielęgnację DLA dopasowujemy do swojego typu skóry.

Niszcz Pryszcz jak sama nazwa wskazuje sprawdzi się u osób ze skórą tłustą/mieszaną z problemem trądziku.

Kuracja łagodząca to propozycja dla osób ze skórą nadwrażliwą, wrażliwą a nawet z trądzikiem różowatym.

Kuracja regenerująca to krem odpowiedni dla osób z zmęczoną skórą, która potrzebuje intensywnej dawki mocy.
Kuracja nawilżająca to połączenie składników nawilżających i przeciwzmarszczkowych.

Pamiętam ponad 5 lat temu otrzymałem przesyłkę Kosmetyki DLA z kremem na problemy trądzikowe, otwarłem go posmarowałem skórę i ... ten zapach świeżych ziół, który nie każdemu może się podobać zapamiętałem do dziś. Dążę do tego, że w pielęgnacji tej marki zapachy są naturalne, nie znajdziemy w składzie syntetycznych substancji zapachowych, to co wyczuwamy w każdym kremie tej marki to po prostu składniki i napary ziołowe.

Skóra z trądzikiem również potrzebuje nawilżenia, to nie prawda, że trzeba ją wysuszać. W składzie znajdziemy olej jojoba, kwasy aha, olej z ogórecznika, napar z krwawnika, odwar z wierzby i alantoinę. Działanie przeciw zapalne prewencyjne i już na istniejące problemy skórne bez przesuszenia i naruszenia bariery naskórkowej. Tekturowe opakowanie się zmieniło jest zdecydowanie przyjemniejsze dla oka ale receptura została ta sama... całe szczęście!.

Jakiś czas temu na "lajwie" na moim instagramie opowiedziałem Wam o kremie Kuracja łagodząca. Krem o gęstej konsystencji o zabarwieniu beżowym (nie dającym koloru), wygodna pompka, skromne czytelne opakowanie. To pielęgnacja, którą używam nocą, pracuję w systemie 11 godzinnym i często są zmiany temperatur, dużo biegam, gestykuluję w końcu to cały dzień po za domem, skóra ma prawo być zmęczona i zarumieniona. Co dziennie nie mogę się doczekać aż zmyję makijaż i użyję tego kremu, efekt jest widoczny u mnie już po chwili, gdy z zaognionej skóry wydobywa się naturalny koloryt za sprawą jej ukojenia kuracją łagodzącą DLA. W składzie znajdziemy napar z jarzębiny, mleczko pszczele, olej z czarnuszki, pantenol, kompleks witamin.

Mimo swojej gęstej odżywczej konsystencji, skóra absolutnie nie jest obciążana i nie jest lepka, po chwili wklepywaniu kremu w skórę opuszkami palców, czujemy miękkość, ukojenie, nawilżenie. To miłe wstać rano z wypoczętą, bez rumienia skórą.

Przyznaję się Wam, krem regenerujący na noc z naparem z rumianku, lipy, olejem czarnuszki, masłem shea i kompleksem witamin dałem w prezencie mamie. Moja mama pamięta czasy, gdzie w sklepach był jeden rodzaj kremu i wcale nie były one tanie, dostając ode mnie co jakiś czas komplet pielęgnacji skóry zauważ efekty dlatego pomyślałem, że to dobra testerka! 

Typ skóry mojej mamy: skóra sucha, dojrzała. Moim celem jest to, by skóra mamy była zregenerowana, dobrze nawilżona i chroniona. Prawdą jest, iż producent mówi by krem ten stosować na noc jednak jeśli ktoś ma na prawdę suchą skórę to można pokusić się używanie go również w dzień - tak samo poleciłem mamie. Bogata konsystencja kremu dla suchej skóry faktycznie może okazać się ratunkiem, mama zauważyła znaczną poprawę w tej kwestii, plusem testu okazało się również zniwelowanie lekkiego mrowienia i "swędzenia" skóry.

W ofercie marki znajdziemy również krem do rąk, który opakowaniem się nie zmienił od kiedy pamiętam, mydło nagietkowe, które pięknie pachnie własnie tym składnikiem i to coś co może uratować suchą skórę twarzy ale również ciała do mycia i krem kuracja nawilżająca.

Na uwagę zasługuje również płyn do mycia skóry trądzikowej bez użycia wody. Można go używać również jako płynu do demakijażu nawet w przypadku makijażu wodoodpornego.

Kosmetyki DLA są dostępne w sklepie firmowym online, drogerii Hebe, Drogerii Natura.

Kochani życzę Wam szczęśliwego Nowego Roku, by Nowy Rok przyniósł Wam wiele pozytywnych doświadczeń :)
Widzimy się w 2019!

Czytaj więcej »

Clinique Fresh Pressed . Witamina C i retinol.

Clinique Fresh Pressed to set witaminowy, który pozwoli rozjaśnić, rozświetlić skórę. Marka Clinique jest pozbawiona zapachów i składników, które mogłyby uczulić, kosmetyki są stworzone z konsultacją dermatologiczną dlatego też, mamy do niej zaufanie. 

Set Clinique, który posiadam, zawiera dwie ampułki witaminy C oraz dwie z retinolem.
Witamina C występuje w stężeniu 10%, fiolki zostały tak stworzone, że witaminę C trzeba samemu zmieszać poprzez odblokowanie jej w odpowiedni sposób wyjaśniony na opakowaniu. Dzięki zmieszaniu sproszkowanej witaminy C wraz z emulsją mamy pewność, że witamina jest dłużej świeża. Jej użycie jest dowolne, emulsję witaminową można nałożyć jako serum lub jako dodatek do kremu.
Witamina C to silny antyoksydant, ale również składnik, który poprawia koloryt skóry i działa rozjaśniająco na przebarwienia.
Po dwóch tygodniach regularnego stosowania Clinique Fresh Pressed zauważyłem rozświetlenie skóry, stosowana na noc rankiem skóra jest świeża i bardziej wypoczęta. Dzięki Dimethiconowi wysoko w składzie, skóra jest mocno wygładzona, przez co stanowi idealną bazę pod makijaż w niesłoneczne dni.
Prócz witaminy C znajdziemy w składzie emulsji ekstrakt z korzenia morwy, ekstrakt z tarczycy, ekstrakt z grejpfruta, kwas salicylowy, algi, betainę. Myślę, że set witaminowy sprawdzi się u każdego typu skóry bez przedziału wiekowego, to po prostu dawka energii dla skóry!
W perfumeriach jest dostępna kuracja siedmiodniowa, jednak niestety nie widzę kuracji, którą posiadam ja.

Druga kuracja to retinol, jak wiemy działa on silnie przeciwzmarszczkowo, ale również złuszczająco. Ja sam osobiście retinol uwielbiam, działa na mnie bardzo napinająco bez efektu złuszczenia, składnik ten stymuluje naszą skórę do odnowy, przez co efekty widać stosunkowo szybko. Dwa kierunki działania-na już i długofalowe. Efekt bankietowy jest widoczny gdy retinol nałożymy nocą, budzimy się z "wyprasowanymi" mimicznymi zmarszczkami. Ponieważ posiadam skórę maksymalnie wrażliwą, retinol stosuję co dwa/3 dni, skóry normalne, tłuste, mieszane czy dojrzałe bez nadwrażliwości mogą pokusić się o stosowanie retinolu codziennie.
Jestem zwolennikiem działania zapobiegawczego, dlatego nawet w moim wieku witamina A nie jest mi obca i na pewno będzie to miało pozytywny skutek na przyszłość.

Podsumowując kurację witamina C dodaje energii i blasku skórze nie pytając ją o rodzaj cery zaś retinol skutecznie wygładzi, będzie działał prewencyjnie na zmarszczki, ale również uderzy już w te wyhodowane przez lata.

Czytaj więcej »

Miya rozświetlacze w kremie i maska z kwasem azelainowym. Skóra pełna blasku.

Miya to polska marka kosmetyczna, która nie stosuje w swoich kosmetykach silikonów, parabenów, glikoli, parafiny. Miya stawia na naturalne składy, szybkość użytkowania oraz działania. Marka zwraca uwagę również na konsystencję produktów jak i zgodność produktu z rodzajem skóry. Kosmetyki nie są testowane na zwierzętach. 

Miya maska z kwasem azelainowym 5% i glicyną zamknięta jest w plastikowym różowym odkręcanym słoiku o pojemności 50g. 
W składzie znajdziemy kwas azelainowy 5%, glicynę, różową i białą glinkę, olej z nasion malin, olej jojoba, witaminę E oraz prowitaminę B5.
Konsystencja maski jest spójna i kremowa, nie zastyga więc nie powoduje ściągnięcia i uczucia dyskomfortu, warto przytrzymać ją dłużej (20min) i dobrze spłukać wodą. Zaraz po zdjęciu maski odczuwamy wygładzenie skóry i zwężenie się porów, skóra jest promienna z zachowaniem matu zauważalne jest również zmniejszenie zaczerwienień na skórze jak i w okolicach wyprysków. Ponieważ maska zawiera kwas azelainowy idealna będzie dla skóry z trądzikiem, trądzikiem różowatym i u osób, którym doskwiera rumień.

Sam osobiście lubię kwas azelainowy ze względu na podtrzymanie kuracji przeciwtrądzikowej, sam ten kwas opisuję w poście o kwasie azelainowym

Naturalne rozświetlacze Miya zawarte są w szklanych słoiczkach mieszczących w sobie 4g kosmetyku. Masa rozświetlacza stworzona została na bazie oleju kokosowego, oleju rycynowego, maśle mango, witaminie E. Konsystencja tych połyskujących perełek jest gęsta i zbita jednak przy zetknięciu z ciepłem palców (bo tak radzę aplikować) zamienia się w olejek, ze względu na olejową formułę, nie zastyga. By uniknąć rozwarstwienia się podkładu z rozświetlaczem Miya polecam aplikować palcem co pozowli na kontrolowanie sytuacji, zmieszać go z kremem, podkładem lub innym kosmetykiem nakładanym na twarz czy ciało. Połysk określiłbym jako średni ale budować możemy go do dobrego przez warstwowanie rozświetlacza. Na skórze wtapia się w nią zostawiając bardzo małe drobinki odbijające światło, wygląda to naturalnie, patrząc z drugiej strony to dodatkowe składniki pielęgnujące!.
Rozświetlacze dostępne są w trzech odcieniach. 
Miya posiada swój sklep internetowy, kosmetyki również możemy zakupić w drogerii Super Pharm. 

lewo: Sunset Glow / Prawo: Moonlight Gold

Kochani życzę Wam przyjemnych i przede wszystkim spokojnych świąt. Przy stole korzystajcie, że jesteście z rodziną, pamiętajcie też, że największym prezentem jest to, że możecie zjeść posiłek razem. życzę Wam wspaniałych Świąt. Widzimy się po 25.12.2018!

Czytaj więcej »

Łatwy makijaż z kreską

W poprzednim poście pisałem nieco o kreskach, dzisiaj chciałbym Wam pokazać, że to nie takie trudne. Rysowanie kresek dla początkujących zawsze radzę od wzięcia kredki oraz pędzla, jeśli nie czujemy się na siłach zawsze można ją przecież rozetrzeć!

1. Weź kredkę w swoim ulubionym kolorze, zaznacz linię rzęs górną i dolną. Ważnym elementem rysowania roztartej kreski jest dolna powieka. ściętym pędzlem z dolnej powieki przeciągnij ją do góry, wyznacz miejsce gdzie ma się kończyć. Powstała Ci teraz linia, która już przypomina kreskę, by ją zakończyć połącz ją z górną powieką. Jeśli nie wyjdzie zbyt prosto - niech będzie trochę grubsza i rozetrzyj ją.
2. Na powiece ruchomej zaaplikuj cień w wybranym kolorze, by dodać ciut więcej koloru i ekspresji decyduję się na dolnej powiece rozetrzeć tym samym odcieniem co powiekę ruchomą kreskę.
3. Makijaż musi się błyszczeć, dlatego na cień da powiece ruchomej aplikuję galaktyczne drobinki.

Zdjęcia: Łukasz Siekanowicz
Włosy: Wyczesane Bytom
Makijaż: Ja

Usta: Deborah Velvet Mat 14
Baza: Smashbox Radiance
Krem tonujący: Vita Liberata Blur
Oczy: Kredka fioletowa Korres / Cień metaliczny Bell Cosmic Girl Galaxy
Rozświetlacz: My Secret
Brwi: 24ORE Deborah kredka

Czytaj więcej »

Moje wpadki modowe i makijażowe

Wpadki zdarzają się każdemu, warto wynieść z nich lekcję. Chciałbym Wam opowiedzieć kilka moich wtop, które bez wątpienia powinny się wydarzyć by teraz posiadać wiedzę jak i czego nie robić. 

Kreska w makijażu, to sztuka, którą opanować trzeba. Moje początki z kreską wcale nie były łatwe, ćwiczyłem ją na sobie, z taśmą, bez taśmy i różnymi technikami usiłowałem ją namalować. Przyszedł czas sesji komercyjnej, temat makijażu został mi podany dosłownie 5 minut przed przyjściem modelki - "Łukasz zrób coś graficznego, wiesz kreska, wyrysowane usta" ... moja mina była bezcenna gdzie kilka lat temu z małym stażem młodziutki Łukasz oblał się potem. Koniec końców jakoś wyszło i efekt końcowy spodobał się klientowi.
Moja rada jest prosta, trzeba wiele wiele ćwiczyć, ponieważ nawet doświadczona osoba w makijażu nie zawsze ma dzień na kreskę. Jest wiele technik, które możemy wprowadzić w nasz warsztat pracy, warto próbować i poznać tę, którą najczęściej będziemy stosować. Warto też zaznaczyć, że makijaż na swoim oku to zupełnie inna szkoła makijażu porównując do makijażu drugiej osoby.

Piękny słoneczny dzień a ja mam robić szkolenie sprzedażowe dla firmy, w której pracowałem. Outfit był ściśle określony - mam być na czarno, otwieram walizę wypchaną materiałami szkoleniowymi w hotelowym pokoju i  prócz sterty kartek znajduję jedynie dwie skarpetki, jedną czarną a drugą czerwoną w żółte kółka. Na sobie mam ubrane piękne skarpety w neonowo zielonym kolorze, godzina wczesna więc nie mogę wybiec i pójść na zakupy bo wszystko jest zamknięte więc decyduję się na wersję neonową. Spojrzenie ludzi, którzy przyjechali z różnych miast przez dłuższą chwilę zamiast skupić się na tym co próbuję przekazać... skupili się na pięknej zieleni wystającej z czarnej całości.
Teraz się z tego śmieję, jednak ta lekcja nauczyła mnie by brać więcej bielizny w różnych kolorach.
W dobie internetu możemy już spokojnie przeczytać np. w przewodnikach po stylu na specjalne okazje jak się ubrać, o czym pamiętać i jak wyjść z klasą.


Gdyby nie wpadki ludzie nie uczyli by się na błędach, czasem kilka potknięć może nam rozjaśnić wiele spraw. Pamiętajmy, że człowiek uczy się całe życie i z tej nauki warto czerpać wiedzę. 

Konkurs z Radical wygrywa Viktolandia - dziękuję :)

Czytaj więcej »

Pomysły na świąteczne kosmetyczne prezenty

Święta zbliżają się wielkimi krokami, czas płynie bardzo szybko a wraz z nim w naszych głowach pojawia się pytanie co kupić pod choinkę. Dzisiaj pokażę Wam pomysły na prezenty, ale w wersji kosmetycznej.

Prezenty dla mężczyzn

Biotherm marka dostępna w perfumeriach, ze względu na to, iż mężczyźni częściej korzystają z lekkich produktów nawilżających postawiłem na krem-żel Biotherm AqaPower, antyperspirant, który świetnie daje radę w codziennej ochronie oraz dwa w jednym czyli żel do mycia i szampon do włosów i przyjemnym świeżym zapachu.

Zapachy to coś co mężczyźni lubią najbardziej. Męski, wyrazisty z nuta skóry Cartier Declaration w pięknym flakonie. Krem z witaminą C nie tylko dla skóry naczynkowej Marki Sesderma Men to również opcja dla mężczyzn, którzy nie lubią ciężkich konsystencji. 

Dla Pań

Dla Pań, które lubią minimalizm, czarna kredka i tusz o różnej długości i podkręceniu rzęs zapakowane w przepiękną złota  kosmetyczkę. Zdradzę Wam, że IsaDora robi świetne mascary!

Nie tylko dla młodych kobiet, każdy wie, że podkład Catrice HD świetnie kryje i jest długotrwały, to prezent idealny dla perfekcjonistki ceniącej porządne krycie, długotrwałość makijażu (bazy widoczne na zdjęciu) oraz blask na oku.

Set świeżej promiennej skóry, Miya stworzyła rozświetlacze na bazie oleju kokosowego, przepięknie się mienią i pielęgnują!. Maska z kwasem azelainowym to świetna propozycja dla skór trądzikowych ale także z problemami naczynkowymi.

Bell Carnival, cała kolekcja to czysty blask. W kolekcji znajdują się drobinkowe pigmenty, połyskujące pomadki, płynne pomadki nasycone mocnym kolorem i puder rozświetlający w sporej pojemności! Kolekcja dostępna w Biedronkach.

Nuxe i słynny suchy olejek do twarzy, ciała i włosów to już klasyk. Ten olejek dostępny jest teraz w zestawie z zapachową świecą, nawilżającym kremem do twarzy oraz olejkiem pod prysznic w wygodnej tubie. Zestaw prezentuje się świetnie dzięki opakowaniu, które moje oko osobiście cieszy!

Dodatki kosmetyczne

Vichy maska nocna o przeciwnym kolorze, który wynika ze składników aktywnych. Nawilża, regeneruje i odpręża skórę. Można użyć jej na noc lub na kilka minut i zmyć.

Glam Glow świetnie sprawdzi się u skór tłustych bądź mieszanych, to olejek, który oczyszcza bez efektu ściągnięcia skóry czy przesuszenia. Czarny kolor na skórze zamienia się w przeźroczysty a opakowanie posiada wygodną pipetę. 

Estee Lauder mleczny dwufazowy olejek. Bardzo ładny zapach to fakt ale świetnie pielęgnuje regenerując skórę, dla skór suchych czy dojrzałych może okazać się luksusowym ratunkiem.

Na hasło "lukaszmakeup" otrzymujecie 15% rabatu na zegarki DW! To ostatni dzwonek przed świętami, ale kod działa do stycznia :)

Czytaj więcej »

Estee Lauder Advance Night Repair Eye. Szkodliwe światło niebieskie

Niebieskie światło czyli, światło które, jest widzialne. Atakuje nas codziennie prawie wszędzie, mało tego budzimy się z nim, idziemy spać a w ciągu dnia sycimy naszą skórę. Estee Lauder Advance Night Repair Eye to krem pod oczy, który wychodzi naprzeciw niebieskiemu niszczycielowi. 

Niebieskie światło niszczy fibroblasty - komórki produkujące kolagen. Kolagen jak zapewne wiecie est odpowiedzialny za sprężystość skóry. Gdy brakuje kolagenu, skóra szybciej staje się wiotka i mniej elastyczna - po prostu szybciej skóra się starzeje.
Światło niebieskie również motywuje skórę do tego by bardziej się rumieniła, również zmiany depigmentacyjne są bardziej utrwalone i widoczne.

Prócz światłą niebieskiego pomyślmy o kwestii ile razy mrużymy oczy, by coś doczytać na telefonie czy komputerze. Zbliżenie twarzy do ekranów również nie jest dobrym pomysłem.

Estee Lauder Advance Night Repair Eye to szklany piękny słoik a w nim 15 ml żelowej konsystencji. Kosmetyk w swoim składzie zawiera morwę (wyrównanie kolorytu), bajkalinę (działanie łagodzące), wyciąg z fermentacji bakterii Lactobacillus (poprawia ukrwienie), kiełki pszenicy (wygładzenie), lecytynę (działanie przeciwzmarszczkowe), kofeinę (drenaż), olej jojoba (odżywienie). Skład mówi sam za siebie, pamiętam, że jakiś czas temu miałem już styczność z tym kremem i codziennie nie mogłem się doczekać, aż sięgnę po pielęgnację okolic oczu.
Ten żel-krem rozprowadza się sam, wchłania się i nie tworzy żadnych problemów idealnie współgrając z moją skórą.
Gdy pokazałem na instagramie Advance Night Repair kilka z Was napisało, że to cudo uratowało Was przed podrażnieniami — zgadzam się on naprawdę regeneruje.

W szklanym słoiczku ze złotą zakrętką mieści się jedwabisty żel, dzięki któremu przy regularnym użytkowaniu zyskujemy na zdecydowanie młodszym spojrzeniu. Dzięki składnikom, które wymieniłem otrzymujemy wygładzenie, działanie prewencyjne przeciw zmarszczkom oraz dobrą dawkę regeneracji. Budzimy się i mimo nie przespanej nocy nasza okolica oczu mówi zupełnie co innego.
Nic dziwnego więc, że cała gama Estee Lauder Advance Night Repair jest uwielbiana, jeśli mamy dać skórze zastrzyk energii to dlaczego by tego nie zrobić?

Czytaj więcej »

Salon Firmowy Estee Lauder Kraków Galeria Krakowska

Salon Firmowy Estee Lauder Kraków Galeria Krakowska to nowe miejsce piękna i luksusu na mapie Krakowa. Połączenie czterech marek kosmetycznych z portfolio Estee Lauder nastąpiło 30.11.2018 w Galerii Krakowskiej na poziomie 0, z tej okazji miałem przyjemność uczestniczenia w tym pięknym dniu.

Clinique, Origins, Estee Lauder, La Mer to marki, które w jednym miejscu mają swój kąt. Nic nie dzieje się przypadkiem, ponieważ każda marka ma swojego opiekuna, który faktycznie zna się produktach, cechuje się przede wszystkim wiedzą produktową ale również dziedzina makijażu nie jest mu obca. Każdy dzień to dawka luksusu i piękna, każdego dnia konsultanci są gotowi by sprostać wymaganiom klienta. W Salonie firmowym Estee Lauder otrzymacie porady, dawkę wiedzy, nauczycie się jak zadbać kosmetycznie o skórę, jakie perfumy dla Was pasują ale również poczynić zakupy.

La Mer - markę założył fizyk Max Huber, jego twarz została dotkliwie poparzona przez chemikalia, ta sytuacja popchnęła fizyka do stworzenia produktu, który zregeneruje skórę. Pierwszym kremem a zarazem flagowym kosmetykiem marki La Mer jest Creme De La Mer na bazie alg morskich. Na przestrzeni lat do portfolio marki La Mer doszło wiele piękna zamkniętych w przepięknych opakowaniach. 

Estee Lauder - od Josephine Esther przez Esty do Estee. Założycielka marki uważała, że wiek nie ma znaczenia, przywiązywała uwagę do rytuału pielęgnacji, tak jak robiła to jej mama. Dziś Estee Lauder rzesza ogrom marek pielęgnacyjnych, zapachowych a także makijażowych. 

Origins powstaje w 1990 roku. Marka słynie z naturalnych roślinnych wyciągów, zapachy, które działają na nasze zmysły nie są sztucznym składnikiem a olejkami eterycznymi. Warto wspomnieć też, że opakowania kartonowe są wykonane w 50% materiałów pochodzących z recyklingu - brawo Origins!.

Clinique to marka alergologiczna, pozbawiona zapachu, stworzona przez dermatologów. Jest to pierwsza marka, która wprowadziła konsultacje za pomocą komputera Clinique. Jedyna marka w perfumerii, gdzie jej opiekun ubrany jest w biały fartuch z logiem Clinique. Flagową linią marki są trzy kroki dobierane do odpowiedniego rodzaju skóry. 

Wychodząc z miejsca piękna odczułem odprężenie i zrelaksowanie. Mimo wielu ludzi nie tylko zaproszonych na otwarcie, każdy opiekun marki starał się poświęcić nam chwilę. By stworzyć ten wpis na prawdę dopytywałem bacznie obserwując zachowanie ekspertów, żaden z nich nie pokazał mi bym przestał. Gdy w zatłoczonej galerii Krakowskiej przytłacza nas obecność tłumu, wejdźmy do firmowego sklepu Estee Lauder!

Na zdjęciu razem z "edpholiczka"

Czytaj więcej »