Skuteczny sposób na trądzik, trądzik różowaty, rumień i wypryski. Skinoren, Acne Derm, Sesderma Azelac

Sposobów na trądzik młodzieńczy czy u osób dorosłych jest wiele, można wybierać pomiędzy setkami propozycji "jak zwalczyć trądzik" i łatwo się w tym wszystkim pogubić. Jako, że jakiś czas temu leczyłem się najskuteczniejszą metodą doustną izotretynoiną i poświęciłem jej wiele wpisów teraz chciałbym się podzielić o moim małym odkryciu.

Kwas azelainowy jeden z kwasów, który jest delikatny dla skóry, działa przeciw trądzikowo, zwęża pory, działa seboregulująco, zmniejsza rumień na twarzy, koi, łagodzi podrażnienia, ma pozytywny wpływ na trądzik o każdym podłożu nawet różowaty i silnie matuje. Ktoś może pomyśleć, że przecież każdy producent tak pisze o swoim produkcie - trudno się nie zgodzić jednak chciałbym Was uświadomić o dobroczynnym działaniu tego kwasu.
Kwas azelainowy nie wchodzi z reakcją na słonce i można go używać bez filtru w najbardziej słoneczny dzień. Faktem jest to, że producent będzie informował o filtrach ale te (wmawiane jest nam) trzeba używać co dziennie przez cały rok ... ale nie o tym dzisiaj. 

Po nałożeniu produktu z tym kwasem o stężeniu około 20% wyczuwamy - swędzenie, mrowienie, parzenie trwa to dosłownie 10 minut i warto tę chwilę wytrzymać. Kwas jak to kwas możemy używać cały czas bez przerwy bo efekt cały czas będzie taki sam - skóra nie przyzwyczaja się do kwasów.
Jednak we wszystkim trzeba znać umiar, kwas azelainowy może trochę przesuszyć skórę (lub składniki, które są obok niego w danym produkcie), dlatego jego dawkowanie warto zmieniać dostosowując do swoich potrzeb, oczywiście można go nałożyć na cała twarz jak i punktowo/miejscowo (mówię tutaj o produktach z kwasem azelainowym do 20%).
Uczulam - kwasy stosujemy na skórę suchą, unikniemy wtedy mocnych podrażnień, to niezwykle istotne i radzę się do tego stosować.



W aptekach są dostępne preparaty z kwasem azelainowym:
Skinoren 20% kwasu, to najdroższy produkt ale najlepszy składowo, cena ok 40zł
Acne Derm 20% kwasu, ma postać kremową przy rozsmarowywaniu robi się suchy a twarz zostaje silnie matowa cena ok 19zł
Sesderma Azelac (forma kremu lub żelu)stężenie kwasu nie znane - pielęgnacja uzupełniająca, żel i krem mają w sobie malutkie drobinki, które optycznie wyrównują strukturę skóry, oba po nałożeniu są lepkie jednak po chwili kosmetyki się wchłaniają zostawiając twarz matową oraz świetnie przygotowaną pod makijaż. Cena ok 100zł.

Po moim instastory na instagramie (instagram lukaszmakeup) otrzymałem mnóstwo zapytań o to co obecnie stosuję i dlaczego moja skóra nie jest czerwona, nie ma żadnego wyprysku i wygląda znacznie lepiej, odpowiedź jest prosta - kwas azelainowy.
Czułem się w obowiązku napisać krótki i rzeczowy post na ten temat ponieważ nadal są pytania i nadal szukacie tego odpowiedniego produktu, a może być to świetną alternatywą do brania leków doustnych!

Czytaj więcej »

Smoke eye jedną marką MUA Academy

Smoke eye to makijaż, który ma przyciągać spojrzenia, kusić i sprawiać, że kobieta czuje się pewnie. Moja propozycja wbrew pozorom jest bardzo delikatna i bez obaw można ją "założyć" nawet na co dzień. Mua Academy znajdziemy w drogerii Natura oraz na stronie Ladymakeup.

1. Na linii wodnej nałóż czarną miękką kredkę a następnie ją rozetrzyj ku zewnętrznej części.
2. Na całą powiekę nałóż matowy brąz i rozblenduj go by cała powieka była równomiernie nałożona oraz by uniknąć ostrych granic
3. W samym załamaniu nałóż cieplejszy kolor, rozblenduj go wzdłuż załamania puchatym pędzlem łącząc z brązem.
4. Na linii wodnej zaaplikuj bazową kredkę a następnie rozetrzyj ją brązowym cieniem.

5. W wewnętrznym kąciku nałóż połyskujący cień z różowymi drobinkami, wytuszuj rzęsy i doklej sztuczne.
Jestem zwolennikiem brwi maksymalnie naturalnych zaczesanych do góry a więc jeśli tylko mogę to właśnie tak je zaznaczam, ostre krechy od linijki czy wycieniowane idealnie dla mnie wyglądają zbyt ciężko

Zdjęcia, makijaż: Ja
Modelka: Michalina Klimek

Oczy: Mua Academy Matte Feather Light
Rzęsy: Ardell Wispies Baby
Podkład: Bell Liquid Powder
Puder: Deborah sypki
Bronzer: Vita Liberata sypki
Rozświetlacz: Mua Academy Undress Your Skin & Mua Luxe Academy light lustre
Usta: Mua Luxe Velvet Matte Tranqulity

Czytaj więcej »

Smashbox Vlada Petal Metal w Sephora rozświetlacz, pomadka, paleta, drops

Smashbox Vlada Petal Metal to nowa limitowana kolekcja stworzona wraz z niesamowitą artystką słynącą z artystycznych makijaży ust. Cała kolekcja jest bardzo błyszcząca, opakowania rzucają się w oczy dzięki róży, przyznajcie sami, iż cała otoczka na prawdę robi wrażenie. 

Kolekcja zawiera

• rozświetlacze w dwóch wersjach kolorystycznych róż i neutralny
• kropelki rozświetlające róż i neutralne
• pomadki w 3 wersjach kolorystycznych
• błysczyki w 3 wersjach kolorystycznych
• palety cieni

Rozświetlacz Smashbox Vlada Petal Metal Prismatic Pearl to różowy blask, można go użyć tradycyjnie ale także jako róż, cienie do powiek, na usta czy ciało. Opakowanie jest na tyle gustowne, że z pewnością na toaletce zrobi furorę. Rozświetlacze wbrew pozorom są delikatne, producent o tym również komunikuje, że można budować nimi intensywność. Aplikowany na mokro na prawdę ma w sobie moc zaś na sucho daje subtelną poświatę. 

Shimmer Drops czyli kropelki rozświetlające, to olejkowa woda, która posiada w sobie miliony drobinek. Bez obaw można stosować te kropelki na podkład a nawet na suche produkty bez efektu rozwarstwienia się produktów pod tym błyszczącym cudem ponieważ dosyć szybko zastyga bez plam. To mój ulubiony produkt z tej kolekcji, sam w sobie daje niesamowitą taflę ale połączony z produktami suchymi np. rozświetlającymi daje maksimum blasku. "Dropsy" możemy łączyć z kremem, podkładami, balsamami itp. Jedyną wada jest bardzo mała pojemność - zaledwie 10ml.

Vlada Smashbox płynna pomadka, pomadki marki o metalicznym wykończeniu już poznaliśmy, cechują się niesamowitą pigmentacją oraz trwałością. W wypadku tej kolekcji jest tak samo, moc blasku o metalicznym wykończeniu i niezawodna trwałość.Kolor jest na tyle nasycony, że osoby nie posługujące się konturówką spokojnie obrysują tą pomadką usta. Propozycja kolorów raczej jest kolorystyką dla odważnych lub lubiących się bawić makijażem, jeśli jednak samo wykończenie jest zbyt abstrakcyjne, można jedną warstwą pokryć usta i odcisnąć je w chusteczkę od razu po aplikacji. 



Cover Shot Petal Metal paleta, która jest niesamowicie mocno napigmentowana. Większość cieni jest metaliczna i błyszcząca o zupełnie innej formule bardziej "masełkowatej i mokrej" niż dotychczas w marce Smashhbox co wzmocniło pigmentację. W palecie znajduje się również matowy chłodny brąz, który jest bardzo trafie tu umieszczony. 

Kolekcja Smashbox +Vlada Petal Metal dostępna w Sephora!

Czytaj więcej »

Jeans Outfit, klasa z luzem. Pustynia Błędowska

Kolejny gorący dzień zainspirował nas do kolejnej wycieczki. Tutaj przy wyborze lokalizacji nie mieliśmy zbyt wiele do namyślenia, ponieważ od razu zgodnie zadecydowaliśmy - Pustynia Błędowska. Patrzymy na drogę na gps i okazuje się, że to nie aż tak daleko bo zaledwie 40min drogi. To ruszamy!

Niedziele niehandlowa, widać, że ludzie jeszcze śpią bo na ulicach pustki. Muzyka w tle cicho gra a my dyskutujemy, śmiejemy się i spędzamy razem czas, w głowie tysiące myśli na temat dzisiejszej sesji outfitowej na pustyni, ale głównym celem było zwiedzenie tego miejsca ponieważ Paweł nigdy tam nie był a ja byłem kilka dobrych lat temu. Pustynia Błędowska powstała samoczynnie dlatego też to miejsce zyskuje na atrakcyjności.
Dojeżdżając na miejsce nagle naszym oczom okazuje się całkiem spora ilość samochodów, ludzie przyjeżdżają tu z rodzinami by trochę oderwać się od rzeczywistości, to miejsce spokoju gdzie tylko wiatr może nas przekrzyczeć. 




Idziemy przed siebie robiąc sporej ilości zdjęcia, co mnie bardzo dziwiło gdzieniegdzie niewidoczne małe ptaszki wołając mamę się odzywały i głos ucichał, ludzie pojawiali się i zaraz znikali. To miejsce ma klimat, postanowiliśmy zdjąć buty bo piasek był gorący i dać się ponieść spacerowi przed siebie.
Do tej wyprawy wzięliśmy kanapki i wodę, to ważne by się nawadniać, szczególnie, że miejscami można było się nawdychać piachu.
Najważniejszy jest tu plecak, musi być pojemny, nieprzemakalny i dobrze wykonany.

Plecak Ochnik / Okulary H&M

Mimo, iż klimat jest gorący to na pustyni słońce rządzi się innymi prawami. Wbrew pozorom chowającego się słońca za chmurami moja twarz jest na prawdę mocno opalona, a Pawła ręce i twarz zostały pokryte czerwoną opalenizną! Ubrałem więc na basicowy tiszert jeansową koszulę, która nie jest zbyt obcisła a wrzucona z przodu do spodni tworzy całkiem niezły look. Rzadko noszę spodnie jeansy, zawsze myślałem, że mi po prostu nie pasują ale stwierdzam, iż są wygodne a moja  noga nie wygląda jak cienki patyczek jak w przypadku spodni z "lajkrą".
W tajemnicy Wam powiem, że nie warto stylizować włosów wybierając się w takie miejsca - nawet najmocniejszy kosmetyk tego nie wytrzyma :).

 Pasek Cropp

Zegarek Trendhim / Koszula jeansowa Reserved / Spodnie H&M / Buty H&M

Podróż zakończyliśmy po około 3 godzinach, wiatr był dość mocny a spacer po piachu dał się w znaki, można to zaliczyć nawet trening. Zawsze powtarzam, czasem warto wyjechać gdzieś spontanicznie nawet w niedalekie miejsca, to łączy, relaksuje i poszerza horyzonty. Nawet jeśli fundusze czy czas na to nie pozwalają zachęcam do wyjścia choćby na spacer do pobliskiego parku/lasku. 

Czytaj więcej »

Dermokosmetyki Avene, perełki marki i na co zwrócić uwagę.

Dermokosmetyk to kosmetyk, który można zakupić w aptece. Dzisiaj pod lupę biorę markę Avene, specjalnie dla Was wybrałem kilka produktów, których używałem/używam i z pewnością będą mi towarzyszyły jeszcze nie raz.

Woda termalna Avene, jedna z nielicznych, których nie trzeba osuszać. Kupuję ją zawsze gdy na zewnątrz pojawia się słońce, spryskuję twarz i oh co za ulga! Ma właściwości kojące i łagodzące ale przede wszystkim odświeżające i te cechy są spełnione! Może być używana na twarz, pod i na makijaż, do całego działa a nawet do tego by rozrobić maski czy spryskać twarz gdy glinka zastyga. Wodę termalną Avene można zakupić w trzech pojemności, ja zazwyczaj stawiam na tę najmniejsza ponieważ wszędzie się mieści a mam ją przy sobie. 

Avene Tolerance Extreme, to krem, który potrafi uratować skórę od odwodnienia, przesuszenia - świetnie nawilża. Posiada dosyć bogatą knsystencje ale nie jest ona na tyle gęsta by czuć tłusty dyskomfort na twarzy. Tego kremu używam nocą wtedy moim zdaniem skóra z tego kremu bierze wszystko co się da. Opakowanie również na plus ponieważ żadna bakteria nie ma prawa się do niego dostać. Krem dostępny również w lżejszej wersji. 

Oko czyli Avene Serenage czyli krem o bardzo bogatej tłustej konsystencji. To krem, który przynosi ulgę, usuwa wysypki, regeneruje i sprawia, że spojrzenie nie jest zaczerwienione. Nazwałbym to "ratunkiem dla podrażnionej okolicy oczu", świetnie nawilża wręcz natłuszcza. Opakowanie z pompką.

Mozaika brązująca Avene, kosmetyk kolorowy zamknięty w pięknej minimalistycznej z lusterkiem puderniczce. Ze względu na to, że posiada kilka kolorów - mieszankę ciepłych i chłodnych dla osób, które nie malują się na co dzień może ona stanowić kosmetyk zarówno do konturowania i ocieplenia skóry (mozaika podzielona została na dwie części). Formuła sprasowana, nie tworzy plan i łatwo można rozblendować płynnie granice. 

Świece Aroma Home

Czytaj więcej »

Spontaniczny wypad Tychy Paprocany. Wakacyjny biwakowy outfit

Jest ciepło jedźmy gdzieś... zastanawiałem się nad trzema lokalizacjami, ta ostatnia czyli Tychy przyszła spontanicznie do głowy i tam własnie się udałem. Upał niesamowity, droga sprzyja - praktycznie brak samochodów! Wziąłem do ręki aparat i ....

Tychy Paprocany czyli miejsce do wypoczynku, plaża ale też znajdą coś dla siebie miłośnicy łódek, kajaków czy rowerków. Tutaj dzieci do woli mogą się kąpać, bawić się, krzyczeć... powiedzmy sobie szczerze zmęczyć by rodzice w domu mieli czas dla siebie. Prócz tych atrakcji jest park linowy, pyszne lody, hamaki, leżaki  a gdy zapragniemy spokoju to i można przejść się po przepięknym lesie. 

Zakładam koszulę w paski, bo paski są trendy.... wróć, bo paski lubię i optycznie wysmuklają i wydłużają. Koszula w letnie dni to zbawienie w końcu przepuszcza powietrze a ta w odpowiednim kolorze nie zaznaczają w widoczny sposób potu. 
Okulary plastikowe to nie obciach, teraz plastik jest na czasie, może nie w tym kształcie, który założyłem ale jest mi w nich wygodnie, chronią oczy, mają dość nietypowy wzór a szkła są barwne. Bez okularów w takie słońce ani rusz!. 

koszula Zara/ okulary Carry/ spodenki h&m

Spodenki mają kolor koralowy (spróbuj to wypowiedzieć bardzo szybko za pierwszy razem bez błędu!) to tak jakbyście nie widzieli na zdjęciu ... a poważnie, lubię je. W odbiorze innych są wesołe, nie szare i nie nudne, mało mężczyzn zakłada takie odcienie - "to nie męskie", temat rzeka lepiej machnąć ręką i powiedzieć a idź pan w... szarość. 
Buty z wyprzedaży, niby zwykłe trampki ale ich góra jest skórzana, nigdy nie pamiętam by do tego typu butów nie zakładać niskich stopek bo grozi to obtarciem, tak i teraz się stało! Mimo wszystko lubię je, wyglądają bardzo miejsko ale z klasyczną nutą.

Zegarek Empik/ buty Reserved

Jako dodatki tym razem zegarek na gumie w kolorze brązowym, zupełny oldschool, nie działa bo muszę wymienić zegarek i tak już od roku wymieniam, ale w końcu szczęśliwi czasu nie liczą.!
Razem z letnim olejkiem Nuxe ubranym w wakacyjny kubraczek przyszły również wakacyjne tatuaże, i musiałem z nich skorzystać zdobiąc tym lewy nadgarstek! Posłużyły mi one jako bransoletka. 

Czytaj więcej »

Podkład mineralny Clare Blanc

Claré Blanc powstała z miłości do piękna i zdobywanej latami wiedzy o minerałach. To więcej niż kolejna marka kosmetyków – to wybór innego stylu życia.
Clare Blanc To nowy styl życia. Ekologiczny, szanujący przyrodę, ale nie rezygnujący z poczucia luksusu i idealnego wyglądu.

Gdy upalne dni nastały, żar leje się z nieba a czuję, że lepiej będę funkcjonował i moje samopoczucie będzie zdecydowanie bardziej pewne siebie z podkładem na twarzy, a z drugiej strony nie mam ochoty na podkład płynny, sięgam po minerały. To inna forma aplikacji, biorę pędzel odkręcam przepiękny słoik z sproszkowaną zawartością, odkładam wieko i zamaczam puchaty o miękkim włosiu pędzel. Ruchami kulistymi i delikatnymi pokrywam twarz drobnozmielonym podkładem mineralnym Care Blanc, zazwyczaj czynność powtarzam dwukrotnie zwiększając dzięki temu krycie, ta ilość w zupełności starcza by osiągnąć dobre średnie pokrycie zaczerwienień i drobnych niedoskonałości.To wszystko. Opcjonalnie mogę użyć pudru ale daję się ponieść swobodzie, niech twarz odpocznie, dzisiaj jej podaruję - pudru nie będzie bo nie czuję takiej potrzeby. Twarz jest satynowa, dzięki minerałom, w których naturalnie występuję drobniuteńkie migoczące iskierki, skóra staje się bardziej promienna. Faktycznie, skóra jest jednolita i wygładzona, dzięki zawartości estru jojoba w dodatku jest pielęgnowana, dzięki temu składnikowi podkład mineralny nie powinien wysuszać wrażliwej skóry. 

Dobieram kolor sprawdzając swoją karnację, mam odcień ciepły i żółty, to istotne by idealnie dobrać kolor. Gdy określiłem już swoją karnację zawęża mi się ilość odcieni jaką mogę wybrać, decyduję się na ten, który w nazewnictwie oraz kolorem pasuje do innych moich podkładów, które stapiają się ze mną idealnie. Na stronie można to zrobić bardzo szybko i łatwo. Jeśli nie jestem pewien koloru, mogę przecież zamówić próbkę, która kosztuje mniej a spokojnie starczy na kilka użyć, chcę w końcu wyglądać dobrze prawda?

Neutral 245/ Warm540/ Neutral 230

Piszę o tym podkładzie - regulującym. To on urzeka kryciem, satynowym nie nadmiernym błyszczeniem i spójnością z moimi porami. Mam na uwadze to, że produkt nie jest typowo kryjącym "supertrwałym" płynnym cudem, skóra oddycha, jest nawilżona, ujednolicona ale muszę uważać by przypadkiem za bardzo nie potrzeć jej, grozi to zdjęciem podkładu ręką. Jest to normalne zjawisko w przypadku tego typu kosmetyków, naturalnie gdy zdmuchniemy delikatny, piękny, świeży dmuchawiec rozpada się. Nie zaliczam tego jako minus, bo każdy kto stosuje minerały wie, iż ich trwałość na wodę czy przetarcia jest mniej odporna. 

http://clareblanc.pl/

Jesteś Clare Blanc?

WIEM, CZEGO CHCĘ. LUBIĘ SIEBIE.
NIE BOJĘ SIĘ ZMIAN. ŻYJĘ BLISKO NATURY.
KOCHAM WOLNOŚĆ.
POPEŁNIAM BŁĘDY I TRUDNO, ALE CZASEM TRZEBA ZBŁĄDZIĆ,
BY ZNALEŹĆ WŁAŚCIWĄ DROGĘ.
NAZYWAM TO ZBIERANIEM CENNYCH DOŚWIADCZEŃ.
WIEM, JAK ZADBAĆ O SIEBIE. WIEM, JAK ZADBAĆ O CIEBIE.
CLARÉ BLANC.

Czytaj więcej »

Kolorowy makijaż, jak zrobić kolorowe piegi

Kolory w makijażu bez wątpienia są czymś rzadkim, nie spotykamy ich tak często na ulicach jak popularne brązy. Dzisiejszy makijaż jest jak najbardziej użytkowy, jednak by coś się zadziało więcej postawiłem na kolorowe piegi. 

1. Całą powiekę pokrywam korektorem i delikatnie pudruję ją transparentnym pudrem.

2. Na zewnętrzny kącik robię plamę cienia zielonego, ponad nim blenduję go z niebieskim odcieniem. 

3. W wewnętrznym kąciku do połowy powieki aplikuję czekoladowy ciepły brąz, nie rozcieram go ponieważ na środku powieki w czystym miejscu kładę palcem perłowy cień. Zmieniając pędzel na bardziej precyzyjny blenduję wszystkie granice kolorów.

4. Linię wodną zaznaczam czarną kredką, a zewnętrzny kącik dolnej powieki do połowy cieniuję niebieskim cieniem.

5. Tym samym ciepłym brązem zaznaczam wewnętrzny kącik do połowy dolnej powieki, łączę go z niebieskim.

6. Wewnętrzny kącik akcentuję cieniem o wykończeniu "holo".

Makijaż, zdjęcia: Ja
Modelka: Michalina

Kolorowe piegi zrobiłem za pomocą narzędzia do zdobień paznokci o zaokrąglonym kształcie, po uprzednim spryskaniu go zanurzam w cieniu i jednym stemplem przykładam do twarzy, czynność tą powtarzam do osiągnięcia efektu, na jakim nam zależy.

Rozpiska:

paleta: I Heart Makeup - Mermaids Heart

baza: Bell Hypoalergenic Beauty Glow Primer (fioletowa),

korektor: MUR Conceal And Define,

podkład: Bell Nude Liquid Powder,

puder: Laura Mercier,

bronzer: Smashbox The Cali Contour,

rozświetlacz: I Heart Makeup Radiance,

błyszczyk: NYX

Czytaj więcej »