Czas na pielęgnację ze składnikami aktywnymi Sephora

 Świat beauty wychodzi na przeciw klientom, tworząc kosmetyki z aktywnymi składnikami dopasowanymi do ich stanu skóry, bo ważne jest, by skórze dać to, czego aktualnie ona potrzebuje. Dziś o aktywnej pielęgnacji z Sephora

Jeśli witamina C to u mnie tylko i wyłącznie w najdelikatniejszej formie, która może i nie działa niczym wybielający kwas, ale za to pięknie odświeża, rozświetla i rewitalizuje skórę a obecnie jest to mega potrzebne ze względu na porę roku czy choćby na to, że jestem na kuracji izotekiem. Serum Skin111 Witamin C Brightening ma lekką formułę, która świetnie współgra z każdym kremem i nie podrażnia mojej nadwrażliwej, alergicznej skóry. 

Jak jesień i zima to czas na kwas! W Sephora Clarifying Serum zawarty został kwas salicylowy (jest bezpieczny i nawet latem można go stosować) 5%, spoglądając na skład mamy również jedynie tylko kilka pozycji co jest jeszcze bardziej kuszące. Super kosmetyk do stosowania choćby miejscowo - nos, plecy, ramiona, czoło. Ładnie oczyszcza, odblokowuje pory i działa niczym peeling bez podrażnień.

The Inkey List Niacynamide to serum, które bazuje na niacynamidzie, składnik ten ma szerokie spektrum działania, ale skierowany w tym produkcie jest jako produkt normalizujący - dla skór z łojotokiem, tłustych, mieszanych. Lekka formuła zadowoli skóry i tak już przetłuszczające się, na efekty chwilę trzeba poczekać, ale ta propozycja jest ok!

Foreo Espada to krem ukierunkowany na punktowe działanie. Zawiera kwas salicylowy 2%, ekstrakt z oczaru, kwas laktobionowy i antyoksydanty. To produkt o łagodnym działaniu, bardziej do zaleczania wyprysków lub również na nos i miejsca gdzie występują rozszerzone pory w celu ich łagodnego oczyszczania raz na kilka dni. 

 

Są to prezenty z dnia prasowego Sephora

Czytaj więcej »

Kilian Le Rouge Parfum Satin 102 Rouge Immortel

 Małe dzieło sztuki, każde opakowanie pomadki ma starannie tłoczoną tarczę Achillesa to motyw przewodni marki. Na górze tłoczenie logo K tworzy produkt jeszcze bardziej unikalnym, pociągającym i luksusowym. 

Bo nie sztuką posiadanie jest miliona pomadek a tym, że doceniamy piękna każdego detalu. Killian Le Rouge 102 Rouge Immortel to hołd w kierunku szukania przez kobiety czerwieni idealnej, czerwieni, która zostanie na ustach na lata, szukanie prawdziwej inspiracji, luksusu. 
Pomadka Killian to nie tylko czerwień, bo w składzie zawiera masło shea, lanolinę, olej rycynowy, skwalan, cholesterol, oliwę z oliwek i nawet na moje ukochane ceramidy znalazło się miejsce. 
Połączenie intensywnego koloru, luksusu i pielęgnacji a zaznaczyć trzeba, że sam zapach, który nie przenosi się do ust jest słodki, waniliowy, prawdziwy i niesamowicie kojący. 
Pomadka z racji, że jest satynowa daje nawilżenie, efekt pełniejszych ust, jeśli więc coś zjesz to ponownie nanieś ją na usta, bez obaw w trendach nie ma zapisu o idealnych ustach - możesz ją wklepać palcem lub wprost z opakowania. Nie klei ust, nie klei włosów - to satyna bezproblemowa. 

Prezent, nie ma wpływu na tekst

Czytaj więcej »

Jesienny niezbędnik skóry wrażliwej

 Jesienny niezbędnik skóry wrażliwej to dwa kosmetyki, które sprawdzą się przy każdym typie skóry a w szczególności atopowej i skłonnej do wszelkiego rodzaju podrażnień.

Ze względu na porę roku jak i przez to, że cały czas jestem na drugiej kuracji Izotekiem, moje kąciki ust czasem atakują zajady, brałem już różnego rodzaju maści i wszystko to słabo działało. Pewnego dnia w aptece poprosiłem o coś czego nie znałem, marka własna Apteki DOZ ma w swojej ofercie "krem ochronny" ZAJAXIN, kosztuje 10 zł więc mówię "a co mi szkodzi". Smarowałem Zajaxinem kąciki ust średnie 3/4 razy w ciągu dnia przez 2 dni i okazało się, że zajad znikł! Czasem te proste formuły są najbardziej skuteczne i tak oto produkt ten zawitał u mnie na stałe. 
W smaku jest ziołowy, ale nie przenosi smaku i zapachu do ust więc jest komfortowy w noszeniu. 

Zajaxin w składzie zawiera: olejek z drzewa herbacianego (antybakteryjnie działa), szałwię lekarską (koi, działa ściągająco), tlenek cynku (chroni), masło shea (odżywia), chlorheksydyna (działanie antybakteryjnie)

Niedawno byłem na otwarciu Hebe w Krakowie M1 i na nim poznałem konsultantkę marki Solverx, która dała mi kilka próbek kremu do rak i do twarzy. Ogólnie marka ma w swojej ofercie naturalne emolienty bez parafiny, patrząc na skład stwierdziłem, że to nic szczególnego i otwarłem próbkę, posmarowałem ręce i po połowie dnia zauważyłem, że suche placki na dłoniach się ukoiły, posmarowałem więc dwa suche, łuszczace się miejsca na nogach i .... zniknęły!! Tak oto krem do rąk Solverx Hand Cream Atopic Skin zagościł u mnie w pełnowymiarowym opakowaniu i to nie w jednej sztuce!. Świetny produkt, choć ma trochę tłustą formułę, to jego działanie wynagradza. Dostępny jest w Hebe za około 21 zł. 

W składzie Solverx Hand Cream Atopic Skin: olej z oliwki europejskiej, olej słonecznikowy, olej z nasion lnu, masło shea, alantoina. 

Czytaj więcej »

Nuxe Reve De Miel nowości w miodowej linii

 Nuxe Reve De Miel nowości w miodowej linii a są nimi olejek do ust oraz krem do rąk. Linia Reve De Miel Nuxe ma swój zapach, jest nim miód, kwiaty i w moim odczuciu jest bardzo słodki, ciepły i wprost stworzony do jesiennej i zimowej aury

Olejki z marki Nuxe chyba każdy zna, ale są one do ciała i włosów zaś do ust spotykamy się tu pierwszy raz. Uwielbiam masełko do ust, które widzicie na zdęciach, ale dziś o nowości. 
Olejek do ust Nuxe Reve De Miel ma lekko żelową/olejkową formułę dzięki czemu nie ścieka z ust, nadaje piękny połysk bezdrobinkowej tafli. Otula usta, nawilżając i chroniąc je. 
Jest dosyć silnie perfumowany dlatego ma tendencję do przenoszenia się do ust. 

Przyznam, że samo odczucie komfortu i nawilżenia jest odczuwalne już po kilku godzinach od aplikacji, podoba mi się ten świeży połysk i to, że sama konsystencja jest komfortowa. Opakowanie również jest bardzo pomysłowe i nawiązuje do składnika, który jest tu kluczowym - miód lawendowy, ale też zawiera olejki roślinne i emolienty stąd działanie okluzyjne.   

Nuxe Reve De Miel krem do rąk Cica to nowa propozycja kremu do rąk. Sama konsystencja nadal jest otulająca, nie lepiąca i komfortowa. Zapachowo cały czas krążymy wokół miodu, kwiatów i ciepłego koca. 

Głównie działają tu emolienty, masło shea i miód a  cica jest jedynie niewielkim dodatkiem. Lubię ten krem do codziennego stosowania na zdrową skórę. Jeśli więc mam zmiany atopowe lub pękające najpierw sięgam wtedy po specjalistyczne preparaty a gdy już się z tym uporam jako działanie nawilżające i trochę perfumeryjne sięgam po ten z Nuxe. 

Paczka pr, nie ma wpływu na opinię. 

Czytaj więcej »

Smashbox Photo Finish Revitalize 8-In-1 Primer Essence

 Smashbox Photo Finish Revitalize 8-In-1 Primer Essence to nowa baza w sprayu od marki uznawanej na całej świecie jako profesjonalna, ale także do użytku nie profesjonalnego. Kosmetyki Smashbox są dostępne stacjonarnie oraz online w Perfumerii Sephora 

Smashbox Photo Finish Revitalize 8-In-1 Primer Essence to kosmetyk wielofunkcyjny i mam na niego swój własny sposób. Ponieważ aplikacja odbywa się za pomocą sprayu:

• nakładam najpierw na metalową tackę do makijażu a następnie nanoszę języczkowym pędzlem na skórę twarzy i szyi
• jako produkt utrwalający na koniec makijażu
• jako dodatek do pielęgnacji i utrwalenie (przy skórach suchych i dojrzałych)
  

Primer Essence Smashbox ma lekką formułę, dlatego też nie rozwarstwia makijażu, nie tworzy na nim dziur a użyta przed makijażem świetnie nawilża, rozpromienia skórę i sprawia, że podkład lepiej się aplikuje szczególnie wklepywany gąbką. 
To świetna propozycja dla każdego typu skóry nawet trądzikowej i dojrzałej, bo nie powoduje przetłuszczania ani obciążenia. 

Skład również jest świetny zaznaczając, że jest to kosmetyk makijażowy, znajdziemy w nim niacynamid, czarną różę, kofeinę, kwas hialuronowy, ekstrakt z piwonii, probiotyk oraz algi. 

Dostępna -> Smashbox baza esencja

Paczka pr, nie ma wpływu na opinię.

Czytaj więcej »