Moja ulubiona linia tej marki to ta zwiększająca objętość czyli Phyto Volume. Więcej o tej linii zobaczycie w teście na żywo w filmie niżej, serdecznie zapraszam do subskrybcji kanału :).
Przejdźmy do oczyszczania skóry głowy, ten temat już przewinął się na moim blogu. Większość z nas zdaje sobie sprawę z tego, jak wiele brudu, sebum, środków do stylizacji a nawet czynników zewnętrznych osiada na naszych włosach i skórze głowy. Jestem zwolennikiem mycia włosów codziennie, każdy ma inne zdanie jednak będąc już jakiś czas temu na badaniu skóry i widząc co się dzieje pod mikroskopem w ciągu jednego dnia... jestem utwierdzony z przekonaniu, że codzienne mycie jest koniecznością.
Istnieją produkty oczyszczające do skóry głowy, które stosujemy kilka razy w miesiącu w celu dogłębnej detoksykacji skóry głowy jak i samych włosów. Taki jest właśnie produkt, który nakładamy przed szamponem Phyto Detox Pre-Shampo Puryfying Mask, która w składzie ma olejek eukaliptusowy, glinkę ghassoul i ekstrakt z korzenia łopianu - takie połączenie składników oczyszcza skórę głowy ze wszystkiego co osadziło się na skalpie, ale nie ingeruje w naskórek (nie podrażnia nawet tych bardzo wrażliwych). Wystarczy przytrzymać ten kosmetyk na około 10 minut a dzięki temu będziemy mieli pewność, że żadne "brudy" nie oblepiają nam skóry głowy - efekt jest taki, że włosy szybciej rosną, mamy pewność, iż skóra głowy jest dobrze oczyszczona a włosy będą się lepiej układać (i tak własnie jest).
Szampon jak szampon ma umyć i tyle... to prawda ma umyć przede wszystkim skórę głowy jak i włosy. Linia Phyto Detox stworzona została tak, by używać jej można było kuracyjnie - nie do codziennej pielegnacji. Szampon Detox również posiada olejek eukaliptusowy i ekstrakt z korzenia łopianu, ale już bez glinki. Produkt myjący ma przede wszystkim oczyścić włosy i skalp i przygotować do dalszych etapów. Pianka, która się wytwarza podczas mycia jest dosyć spora dzięki czemu nie zużywamy ogromnej ilości szamponu a za tym idzie wydajność. Nie przesusza i nie podrażnia, zostawiając włosy czyste lecz nie tępe czy "sianowate".
Dopełnieniem całej pielęgnacji z linii Detox jest sprej, który ma na zadanie neutralizować nieprzyjemne zapachy z włosów i je odświeżyć. Przyznam, że z tego typu kosmetykiem spotykam się pierwszy raz i z ciekawości sięgnąłem gdy miałem jechać do rodziców (mój tata pali papierosy) i na własnych włosach przetestowałem - po dwugodzinnej sjeście u rodziców poprosiłem mamę by powąchała moje włosy - to na prawdę działa, sprej stworzył tarczę, która odbijała każdy zapach. Sprawdziłem również jak sprawdzi się gdy spryskam nim suche włosy - efekt był podobny z tym, że dodatkowo zneutralizował zapach, który był już na włosach, ale trzeba przyznać, że włosy muszą być spryskane (w tej sytuacji) w niewielkiej ilości.
Phyto Detox Rehab Mist można stosować codziennie, szczególnie polecam osobom pracującym w gastronomii, chemii czy osobom przebywającym w dymie papierosowym. Miłe zaskoczenie, że mamy takie kosmetyki pod ręką!.
Kosmetyki Phyto są dostępne w aptekach stacjonarnych, internetowych a także w dobrych drogeriach.
Dzięki za zaorezentowanie tej marki, bo nigdy o niej nie słyszałam. Jak pojawi sie możliwosć z chęcią ją wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dostępna jest w aptekach oraz Hebe :)
UsuńPozdrawiam
Mi codzienne mycie włosów szkodziło-aktualnie myje je co kilka dni ,2,3 x tygodniowo 🙂
OdpowiedzUsuńAle to jest kwestia indywidualna ,to co jednemu zaszkodzi ,innemu pomoże 🙂
O tych kosmetykach gdzieś czytałam ale sama ich jeszcze nie miałam 🙂
Pozdrawiam
Lili
JA zdania nie zmienię, uważam, że powinno się myć co dziennie lub góra co drugi dzień - tak jak mowilem w filmie kurz, brud, sebum .. brrr :)
UsuńZaciekawiły mnie☺
OdpowiedzUsuńtestuj śmiało :)
UsuńWidziałam na blogach, ale nie poznałam :)
OdpowiedzUsuńA warto :)
UsuńInteresuje mnie ta zwiększająca objętość :)
OdpowiedzUsuńDaje radę jak widać na filmie :)
UsuńPierwszy raz widzę tę markę. Ciekawe produkty.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo lubię szampony Phyto, odżywek raczej nie zdążyłam poznać. Na szczęście moje włosy nie potrzebują jakich specjalnych detoksow, ale kto wie, co je jeszcze czeka :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie wypróbuj odżywkę szczególnie Volume lub keratynową!
Usuńmarkę znam ale nie bardzo używam jej mazideł
OdpowiedzUsuńMoże zacznij od próbek? Apteki je mają :)
UsuńMiałam szampon jak i odżywkę od włosów tej marki i bardzo miło wspominam ten zestaw :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :)
UsuńZaintrygowałeś mnie tym sprayem. Dla mnie to totalna nowość, bo nie spotkałam się z niczym podobnym.
OdpowiedzUsuńI działa :)
UsuńNie znam marki, więc bardzo dziękuję za recenzję :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Pozdrawiam ciepło :)
UsuńNie znam ale ciekawe :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTych produktów jeszcze nie używałam, oczyszczanie skóry głowy jest tak samo ważne, jak samo mycie włosów, często o tym zapominamy. Jestem ciekawa, czy te produkty też można stosować jak łuszczy się skalp.
OdpowiedzUsuńSkóra to nasze "centrum dowodzenia" od skóry się wszystko zaczyna, a kurz na włosach może przyczyniać się do rozwoju bakterii na twarzy i ciele, ale o tym się mało mówi :)
UsuńZwiększona objętość to coś zdecydowanie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Lubię mieć taką objętość :)
UsuńPozdrawiam Serdecznie!
Też jestem zwolenniczką codziennego mycia włosów. Skuteczne oczyszczenie to podstawa.
OdpowiedzUsuńŻeby rosły zdrowo :)
UsuńNazwa gdzieś mi się już obiła o uszy :) Z chęcią bym przygarnęła te kosmetyki do pielęgnacji włosów :)
OdpowiedzUsuńMoże widziałas w aptekach :)
UsuńMój mąż lubi myć włosy codziennie, ale nie dziwie mu się jak ma krótkie to ciach ciach i wysuszone :) Ja myje co 6 czasami co tydzień i jestem bardzo zadowolona, moje włosy nie przetłuszczają sie bardzo i takie rozwiązanie im pasuje :)
OdpowiedzUsuńCiekawe kosmetyki, pierwszy raz widzę tą marke.
Co tydzień?!?!?! .... a wiesz o tym, że na włosach i skórze głowy osadza się wszystko zebrane z zewnątrz, bakterie, kurz, pyłki, sebum ...
UsuńUwielbiam tą markę! :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie!
Usuńkusi mnie ta marka od dawna
OdpowiedzUsuńWarto się skusić :)
UsuńNie znam tej marki ale poznam:) Jestem tak jak Ty przekonana ,że należy myć głowę codziennie bo na włosach osadza się mnóstwo kurzu i wszelakich "paskudników":)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie to moje zdanie i nie zmienie... ewnetualnie co dwa dni jeśli ktoś ma na prawdę mocne loki czy grube gęste długie włosy
UsuńKompletnie nie znam tej marki i nigdy nie miałam z nią do czynienia, ale bardzo mnie zaciekawiła :).
OdpowiedzUsuńPRawda, że wyglądają świetnie? :)
UsuńMarki nie kojarzę, jednak co do mycia włosów, dla mnie codzienne mycie to za dużo :) Kiedyś tak robiłam i niestety, kondycja moich włosów się pogorszyła. Nie tylko szybciej się przetłuszczały, ale także nie układały się zbyt dobrze.
OdpowiedzUsuńCarrrolina Blog-klik
Wszystko zależy od tego jakich produktow używasz... te do codziennego stosowania powinny być maksymalnie łagodne :)
UsuńBardzo ciekawe kosmetyki, o tej marce wcześniej nie słyszałam:)
OdpowiedzUsuńU mnie poznałaś :)
UsuńNie słyszalam o tej marce jeszcze:)
OdpowiedzUsuńTeraz już tak :)
UsuńSłyszałam o tej marce i chętnie sama bym ją przetestowała. Ciekawy wpis. Pozdrawiam Adriana Style
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
UsuńMam ta marke na liscie woiec mysle ze jak troche pozuzywam zapasow to w koncu po nia siegne :D
OdpowiedzUsuńPolecam szczególnie linię Volume! :)
Usuń