Pierwsza grupa korektorów to te o własciwościach kryjących, cechują się dobrym - do mocnego krycia (przy nakładaniu warstwowym), gęsciejszą konsystencją oraz zastygającą formułą. Korektory te są trwałe i wymagają przybpudrowania, ponieważ w innym wypadku może dojść w trakcie zastygnięcia do zebrania się w liniach mimicznych, utrwalone zaś zostają w nienaruszonym stanie przez długie godziny a w przypadku delikatnej migracji wystarczy ostrożnie przetrzeć palcem w celu poprawki.
Korektory te bez obaw możemy stosować pod oczy, na wypryski, przebarwienia oraz w miejsca, które chcemy zakryć. Formuła ta lubi być aplikowana ruchem wklepującym, lubię to robić za pomocą rozgrzanych palców lub za pomocą gąbki - ta jednak często zabiera nam tak pożądane krycie i warstw zazwyczaj trzeba nałożyć po prostu więcej.
Catrice HD, dostępne są w drogerii Hebe oraz Natura.
Krycie: Średnie do mocnego.
Zastyganie: Średnie do matu.
Essence Camuflage+ Dostępny Hebe oraz Natura.
Krycie: Mocne.
Zastyganie: Mocne do matu.
Artdeco Long Wear Concealer, dostępny w drogeriach internetowych.
Krycie: Średnie do mocnego.
Zastyganie: Mocne do matu.
Druga grupa korektorów to te o nieco lżejszej, lekko kremowo-płynnej formule, dzięki temu, iż nie zastygają na mat odbijają światło, co daje efekt zdrowej promiennej skóry. Formuła ta lubi być nakładana gąbką (cienkimi warstwami). W tej grupie korektorów stawiam na skrajne kolory - wybieram żółte lub różowe. Żółty pigment świetnie niweluje czerwoności a różowe dodają blasku.
Nałożone pod oczy i jako baza pod makijaż, stonują to, co chcemy ukryć, będą stanowiły bazę pod podkład (jeśli nakładamy korektory pod) i cienie (z racji tego, że nie obsuszają skóry).
Nie są to najtrwalsze produkty, jednak utrwalone sypkim pudrem wytrwają na skórze wiele godzin.
Bell Hypoalergenic dostępne w Rossmann.
Krycie: lekkie do średniego.
Zastyganie: Średnie do satyny.
Miałam tylko z Bell i był okej. Muszę w końcu wypróbować z Catrice ;)
OdpowiedzUsuńSpróbuj :)
UsuńŁukasz, a który korektor poleciłbyś do dojrzałej cery, żeby nie osadzał się tak mocno w liniach mimicznych i zmarszczkach?
OdpowiedzUsuńPolecam korektor Exuviance, jest rewelacyjny a do tego zawiera składniki opóźniajające procesy srarzenia się skóry.
UsuńMoja Lepsza Wersja - wybieraj te o lekkiej konsystencji np. ten z Bell :) nakładaj cienkie warstwy i unikaj mocnego pudrowania!
UsuńTę z Catrice musze wypróbować.
OdpowiedzUsuńBardzo dobre :)
Usuńmam duże zasinienia pod oczami i u siebie najbardziej luię łączyć korektory (kryjący jako baza i rozświetlający na niego) :)
OdpowiedzUsuńTo już wyższa szkoła :P
UsuńZnam tylko Catrice ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jest za późno by poznać inne :)
UsuńNie używam podkładów :)
OdpowiedzUsuńAni korektorów :p
UsuńO proszę :)
UsuńCatrice znam ten z aplikatorem błyszczykowym i póki co to mój ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńLubię go :)
UsuńJa jestem oddana chanel, ale w sumie nie potrzebuje bardzo mocnego krycia za to lekkosci, ciekawi mnie ten z Artdeco mimo ze krycie ma mocne ;)
OdpowiedzUsuńKtóry z Chanel?
UsuńZakupiłam ostatnio korektor z Catrice, na pojedyncze punkty fajnie mi się sprawdza.
OdpowiedzUsuńŚwietnie!
UsuńTen płynny z Bell stosuję od lat i bardzo lubię, natomiast z trwałych chętnie wypróbuję Catrice i Essence :)
OdpowiedzUsuńSą niezawodne :)
UsuńNie używam korektorów wcale, więc się nie wypowiem w tym temacie :-)
OdpowiedzUsuńJA za każdym razem jak maluję :)
UsuńLubię korektory i jak dla mnie to pozycja obowiązkowa w kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, jestem tego samego zdania :)
UsuńJa używam korektora mineralnego z Lily Lolo i bardzo sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀
Używam również minerałów :)
UsuńW takim razie zaciekawiłeś mnie tym z Essence :D
OdpowiedzUsuńTani i dobry :)
UsuńCiekawe zestawienie :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńkilka dni temu kupiłam właśnie korektor z Catrice i będę go testować. mam nadzieję, że się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńDaj znać! :)
UsuńGreat post! I`m using Maybelline concealler now, but looking for something lightwear.
OdpowiedzUsuńSunny Eri: beauty experience
I like maybelline concealer!
UsuńŻadnego z nich nie miałam. Teraz męczę jeden od Bourjois, ale jest słaby.
OdpowiedzUsuńTen rozświetlający jest delikatny :)
Usuńszkoda, że ten post dodałeś dziś, tydzień temu szukałam korektora haha. Wybrałam Cantrice, ale ten w słoiczku. musze wypróbować Essence :D
OdpowiedzUsuńTen w słoiku dobry jest do twarzy raczej nie pod oczy :)
UsuńZ całego zestawienia znam tylko Bell i Catrice :)
OdpowiedzUsuńMożesz poznać inne :)
UsuńZ Twoich propozycji bardzo lubię kamuflaż Catrice
OdpowiedzUsuńŚwietnie!
UsuńDla mnie najlepszym rozświetlającym jest ten z Wibo <3
OdpowiedzUsuńNie miałem :)
UsuńU mnie Catrice średnio się sprawdził... Może zrobię drugie podejście. Ja uwielbiam korektor Maybelline z gąbeczką, a także Clarins nie pamiętam nazwy. Ostatnio próbuje oswoić korektor Too Faced. Bardzo sucho na mnie wygląda 🤔
OdpowiedzUsuńA pod gęsty krem? :) Na youtbie wyglądał świeżo i perfekcyjnie no ale to youtube ;p
UsuńZnak korektory Artdeco oraz Catrice i z tego duetu zdecydowanie wolę ten pierwszy. Dużo ładniej wygląda na mojej suchej skórze.
OdpowiedzUsuńTo może być wskazówka dla innych :)
Usuńja uwielbiam catrice :)
OdpowiedzUsuńNic dziwnego :)
UsuńPozbyłam się jakiś czas temu wszystkich korektorów, za bardzo wysuszały mi skórę pod oczami, ale może teraz warto wrócić bo się wysypiam to i korektora mniej :D
OdpowiedzUsuńTrzeba dobrego kremu pod oczy i powinno wszystko być ok :)
UsuńSama nie wiem który byłby dla mnie dobry, to raczej już kwestia dobrania koloru. Własnie poszukuje takiego co zakryje niedoskonałości. Piękna kompozycja zdjęć.
OdpowiedzUsuńObserwuje i zostaję na dłużej.
Pozdrawiam
https://lifestyleworldblog.blogspot.com/
Kolor kolorem wazne jest działanie :)
UsuńPięknie dziękuję!
Nie miałam ostatnio żadnego z nich...zakupy mnie czekają, więc rozejrzę się być może za czymś z tej listy ;)
OdpowiedzUsuńMasz w czym wybierac :)
UsuńZnam z Bell i Catrice, przyjemne <3
OdpowiedzUsuń^.^
UsuńŻadnego z nich nigdy nie miałyśmy okazji używać ;)
OdpowiedzUsuńPrzy tym ile pieczecie myslę, że robicie to bez makijażu :D
UsuńCatrice u mnie kompletnie się nie sprawdza. Bell bardzo lubię, a teraz poznaję się z mineralnym LL ;)
OdpowiedzUsuńNa prawdę nie?!
UsuńOd dawna używam Catrice Camouflage. Lubię do niego wracać. :)
OdpowiedzUsuńJA na pewno wrócę :)
UsuńOoo idealny post dla mnie, właśnie szukałam dobrego korektora :)
OdpowiedzUsuńNa pewno znajdziesz coś dla siebie :)
Usuńz Catrice i Bell miałam i dobrze je wspominam :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie :)!
UsuńStrasznie mi się podoba Twoje skrótowe opisanie krycia i zastygania! :)
OdpowiedzUsuńMyslę, że taki sposób pisania jest czytelny i nie skupia się na rzeczach, które widać gołym okiem :)
UsuńNie używałam jeszcze tych korektorów. Dla mnie hitem w kryciu jest Lovely Camouflage. :)
Usuń