Makijaż na Halloween to często profesjonalna charakteryzacja, ale gdy nie wiemy, za co się zabrać, z pomocą przychodzą nam drogeryjne kosmetyki. Makeup tematyczny nie musi być trudny. Jak sami zobaczycie, możemy go wykonać łatwo i szybko!
Halloween wypada 31 października. Najhuczniej obchodzi się je w Stanach Zjednoczonych, Irlandii i Wielkiej Brytanii. Symbolem tego dnia jest dynia ozdobiona w różny sposób, jednak najczęściej wydrążone są w niej oczy i zęby, a do jej środka wkłada się zapaloną świecę. W Polsce święto pojawiło się w latach 90.
Przygotowanie twarzy
Przygotowuję twarz z pomocą bazy zwężającej pory i wyrównującej powierzchnię skóry Lirene No Pores. Koncentruję się na strefie T, a następnie nakładam gąbeczką Hebe Professional podkład Essence Camouflage. Wybrałem odcień jaśniejszy niż moja twarz.
W wyborze odcienia podkładu podczas charakteryzacji na Halloween nie musimy kierować się odcieniem skóry, ponieważ chodzi o jej rozjaśnienie. Krycie podkładu jest na tyle dobre, że nie tworzą się prześwity czy smugi, a całość wygląda jednolicie.
Ułożenie brwi
Za pomocą lekko zwilżonego mydła O'Herbal oraz szczoteczki do brwi Hebe Professional zaczesuję je ku górze. Następnie pocierając grzebykiem o mydło i nabieram odpowiednią ilość kosmetyku. Gdy brwi nadal nie chcą współpracować, a część włosków nie przylega w wyznaczonym kierunku, powtarzam czynność.
Wskazówka! Dodatkowo brwi można utrwalić lakierem Syoss Max Hold, spryskując szczoteczkę, a potem przeczesując. Wtedy na pewno będą utrwalone na całą zabawę
Czarny akcent
Tusz do rzęs Ingrid All In One posłuży mi do zrobienia charakteryzacji powieki. Kluczowa jest szczotka – jej końcówki nie wycieram o brzeg opakowania, za to nadmiar tuszu miejsce po miejscu przykładam do powieki górnej oraz poniżej linii wodnej.
W zależności od tego, jaki chcemy osiągnąć efekt, możemy dołożyć czarny tusz.
Pajęcza sieć
Tusz Catrice Glam&Doll posłużył mi do namalowania na twarzy pajęczyny. Kreski nie muszą być równe, ponieważ pajęczyna również taka nie jest. Kieruje się od czoła aż w dół do nosa. Następnie maluję kreski różnej długości.
Łączenia pajęczyny
Pomiędzy liniami tworzę łączenia, które są dopełnieniem sieci. Ważne, by nie były one perfekcyjne.
Cieniowanie pajęczyny
Na liniach pajęczyny puchatym pędzlem Hebe Professional cieniuję przestrzenie czarnym cieniem z palety Maxineczki, by zapełnić „nagą” skórę. Stworzy to dodatkowy mroczny efekt.
Porada: By uniknąć ciemnych plam, nakładaj cienką warstwę, gdzie od razu będziesz blendować kolor.
Krwiste usta
Mieszając ze sobą dwa odcienie z palety Maxineczka (kolor petal oraz night) puchatym pędzlem rozcieram je na ustach. Nie martwię się o równy obrys ust, ponieważ tym sposobem nadaję całości dramatyczny wyraz.
Konturowanie twarzy
Różem Catrice konturuję twarz oraz czoło – unikam miejsc, gdzie namalowana jest pajęczyna, by nie przytłoczyć całości zbyt kolorowym wykończeniem. Zrezygnowałem też z bronzera. Róż w chłodnym odcieniu nawiązuje do ust i ożywia całość.
Zwyczaje na Halloween
Moim ulubionym zwyczajem jest „cukierek albo psikus”. Pamiętam, gdy na wsi u babci dzieci odwiedzały sąsiadów w upiornych przebraniach, a my czekaliśmy z cukierkami. Kto wie, co kryłoby się pod psikusem?!
W szkole podstawowej na Halloween przygotowywane były co roku różne zadania. Jedno z nich to wyłowienie jabłka z wody. Utrudnieniem było związanie rąk. Świetna zabawa została we wspomnieniach do dziś – z pewnością to jeszcze powtórzę.
Dziś postanowiłem zabawić się kolorem, zmieniając się w kogoś innego. W końcu zwyczaj przebierania się i charakteryzacji nie jest zarezerwowany tylko dla młodszej grupy – dziećmi jesteśmy całe życie!
Do tego tutorialu użyłem drogeryjnych kosmetyków.
Szczoteczka do brwi Życzę Wam udanej zabawy Halloweenowej!