Nadchodzi mój ulubiony czas jakim jest jesień, magiczna pora roku, która inspiruje, urzeka swoimi krajobrazami, kolorami i zmiennością pogody. Czas na perfumy, które już są jakiś czas na rynku, sprawdza się w jesienną porę.
Jo Malone Vetiver & Golden Vanilla piękny otulające perfumy, słodkie, mocarne w projekcji i trwałości. Klasa sama w sobie, połączenie ciepłej wanilii z wytrwanością wetywerii tworzy niepowtarzalną kołyszącą woń, idealne perfumy do szalika.
Dsquared Wood 2 to perfumy męskie, gdzie pierwsze skrzypce gra bogactwo drzewne. Surowe drzewne skąpane w jesiennym deszczu, mimo wytrawności nie są przytłaczające ani duszące.
Le Couvent Aqua Amantia nisza unisex gdzie możemy upajać się wonią hibiskusa i cytrusów, może nie jest to zapach otulający, ale czasem potrzeba nam tej dawki energii. Świeża, cytrusowa herbata hibiskusowa poleca się na jesień.
Lerbolario Rosa Perfumo, świeżo ścięta, ogrodowa, wypielęgnowana róża bez przytłaczających szyprów czy aldehydów. Piękna woń, która ma swoje sentymenty a jednocześnie ta róża jest nowoczesna i trochę szalona.
