Lato w pełni a więc i pielęgnacja musi być odświeżająca, promienna a przede wszystkim wyboostowana, a co to oznacza? Boost czyli wzmocnienie, pielęgnacja Nuxe, która nadaje się do nakładania warstwowo, by wyciągnąć z niej wszystko to, co najlepsze dla skóry.
Multikorekcyjny krem-żel to zawodnik do zadań specjalnych, użyć można go dosłownie wszędzie, pod makijaż, na makijaż a nawet a ciało w celu rozświetlenia i efektu glow!
Każdą osobę, którą pytam uwielbia efekt promiennej skóry po przebudzeniu niczym z reklamy Nuxe Prodigieuse Boost balsam na noc. Magia tkwi w tym, że jest naładowany olejkami roślinnymi i wysoko w składzie znajduje się nawilżający i ochronny olej makadamia. To must have jeśli skóra jest ściągnięta i szara, to może być Twoja wyboostowana noc.
Pielęgnacja dodatkowa ta relaksująca i brak maski? To się nie łączy, maseczka musi być w każdej kosmetyczce i łazience. Nuxe Prodigieuse Boost Mask Detox, dwa w jednym, bo detokskuje bardzo delikatnie złuszczając martwy naskórek odsłaniając promienną skórę, to potwierdziły moje panie młode, które tuż przed makijażem mają tę maskę nakładaną, one się cieszą z tego efektu a ja, że podkład po prostu bardzo dobrze wygląda na skórze po tym kosmetyku.
Podsumowując linia ta skierowana jest w moim odczuciu dla skór szarych, skór palacza, dojrzałych i suchych, które potrzebują potężnej dawki promienności, ale też nawilżenia z efekt glow. Ten efekt promienności to nie ten, który znamy patrząc do lustra po całym dniu a ten, który bije od środka i pielęgnacji!
Kosmetyki Nuxe dostępne w aptekach online oraz stacjonarnych oraz dobrych drogeriach.
Wpis reklamowy.