10 maja

10 maja

Resibo Teamsunscreen krem nawilżający SPF30

 Moda na naturalne filtry przeciwsłoneczne nadal trwa, tym razem Resibo wypuszcza swój filtr Resibo Teamsunscreen krem nawilżający SPF30. Przetestowałem, sprawdziłęm, nosiłem, ale czy jest tak kolorowo? 

Resibo Teamsunscreen krem nawilżający SPF30

Resibo Teamsunscreen SPF30 ma pojemność 50ml, krem zamknięty jest w szklanym opakowaniu z wygodną pompką. 

Filtr jest zaledwie jeden dwutlenek tytanu (częsciowe uva, pełne uvb)

Składniki: ekstrakt z kory świerku (wzmacnia ochronę uv i stabilizuje ją, przeciwzapalny), trehaloza, olej z nasion bawełny, estry jojoby, olej słonecznikowy


Resibo Teamsunscreen

Resibo spf30


Tak bardzo chciałem, żeby to był filtr idealny... zacznę od tego, że konsystencja kremu jest bardziej po stronie kremowego olejku, mocno się błyszczy, jest tłuściejszy niż standardowe kremy - i to mi się podoba, kocham ten glow jaki daje (jednak nie zastyga a na skórach tłustych może szybko zmieszać się z sebum). Posiada jeden kolor, który jest naturalny w żółtych tonach, pięknie stapia się ze skórą nie robiąc plam, aplikowany za pomocą gąbki jak i dłońmi wygląda jak druga promienna skóra. 
Mam mieszane odczucia, bo o ile na prawdę ten glow i to jak wygląda na skórze mi się podoba, to jeden filtr trochę dla mnie za mało, dwutlenek tytanu jest całkiem dobrym filtrem, ale myślę, że w przypadku dobrej ochrony to troszkę za mało. Bardziej uważam ten produkt jako krem pielęgnacyjny na co dzień z filtrem, pod spodem jednak użyłbym dodatkowej ochrony UV. 
Sam efekt ochrony jest na poziomie neutralnym, oczyszczając krem widzę, że skóra jest zaróżowiona (filtr działa, bo inaczej byłbym mocno zaczerwieniony, ale nadal to dla mnie za mało). 

Naturalny krem z filtrem


Tak bardzo chciałem, by było to coś "wow", bo Resibo uwielbiam, ale tutaj po prostu zaleciłbym stosowania filtra osobno a krem jako nawilżanie i mocne rozświetlenie i niekoniecznie dla skór alergicznych i tłustych.
Ps. dopisuję tę część po kolejnych testach, świetnie wygląda na kościach policzkowych czy na ciele i tak właśnie go używam :). 

resibo spf30