09 stycznia

09 stycznia

Resibo Retinol Game Changer

 Retinol jest składnikiem, który jako jeden z nielicznych dostępnych od ręki silnie przebudowuje skórę, w skrócie bardzo silnie wpływa na gęstość, jędrność, nawilżenie i ogólny stan skóry. Dzisiaj o kosmetykach Resibo Game Changer z retinolem i bakuhiolem. 


Resibo Retinol Game Changer

Resibo Peace Maker lekka emulsja nawilżająco-łagodząca

Emulsję otrzymujemy w szklanym opakowaniu z wygodną pompką o pojemności 50ml. Kosmetyk jest pozbawiony zapachu co jest ogromną zaletą, ponieważ idealnie wpisze się w skóry alergiczne i źle reagujące na składniki zapachowe

Lekka konsystencja to prawda, ale w tej lekkiej konsystencji tkwi masa dobroci takich jak: grzyby jadalne Albatrlleus (łagodzenie), cermid (odbudowuje), d-pantenol (opatrunek), olej z otrąb ryżowych (rozjaśnia, nawilża), niacynamid (zatrzymuje wodę w naskórku, działa seboregulująco), hialuronian sodu (nawilża), skwalan (odbudowuje warstwę hydrolipidową).... można by jeszcze tak wymieniać. 


Resibo Peace Maker lekka emulsja nawilżająco-łagodząca

Emulsja stworzona jest idealna do stosowania z kremem opisanym niżej, pojawia się jako pierwsza ponieważ jako posiadacz cery wrażliwej i nadreaktywnej najpierw stosuję ją a później krem z retinolem by zminimalizować ryzyko podrażnień. 
Resibo Peace Maker można stosować również jako pielęgnację dzienno-nocną i doklepać ją w ciągu dnia w razie potrzeby. 

Przyznam, że oczekiwałem po emulsji sporej dawki nawilżenia a przede wszystkim ukojenia - to też otrzymałem na dobrym poziomie, jednak stosując retinol konieczne jest dołożenie w ciągu dnia na czole i policzkach. Dołożenie kolejnej warstwy nie jest komedogenne, nie wzmacnia świecenia się skóry mam wręcz wrażenie, że emulsja nie nadaje tłustego filmu. W moim odczuciu mógłby to być kosmetyk o nieco gęściejszej konsystencji, ale rozumiem, że skóry tłuste będą z niej w pełni zadowoleni. 
Pomyślałem sobie, że jeśli można stosować emulsję Resibo pod krem z retinolem to przecież może być to śmiało kosmetyk-serum dla skór suchych, odwodnionych i dojrzałych. 

Myślę, że dzięki temu produktowi efektu złuszczenia praktycznie nie ma, również nie zauważyłem żeby na skórze wystąpił większy rumień, chociaż lekkie zaczerwienienie po nocy z kremem jest widoczne. 
resibo lekka emulsja

Resibo Game Changer naturalny krem z retinolem

Krem zamknięty w szklanym 30ml słoiku. Bezzapachowa ultralekka, trochę nawet "mokra", która idealnie współgra z emulsją opisaną wyżej nie klei się do poduszki podczas snu. 

W kremie Resibo Game Changer znajdziemy kluczowy składnik Retinol H10 - jest to połączenie retinolu i triglicerydów w stężeniu 0,5% (stężenie tyczy się obu tych składników) a więc mimo tego, że mamy silny retinol w dobrym początkowym stężeniu ryzyko podrażnień jest niewielkie. 
Prócz Retinolu H10 krem posiada bakuhiol, który również słynie z działania prewencyjnego i silnie przeciwzmarszczkowego, ekstrakt z kory chinowca, olej z otrąb ryżowych, olej słonecznikowy (dobrze, że nie w wysokim stężeniu), roślinny propanediol (dobry promotor) i witaminę E. 


Resibo Game Changer naturalny krem z retinolem

Retinol stosujemy w bezpiecznej przestrzeni czasowej czyli najlepiej nocą i w okresie jesienno-zimowym gdzie słońce nie jest tak agresywne. W przypadku występowania słońca zalecana jest ochrona SPF na poziomie minimum SPF30 reaplikowana co dwie godziny. 

Skóry tłuste, nie wrażliwe, grube mogą pokusić się o stosowanie retinolu na skórę a dopiero później użyć emulsji zaś skóry reaktywne i wrażliwe odwrotną kolejność.
Przez pierwszy miesiąc stosowałem duet raz w tygodniu, po około miesiącu ze względu na brak podrażnień zdecydowałem się na aplikację produktów dwa razy w tygodniu i na tym opieram swoją recenzję. 

Po około 3 miesiącach używania Resibo So Match Better przede wszystkim jest widoczna poprawa w wygładzeniu skóry i jej nawilżeniu. Retinol ma to do siebie, że działa wolno i na efekty trzeba trochę poczekać a nawet powtórzyć kurację np. za rok. Efekty są widoczne gołym okiem (co widać doskonale na moim instastory na instagramie), zdecydowanie ujędrniona skóra, która zaczyna być bardziej elastyczna i to bez ingerencji medycyny estetycznej. 
Czy mogę się czegoś jeszcze spodziewać? Myślę, że kosmetyków mam na tyle sporo (bo są niesamowicie wydajne), że starczy jeszcze spokojnie na dwa miesiące i po całościowej kuracji skóra (o ile nie wystąpi żadna alergia pokarmowa) powinna być jeszcze bardziej jędrna, promienna, wygładzona i naturalnie nawilżona. 
To nie tak, że zmywamy kosmetyk z twarzy i na tym działanie się kończy, retinol przebudowuje skórę przez cały czas trwania kuracji nawet, jeśli go zmyjemy i przez kilka dni nie użyjemy!. 
Jak widzę obecne efekty to już cieszę się na przyszłość w mojej pielęgnacji i na pewno za rok zobaczę się z tym duetem ponownie. Póki co dzielnie będę stosował jeszcze przez minimum dwa miesiące, ale już teraz miejcie na uwadze Retinol marki Resibo, bo jest warty uwagi!. 


Resibo retinol

Zestaw dostępny tu -> Resibo krem z retinolem