Clean beauty czyli eliminacja składników pochodzenia zwierzęcego, zanieczyszczających środowisko i w przewadze są stosowane składniki naturalne - idąc tą drogą Bell Hypoallergenic wypuszcza nową linię z podkładami Longwear Hydrating Balm Foundation i pielęgnację Hydrating Milky drops .
BellHypoallergenic Longwear Hydrating Balm Foundation to podkład o gramaturze 30g w opakowaniu z pompką, która tylko w pierwszej fazie potrafi prysnąć podkładem, ale później ten problem nie występuje (możliwe, że pod koniec również może być psikus).
Formuła stworzona z zasadą "clean beauty". Podkład zawiera 87% składników pochodzenia naturalnego, zapach jest delikatny ledwo wyczuwalny co uważam za sporym plusem.
W składzie znajdziemy kwas hialuronowy a całość kosmetyku jest 100% wegańska.
Konsystencja podkładu Bell Hypoallergenic Hydra jest kremowa, bardzo przyjemnie rozprowadza się zarówno pędzlem jak i lekko zwilżoną gąbką. Dzięki temu gąbka nie wchłania większość podkładu i produkt jest bardziej wydajny. Tego typu konsystencje polubią skóry mieszane, suche a nawet dojrzałe ze względu na wyważoną kremowość (nie jest zbyt toporna).
Kolorystyka również na plus, mimo ubogiej gamy to i tak uważam, że jest dobrze stworzona. najjaśniejszy odcień jest chłodny-neutralny, ale nie różowy natomiast pozostałe idą w kierunku ciepłym dzięki czemu osiągamy świetną równowagę i mieszając dwa odcienie możemy stworzyć zupełnie inny odcień (jeśli lubimy mieszać odcienie).
Nie oczekujmy tu świetnego ekstremalnego krycia, bo to nie ten podkład. Nazwany "balm foundation" możemy oczekiwać zatem efektu tonującego ewentualnie maksymalnie średniego krycia (i tak jest przy dwóch cienkich warstwach). Zaczerwienienia i drobne niedoskonałości są pokryte, ale faktura skóry nadal jest widoczna.
Wykończenie jest satynowe do subtelnego matu. Suche skórki są ładnie doklepane do twarzy przez co całość wygląda nieźle.
Trwałość określam jako przeciętną, bo skóry mieszane poprawić będą musiały podkład po kilku godzinach a suche po połowie dnia - zaznaczam, że jest to lekki podkład tonujący a więc nie jest odporny na ścieranie, pot czy warunki środowiskowe.
Bell Hypoallergenic Hydrating Milky Drops to pielęgnacja zamknięta w szklanym opakowaniu o pojemności 24g z pipetą. Konsystencja mleczna, ale wodnista i bardzo lekka. Posiada delikatny świeży zapach.
W serum znajdziemy składniki takie jak woda kokosowa, kwas hialuronowy, olej jojoba i aloes. Mleczne kropelki są rekomendowane do skóry mieszanej i tłustej.
O tym produkcie krótko, bo raczej będzie to kosmetyk, który będą stosował jako pielęgnacja pomocnicza przed makijażami. W moim odczuciu jest to wzmacniacz nawilżenia, można stosować go jako serum nawilżające ze względu na olej jojoba i wodę kokosową. Uczucie na skórze jest odczuwalne od razu po aplikacji - skóra jest gładsza dlatego też myślę, że może się sprawdzić przy skórach suchych i dojrzałych i mieszanych, mam wątpliwości co do skóry tłustej... może wzmagać jej świecenie w ciągu dnia.
Idąc tropem szybkiego efektu i bardziej efektu na już - stosowałbym ten produkt jako bazę pod makijaż ewentualnie serum pod matujący krem by zoptymalizować pielęgnację i nie przesuszać skóry matowymi kosmetykami (o ile zastosujecie inny podkład niż Longwear Hydra opisany wyżej).
I takie kierunek w produkcji kosmetyków popieram. Ciekawe jest to serum to chyba coś dla minie:)
OdpowiedzUsuńJa mam troszkę obawy bo rynek zasypuje się naturalnymi składnikami a niekoniecznie to wszystkim skórom odpowiada hmm
Usuńciekawa jestem czy ta 1 by mi pasowała kolorystycznie :)
OdpowiedzUsuńRaczej bym psozedł u Ciebie w 2 :)
UsuńDawno już nie miałam nic tej marki ;)
OdpowiedzUsuńA mają sporo nowości :)
UsuńŁadne odcienie :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńNie dla mnie, ale może się sprawdzić u innych :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKolory piękne, myślę że każdy coś dopasuje dla siebie. Niestety nie miałam okazji jeszcze poznać.
OdpowiedzUsuńPrędzej czy później zapewne na niego trafisz :)
UsuńNie sądzę bym była zadowolona z tego podkładu. Jeżeli już muszę coś poprawić w swoim wyglądzie to cenię sobie trwałość aż do demakijażu :)
OdpowiedzUsuńMuszę jednak przyznać, że bardzo ładnie prezentuje się na twarzy
Dlatego jest tyle opcji wyboru ahh :))
UsuńWydaje mi się, że namieszałeś z nazwami produktów - podkład to Bell Longwear Hydrating Balm Foundation, a serum to Hydrating Milky Drops ;)
OdpowiedzUsuńHmm no właśnie tak teraz patrzę i totalnie nietrafiona nazwa na opakowaniu, bo stąd ją wziąłem ...
UsuńNie wiem czy to by się sprawdziło przy mojej dojrzałej i mieszanej cerze . Szybko się "świecę" po użyciu kosmetyków ale dziękuję za artykuł :-).
OdpowiedzUsuńTo podkład nawilżający raczej nie będzie trzymał matu cały dzień :)
UsuńChętnie przetestuję, tylko odcień muszę wybrać! :D
OdpowiedzUsuńObyś dobrała :)
UsuńCiekawe podkłady :) Duży plus za wegański skład :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDla mnie będzie super ten najjaśniejszy.
OdpowiedzUsuńWypróbuj :)
UsuńFajnie, że coraz więcej kosmetyków stawia na naturę:)
OdpowiedzUsuńI tak i nie ...
UsuńTen najjaśniejszy chyba by mi pasował :) Fanie wyglądają na modelce te podkłady :)
OdpowiedzUsuńTak naturalnie, ale nie do końca kryjąco :)
UsuńNie używam w ogóle podkładów. Moja cera ich nie lubi :-)
OdpowiedzUsuńJuż miałaś je?
UsuńWitam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDawno już nie miałam nic tej marki, szkoda, nie jestem na bieżąco a wiem, że można trafić u nich na prawdziwe perełki :) Fajne podkłady, chodź teraz to rzadko używam tych produktów ;)
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam Serdecznie :)
Usuńja nie przepadam za podkładami marki Bell... zawsze mi ciemnieją niesamowicie i się ciastkują
OdpowiedzUsuńJa bym nie przekreślał całej marki szczególnie, że to zupełnie inna formuła :)
UsuńWarto wypróbować. Ciekawa jestem koloru nr 2.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Myślę, że jesli ktoś lubi efekt tonujący to jasne :)
UsuńPozdrawiam!
Bardzo ciekawy podkład, jednak ja nie przepadam za wodnistymi konsystencjami, gdyż zawsze mam z tym problem przy nakładaniu produktu na twarz...
OdpowiedzUsuńTen nie ma wodnistej :)
UsuńZ Twojej recenzji wywnioskowałam że ten podkład jest bardzo podobny do HealthyMix Bourjois 🙂
OdpowiedzUsuńKolorystyka jest strasznie uboga, chyba nawet odcień nr 1 byłby dla mnie za ciemny...
Pozdrawiam
Healthy jest bardziej świezy i błyszczacy :)
UsuńA gdzie można kupić produkty z tej serii? Przeszukałam już chyba cały internet i nie znalazłam, nawet na stronie Bell.
OdpowiedzUsuńHebe :)
UsuńMam skórę mieszaną także raczej się nie skuszę 😘 Super recenzja!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Usuń