Krem tonujący to połączenie pigmentu i pielęgnacji, służy jako zastępstwo dla tradycyjnej formuły podkładu. Najlepszy krem z kolorem to taki, który nawilża, wyrównuje koloryt, wygląda naturalnie. Zapraszam na zestawienie moich ulubionych w 2020 roku.
Nuxe Bio Organic krem tonujący z białą herbatą <- tutaj macie link do obszernej mojej opinii i efektu na skórze. Świetny krem o niezłym składzie, który prócz mineralnych pigmentów zawiera w składzie białą herbatę, squalan i wodę różaną. Odcienie są tylko dwa, ale w moim wypadku jak widać na zdjęciach wtopił się w skórę idealnie. Przepiękne satynowe, zdrowe i naturalne wykończenie tworzy go dyskretnym. Po zmyciu z twarzy kosmetyku nie czuję ściągnięcia a skóra nie jest zaczerwieniona, zdecydowanie mój numer na ten czas.
Synchroline Rosacure Intensive spf 30 <- tutaj również macie link do obszernej recenzji kosmetyków tej marki. Linia Synchroline Rosacure jest przeznaczona do skóry z trądzikiem różowatym, ale uważam, że dla skóry wrażliwej i alergicznej linia jest wprost stworzona. Nie jest to typowy krem tonujący a bardziej filtr spf 30 z bardzo delikatnym kolorem tonującym. Mamy ochronę spf, którą możemy dokładać w ciągu dnia a przy tym nie ma efektu ciastka. Jego wykończenie określam na świetliste - pięknie odbija światło i dodaje blasku.
Pixi + C Vit pierwsze moje wrażenie na temat tego kosmetyku były mało pozytywne, biały krem, który po roztarciu wydobywa kolor.... no właśnie problem w tym, że jest trochę pomarańczowy. Odcień + C Vit Pixi jest dosyć ciepły, ale przy mojej skórze, która lubi się rumienić bardzo lubię efekt stłumienia zaczerwienień. Witamina C jest wartością dodaną, która wpływa pozytywnie na przedłużenie trwałości SPF. Ciekawa lekka formuła o wykończeniu satynowym z maleńkimi drobinkami tworzy naturalną i świeżą całość. Raczej bym nie polecił dla osób z rozszerzonymi porami czy dla skóry trądzikowej - może podkreślać nierówności. Minusem jest dla mnie zbyt perfumowana formuła, która jest po prostu zbędna.
Frezyderm Sun Screen to filtr SPF 50 mieszanka filtrów chemicznych i fizycznych w składzie znajdziemy również nawilżający olej słonecznikowy i ekstrakt z rozmarynu. Jest to kosmetyk, który występuje w wersji z kolorem (trochę ciemnym, ale średnie karnacje myślę, że będą zadowolone, bo na twarzy nie jest pomarańczowy) oraz bez koloru. Efekt na skórze jest silnie zblurowany przez co faktycznie skóra wygląda jak po obróbce (jeśli nie mamy zbyt wielu wyprysków), to w odróżnieniu od powyżej opisanych krem o wykończeniu 100% matowym - idealny dla osób ze skórą tłustą, mieszaną.
Nuxe i Synchroline chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńUWielbiam :)
UsuńNie miałam żadnego z tych kremów, ten pierwszy najbardziej mnie zaciakawił ��
OdpowiedzUsuńMój ulubiony :)
UsuńNie znam żadnego z tych kremów.
OdpowiedzUsuńKtóry się najbardziej podoba?
UsuńThey look good :-D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŻadnego nie znam, ale odkąd nie mam wielkich problemów z cerą to lubię takie kremy tonujące czy bb.
OdpowiedzUsuńBB mam wrażenie, że mają co raz mocniejsze krycie :)
Usuńciekawe porownanie
OdpowiedzUsuńRaczej przypomnienie, że są takie kremy :)
UsuńOh good haul
OdpowiedzUsuńNice products
xx
nice, this is not haul ;)
UsuńBardzo się cieszę , że trafiłam na Twojego bloga . Zagłębię się w lekturę bo juz po kilku klikach widać że warto.
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńPolecam hurtownie tromax
OdpowiedzUsuńI tak proszę Państwa i proszę czytelników NIE POWINNO SIĘ REKLAMOWAĆ. Uznajmy to za spam :)
UsuńNie używam kremów tonizujących
OdpowiedzUsuńTonujących - z kolorem nie oczyszczające ;p
UsuńNa ten Nuxe musze sie skusic ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny!
UsuńNie miałam nigdy kremu tonującego. Ciekawa jestem jakby się u mnie sprawdził Frezyderm Sun Screen
OdpowiedzUsuńSprawdź na własnej skórze :)
UsuńMoja cera nie lubi tego typu produktów, zawsze jestem po nich pomarańczowa :P
OdpowiedzUsuńMoże po prostu nie trafiasz z kolorem? :)
UsuńMyślę, że Nuxe najlepiej by się u mnie sprawdził :D
OdpowiedzUsuńŚmiało bierz Nuxe :)
UsuńNie miałam żadnego, ale na pewno wypróbuję NUXE :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor i wykończenie :)
UsuńNie miałam żadnego z tych kremów ,prawdę mówiąc (pisząc 😁) dopiero z Twojego bloga się dowiedziałam że istnieje coś takiego jak krem tonujący...
OdpowiedzUsuńAle chyba zostanę przy podkład i kremach BB 😊
Pozdrawiam
JEśli lubisz mocniejsze krycie to bb trochę kryją mocniej :)
UsuńPozdrawiam
Ta linia pixi mnie interesowała, kupiłam krem pod oczy i średnio mi się sprawdził, więc tego kremu nie planuję już :/
OdpowiedzUsuńDlatego nie poleciłem kremu pod oczy ani tego olejku do twarzy ;p
UsuńInteresujące produkt .
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFiltr i krem tonujący w jednym? Podoba mi się taka opcja :)
OdpowiedzUsuńMi również :)
UsuńNie słyszałam o tych produktach. Nuxe mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor ma :)
UsuńJa lubię podkłady z mocnym kryciem, więc kremy tonujące u mnie bywają sporadycznie. Używam ich tylko podczas wakacji.
OdpowiedzUsuńNa wakacje wiadomo, ale też w zimę gdy warto wzmocnić działanie ochronne :)
UsuńNie miałam żadnego :D
OdpowiedzUsuńMożesz nadrobić :)
UsuńBardzo fajne, najbardziej skusiłabym się na Nuxe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Pozdrawiam :)
UsuńNuxe ma bardzo fajny kolorek i chyba on najbardziej mnie zaciekawił;)
OdpowiedzUsuńŁadie wygląda na skórze :)
UsuńZnam markę Nuxe, ale takiego kosmetyku nie miałam :) lubię czytać Twoje posty o kosmetykach, bo często dowiaduję się o produktach, o których istnieniu nie miałam pojęcia :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńNigdy nie miałam kremu tonującego. Mam widoczne naczynka i potrzebuję lepszego krycia ;-)
OdpowiedzUsuńTen z Nuxe ładnie je tonuje :)
UsuńFantastyczny wpis, bardzo inspirujący :) Chętnie poznałabym te produkty bliżej, niestety nie miałam okazji się z nimi zaprzyjaźnić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nigdy nie jest za późno :)
Usuńnuxe mnie chyba najbardziej korci:)
OdpowiedzUsuńBierz :)
UsuńNuxe najbardziej mi się spodobał, może kiedyś się skuszę na jakiś produkt z tej firmy bo coraz więcej pozytywnych opini czytam o tych produktach :)
OdpowiedzUsuńMiłość od pierwszego użycia latem :)
Usuńnie znam tych produktów i nawet nie miałam chyba nigdy kremu tonującego ;D
OdpowiedzUsuńŚmiało testuj :)
UsuńNie miałam żadnego :)
OdpowiedzUsuńNAdal są dostępne w sprzedaży :)
Usuń