Świece Resibo są wykonane ręcznie z wosku sojowego a więc nie jest toksyczna, pali się dłużej niż wosk parafinowy a knot, który w tym wypadku jest drewniany nie dymi się i oddaje odgłos kominka - dźwięk jest cichy i momentami możemy poczuć się jak w chatce z kominkiem.
Nuty zapachowe świecy WIOSNA to jaśmin, zielona herbata i grejpfrut. Sama świeca jeśli palimy ją według instrukcji na stronie Resibo pali się równomiernie i długo zaś zapach jest subtelny, ale wyczuwalny co sprawia, że faktycznie świetnie oddaje klimat wiosny, sama w sobie nie przytłacza i daje piękny blask.
Pozwolę sobie nie opisywać długo świecy MAGIA bo jej w asortymencie już nie ma, ale jest to świeca o bardzo wyrazistym i intensywnym zapachu pomarańczy i ziół.
Marka Bielenda zaskoczyła mnie swoim asortymentem a w nim świeca, którą możemy palić tradycyjnie i używać jako świecy do masażu - nie byłbym sobą gdybym tej drugiej opcji nie przetestował. Ciepły wosk z olejkami pielęgnującymi daje świetny poślizg co w połączeniu z ciepłem osoba relaksująca się ma niesamowitą przyjemność. Głównym atutem tej świecy jest jej zapach - drzewny, męski subtelny, ale wyrazisty. Myślę, że tę woń pokochają nie tylko mężczyźni, ale i kobiety, które lubią męskie nuty. Sam wosk dobrze natłuszcza skórę.
Drewniany knot również imituje blask i dźwięk kominka - uprzedzam nie są to ciągłe strzały knotu tylko chwilowe.
Jo Malone London, świece o przepięknym designu, szkło jest bardzo dobrej jakości a minimalistyczna grafika po prostu wygląda elegancko i profesjonalnie. Pokrywki świece są metalowe, dzięki nim zapach świec jest cały czas taki sam. Wosk parafinowy a knot sznurkowy co moim zdaniem jest kpiną jak na tę cenę w końcu nie otrzymujemy tutaj jakości premium jakiej by się oczekiwało od marki Jo Malone London.
Zapachy to główny atut tych świec, klasyczna wersja Lime Basil & Mandarin już opisywałem nie raz - świeżość, lekkość i czystość dobrze wyczuwalna nuta limonki z odrobiną słodyczy mandarynki przełamana świeżą bazylią - uwielbiam ten zapach. Druga wersja ta ta różowa - Silk Blossom to zapach czystości w końcu w składzie znajdziemy kwiaty jedwabiu i magnolię - wyobraź sobie świeżą białą pościel a na niej rozsypane płatki magnolii ... czujesz? Właśnie tak pachnie ta różowa świeca.
Co do intensywności zapachu jest on z początku delikatny, ale po ok 30min palenia nasze nosy mogą cieszyć się wyrazistą wonią przez dłuższą chwilę.
Home Aroma to kolejna pozycja świec z tradycyjnym knotem i parafinowym woskiem, kupiłem je w Rossmannie, ale na stronie producenta można je nabyć (również mniejsze wersje, które są równie ładne), ich design jest idealny do mieszkania, czerń i biel komponują się idealnie i pasują do wszystkiego, minimalistyczna grafika z sporym słojem tworzą świetną kompozycję. Co do zapachu Home Aroma Pure Coton to zapach świeży, delikatny i czysty zaś Home Aroma Night Peony to zapach piwonii, kwiatowy i troszkę męski. Co prawda woń nie jest mocna i nie roznosi się po całym mieszkaniu, ale dla alergików i osób, które nie lubią mocnych nut będą zadowolone. Przez to, że słój jest spory to płomień nie razi, myslę, że to świece dla tych z Was, którzy palą świece co dziennie i chcą jedynie nadać akcentu mieszkaniu - lubię je do długiego palenia, bo nie są duszące i tworzą spokojny klimat.
Wiesz, że mam kanał na youtubie? -> zasubskrybuj kanał LUKASZMAKEUP
Ciekawy temat! Ale czemu tradycyjny knot uważasz za kpinę w świecach Jo Malone? Drewniany knot nie jest wyznacznikiem jakości świecy, to po prostu zależy od woli producenta. Ja i tak uważam, że te świece mają przesadzoną cenę. Można znaleźć taniej dużo ciekawsze, polskie świece :)
OdpowiedzUsuńPS. Treść fajna, ale błędy językowe i stylistyczne przeszkadzają w czytaniu.
Za cenę ponad 200zł otrzymujemy po prostu świecę, która ładnie pachnie owszem, jednak chyba większość z nas oczekuje czegoś więcej....
UsuńCały czas się uczę ;)
Nie znam tych świec, ale klimat "świecowy" uwielbiam :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
UsuńUwielbiam ! :)
OdpowiedzUsuńMamy tak samo :)
UsuńŚwiece Home Aroma są świetne.
OdpowiedzUsuń... i mają rozsądną cenę :)
UsuńUwielbiam swiec e, ogolnie nie bardzo czuje roznice miedzy parafinowa a sojowa, w obu typach znajduje swoje nuty zapachowe ;D
OdpowiedzUsuńJa czuję w zapachu i cieple w powietrzu :)
Usuńjo malone kiedys musze nabyc
OdpowiedzUsuńPrzetestuj :)
Usuńjak spotkam w tkmax;P
UsuńMarzą mi się dobrej jakości świece, mam ochotę na Jo Malone :)
OdpowiedzUsuńJak już wypróbujesz to daj znać na blogu :)
UsuńJa sama robię świece, dzięki temu wszystko zależy ode mnie. Od koloru, kształtu, po zapach i skład. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę dużo zdrówka!
Werka
Pozdrawiam Serdecznie :)
UsuńI mnie zaskoczyło to że marka Bielenda ma też świece w swoim asortymencie 🙂
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili
Prawda? :)
UsuńPozdrawiam!
Ja przerzuciłam się na soję :)
OdpowiedzUsuńTeż daje radę :)
UsuńJo Malone swiece marza mi sie :) mam perfumy lime basil and mandarin :)
OdpowiedzUsuńRównież mam i je uwielbiam! :)
UsuńTych świec akurat nie znam, ale świece bardzo, bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńDają klimacik :)
Usuńuuu! nie wiedziałam, że Resibo ma świece! ale czad ;D
OdpowiedzUsuńMa ma!
Usuńnie wiedziałam, że świece ma także marka Bielenda
OdpowiedzUsuńMa i jest świetna :)
UsuńUwielbiam świece i często goszczą u mnie w mieszkaniu. Zaciekawiła mnie świeca do masażu, chyba skusze się na zakup
OdpowiedzUsuńŚmiało! :)
UsuńUwielbiam świece. Tych jeszcze nie miałam, ale na pewno się za nimi rozejrzę :-)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńUwielbiam świece i mam ich dość sporo i ciagle je zapalam :-)
OdpowiedzUsuńJa sam ciągle coś nowego dokupuję :)
Usuńja teraz nie palę świec:)
OdpowiedzUsuńDlaczego?
UsuńNie wiedziałam, że Bielenda ma w swojej ofercie świece <3
OdpowiedzUsuńMa i to nawet do masażu :)
UsuńJestem fanką świec i czytałam z zaciekawieniem! Muszę teraz pilnować portfela by się nie obkupić znów!
OdpowiedzUsuńDaj znać na jaką się zdecydujesz :)
UsuńUwielbiam świece, ostatnio kupiłam swoją pierwszą sojową świecę :)
OdpowiedzUsuńBLOG
YOUTUBE
Świetnie :)
UsuńWszystkie propozycje bardzo ciekawe, ja testuję obecnie sojową "borówka z wanilią", jest piękna. ;)
OdpowiedzUsuńTakiego połączenia jeszcze nie poznałem :)
UsuńMam znajomą która jest fanką świec :) Ja niestety nie mam mieszkania na świece a bardzo mi brakuje takiego relaksu z zapachem :D
OdpowiedzUsuńMieszkanie na świece? co masz na mysli?
UsuńBielenda i świece? W życiu bym nie pomyślała... :)
OdpowiedzUsuńA jednak :)
Usuńuwielbiam świece, nie wiedziałam że Bielenda je ma. Czuje się uświadomiona i teraz czas zakupić :)
OdpowiedzUsuńMa i jest boska :)
Usuńtaka cena mnie odstrasza, świece jednak choćby nie wiem jak ładnie pachniały nie są warte takiej ceny ;-)
OdpowiedzUsuńO której mowisz?
UsuńUwielbiam wszelkiego rodzaju świece! mogę je palić przez cały rok na okrągło ;P
OdpowiedzUsuńJa właśnie tak robię :)
UsuńTaka świeca do masażu to fajna sprawa. Wypróbuję na pewno. :)
OdpowiedzUsuńŚwietna jest :)
UsuńWyglądają pięknie i z pewnością wspaniale pachną. Koniecznie muszę uzupełnić zapasy świec... skorzystam z Twoich propozycji :)!!!
OdpowiedzUsuńŁadnie ładnie :)
UsuńAleż ładnie się prezentują :) Świece uwielbiam ze względu na klimat jaki dają oraz piękne zapachy :)
OdpowiedzUsuńUWielbiam ten klimat :)
UsuńUwielbiam klimat świec!
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńNie wiedziałam, że są świece sojowe. Szkoda, że nie wymyślono jeszcze sposobu na ochronę świec przed kotami.
OdpowiedzUsuń