06 kwietnia

06 kwietnia

Phyto Volume i Phyto Detox

Francuzki bardzo dbają o swoje włosy, zazwyczaj je widzimy w bardzo wygładzonych lub mają niesamowite fale, które na wietrze żyją swoim życiem. Dzisiaj przedstawię dwie linie dermokosmetyków do pielęgnacji włosów marki Phyto.

Phyto Volume

Moja ulubiona linia tej marki to ta zwiększająca objętość czyli Phyto Volume. Więcej o tej linii zobaczycie w teście na żywo w filmie niżej, serdecznie zapraszam do subskrybcji kanału :).




Przejdźmy do oczyszczania skóry głowy, ten temat już przewinął się na moim blogu. Większość z nas zdaje sobie sprawę z tego, jak wiele brudu, sebum, środków do stylizacji a nawet czynników zewnętrznych osiada na naszych włosach i skórze głowy. Jestem zwolennikiem mycia włosów codziennie, każdy ma inne zdanie jednak będąc już jakiś czas temu na badaniu skóry i widząc co się dzieje pod mikroskopem w ciągu jednego dnia... jestem utwierdzony z przekonaniu, że codzienne mycie jest koniecznością.

phyto detox


Istnieją produkty oczyszczające do skóry głowy, które stosujemy kilka razy w miesiącu w celu dogłębnej detoksykacji skóry głowy jak i samych włosów. Taki jest właśnie produkt, który nakładamy przed szamponem Phyto Detox Pre-Shampo Puryfying Mask, która w składzie ma olejek eukaliptusowy, glinkę ghassoul i ekstrakt z korzenia łopianu - takie połączenie składników oczyszcza skórę głowy ze wszystkiego co osadziło się na skalpie, ale nie ingeruje w naskórek (nie podrażnia nawet tych bardzo wrażliwych). Wystarczy przytrzymać ten kosmetyk na około 10 minut a dzięki temu będziemy mieli pewność, że żadne "brudy" nie oblepiają nam skóry głowy - efekt jest taki, że włosy szybciej rosną, mamy pewność, iż skóra głowy jest dobrze oczyszczona a włosy będą się lepiej układać (i tak własnie jest). 

peeling do skóry głowy

Szampon jak szampon ma umyć i tyle... to prawda ma umyć przede wszystkim skórę głowy jak i włosy. Linia Phyto Detox stworzona została tak, by używać jej można było kuracyjnie - nie do codziennej pielegnacji. Szampon Detox również posiada olejek eukaliptusowy i ekstrakt z korzenia łopianu, ale już bez glinki. Produkt myjący ma przede wszystkim oczyścić włosy i skalp i przygotować do dalszych etapów. Pianka, która się wytwarza podczas mycia jest dosyć spora dzięki czemu nie zużywamy ogromnej ilości szamponu a za tym idzie wydajność. Nie przesusza i nie podrażnia, zostawiając włosy czyste lecz nie tępe czy "sianowate". 

Dopełnieniem całej pielęgnacji z linii Detox jest sprej, który ma na zadanie neutralizować nieprzyjemne zapachy z włosów i je odświeżyć. Przyznam, że z tego typu kosmetykiem spotykam się pierwszy raz i z ciekawości sięgnąłem gdy miałem jechać do rodziców (mój tata pali papierosy) i na własnych włosach przetestowałem - po dwugodzinnej sjeście u rodziców poprosiłem mamę by powąchała moje włosy - to na prawdę działa, sprej stworzył tarczę, która odbijała każdy zapach. Sprawdziłem również jak sprawdzi się gdy spryskam nim suche włosy - efekt był podobny z tym, że dodatkowo zneutralizował zapach, który był już na włosach, ale trzeba przyznać, że włosy muszą być spryskane (w tej sytuacji) w niewielkiej ilości.
Phyto Detox Rehab Mist można stosować codziennie, szczególnie polecam osobom pracującym w gastronomii, chemii czy osobom przebywającym w dymie papierosowym. Miłe zaskoczenie, że mamy takie kosmetyki pod ręką!. 

szampon głęboko oczyszczający

Kosmetyki Phyto są dostępne w aptekach stacjonarnych, internetowych a także w dobrych drogeriach.