26 października

26 października

Test podkładu Christian Laurent

Przed nami kolejny test podkładu tym razem pod lupę bierzmy podkład Christian Laurent, który dostępny jest w sieci drogerii Rossmann. Test podkładu HD będzie się odbywał na skórze dojrzałej, czyli najbardziej wymagającej skórze jeśli chodzi o plastyczność kosmetyku.


Test podkładu Christian Laurent

Podkład wydobywamy za pomocą pipety, ma bardzo wodnistą lejącą się konsystencję. Przez tak wodnistą konsystencję aplikacja gąbką nie ma sensu, bo gąbką wypija go od razu, a to zmniejsza radykalnie krycie natomiast aplikacja pędzlem dość zbitym aplikuje go równomiernie bez utraty krycia. Przed użyciem podkład należy mocno wstrząsnąć by pigmenty oraz pielęgnacja połączyły się ze sobą.
Krycie określam jako tonujące a po dwóch warstwach - lekko średnie. Zakryje zaczerwienienia, drobne krostki.
Wykończenie po chwili robi się matowe, ale, pomimo że faktycznie jest to widoczne, to makijaż wygląda aksamitnie i naturalnie. Do plusów zaliczam również jego plastyczność, nie zbiera się nadmiernie w zmarszczkach, a przy skórze mieszanej ściera się równo po dłuższej części dnia bez efektu plam.
Od matujących podkładów oczekujmy prócz matu (opisałem wyżej) ukrycia porów i z tym, jak widać na poniższych zdjęciach również sobie poradził, gasząc ich głębokość, tworzy na skórze równomierną strukturę.

christian laurent podkład opinie

Kolorów do wyboru mamy cztery, wszystkie utrzymane w tonacji neutralnej i beżowej, ale bez nut nienaturalnego różu. Przy dość ziemistym odcieniu skóry zauważyłem, że ma tendencję do szarzenia, dlatego przy tym kolorycie warto go mieszać z innymi bardziej ciepłymi odcieniami innych podkładów.
Każdy kolor lubi ciemnieć, dlatego testując go na linii żuchwy czy twarzy odczekajmy chwilę i sprawdźmy cz aby na pewno dopasował się do skóry.

Zawiera składniki pielęgnujące ekstrakt z czarnej róży, kawior, złoto i mineralne pigmenty. Producent określa podkład jako mineralnym, jednak do mineralnego mu daleko. Prócz dobroczynnych składników są typowo również te typowo "kolorówkowe".

Podsumowując, to dobry podkład o bardzo lekkiej konsystencji i lekkim kryciu. Sprawdzi się na co dzień, ale nie jest odporny na ścieranie przy skórze mieszanej/tłustej. Matowe wykończenie jest aksamitne a kolorystyka całkiem trafnie przemyślana (mogłoby być więcej odcieni).

swatche christian laurent

christian laurent podkład