Produkowane są na naturalnym kokosowym arkuszu biocelulozowym. Ma on niezwykłe właściwości nawilżające - potrafi pomieścić nawet 100 razy więcej płynu niż sam waży, czyli 10 razy więcej niż maski ze zwykłych tkanin. Każdy arkusz masek When® nasączony jest intensywnie nawilżającym a jednocześnie delikatnym i lekkim hialuronianem sodu (czysty kwas hialuronowy), ekstraktem z żeńszenia oraz najwyższej jakości składnikami i ekstraktami roślinnymi, które skutecznie utrzymują skórę w zdrowiu i blasku.
Travelmate to maska, która najbardziej przypadła mi do gustu, gdy wróciłem z długiej podróży potrzebowałem regeneracji, skóra byłą przesuszona i odwodniona ze względu na klimatyzacje w samochodzie. Zawiera wodę rumiankową, arnikę oraz krwawnik co powoduje, że rumień się zmniejsza a skóra jest wzmocniona. Każda maska w płachcie tej marki jest mocno nasączona serum, które w sporej ilości zostaje w saszetce - by nie marnować produktu często wkładam pozostałość do lodówki i używam jako serum pod krem. Zapach jest dość rześki a to z kolei odpręża, jak wiecie kocham świeże zapachy.
Snow Song to maska rozświetlająca w której wysoko w składzie znajdziemy niacynamid, kwas hialuronowy, argininę, alantoinę, witaminę C, aloes. To świetna maska dla wielbicieli witaminy C, skóra po jej użyciu jest pełna blasku a koloryt jest wyrównany, nie podrażnia i nie powoduje zaczerwienień na skórze. Idealna dla skór palaczy, z przebarwieniami czy zmęczonych. To rodzaj kosmetyku, który używam rano by efekt był widoczny przez resztę dnia.
Glamour Base zawiera peptydy, kolagen, bambus, grejpfrut, kwas hilauronowy. Maska wygładzająco-orzeźwiająca dlatego też posiada beauty nazwę. Nałożyłem ją modelce gdy malowałem oczy, Ania długo jechała do studia i należała się jej odrobina relaksu a ja chciałem uzyskać efekt wypoczętej skóry w 100% przygotowanej na dość mocny makijaż. Bardzo dobrze wygładza fakturę skóry i nawilża ją przez co faktycznie makijaż zyskuje dość promiennego wykończenia a kosmetyki położone na to serum mają większą przyczepność.
W ofercie When znajdziemy jeszcze maski 10:00 PM (arbuz, kolagen), Smooth Out (miód, kwasy BHA), Present Perfect (mango, kolagen, zielona herbata) - o nich zapewne usłyszycie na moim instastory.
Maski w płachcie When dostępne w drogerii Hebe!
Chętnie wypróbowałabym takie maski.
OdpowiedzUsuńDostępne w Hebe :)
UsuńNie jestem przekonana do masek w płachcie szczerze powiedziawszy - wolę te tradycyjne, kremowe :) Ale 2 z kolei, czyli biała wersja brzmi całkiem ciekawie.
OdpowiedzUsuńJa mam różnie i ta forma i ta mi odpowiada :)
UsuńMuszę się wybrać na zakupy do Hebe☺
OdpowiedzUsuńHAha jest co kupować :D
UsuńFajnie, że drogeria Hebe wprowadza coraz to więcej produktów inspirowanych Azją :D
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀
Te są wyprodukowane w Korei! ^^
UsuńPoszukam ich :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMaseczki w płachtach bardzo lubię, ale tych nie miałam okazji używać.
OdpowiedzUsuńTo nowość :)
Usuńchyba nowości bo ostatnio dużo osób je pokazuje, z chęcią przyjrzę się im bliżej
OdpowiedzUsuńNowość :))
UsuńLubie i czesto siegam po maseczki w plachcie, a z kwasem hialuronowym lubie najbardziej :D
OdpowiedzUsuńKWas hialuronowy u mnie działą wygładzająco :)
Usuńbrzmią megaciekawie :)
OdpowiedzUsuńMożesz przetestować :)
UsuńOoo, spora różnorodność. Można znaleźć wariant dla siebie :)
OdpowiedzUsuńKażd znajdzie coś dla siebie prawda :)
UsuńWidziałam je już nie raz, ale nigdy nie kupiłam. Jak tylko zredukuję zapas swoich około 30 masek w płachcie to chętnie kupię te, bo same opisy mnie przekonują ;)
OdpowiedzUsuńZawsze możesz co dziennie sobie zapodawać maskę ^^
UsuńKocham te maseczki, są idealne :) W ogóle ten, kto wymyślił maseczki w płachcie miał idealny pomysł :)
OdpowiedzUsuńJEstem tego samego zdania :)
UsuńMaseczka z witaminą C zapewne najlepiej by się u mnie sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńJEśli lubisz tę witaminkę :)
UsuńTych masek akurat kompletnie nie znam.
OdpowiedzUsuńBo to nowość w Hebe :)
UsuńKuknę na nie na pewno przy kolejnej wizycie w Hebe :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńTych maseczek nigdy nie używałyśmy ale generalnie lubimy chwile wieczornego relaksu i położyć się z taką maseczką na twarzy :)
OdpowiedzUsuńRelaks każdemu się należy :)
UsuńBardzo polubiłam ich maski. Mają świetne działanie!
OdpowiedzUsuńO świetnie! :)
UsuńMusze zakupić :)
OdpowiedzUsuńDaj znac jak spróbujesz :)
Usuńmaseczek nigdy za wiele;)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńZerknę na nie przy okazji wizyty w hebe
OdpowiedzUsuńJuż są :D
UsuńMOże kiedyś się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńMam swoje ulubione :)
Usuń"Zimowa" wygląda uroczo :D
OdpowiedzUsuń^^
UsuńKażdą bym wyprobowała :)
OdpowiedzUsuńWszystko na wyciągnięcie dłoni :) :)
UsuńFajna masz koszulkę 👍
OdpowiedzUsuńTaką instagramową :D
UsuńWpisuję na moją listę!
OdpowiedzUsuń<3
UsuńDużo dobrego słyszałam o tych maseczkach. Myślę, że gdy będę w Hebe skuszę się choćby na jedną :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że możesz spróbować :)
Usuńlubię tego rodzaju maseczki, coś kupię jak spotkam :)
OdpowiedzUsuńDostępne w Hebe :)
Usuń