Kiedy jak nie teraz? Postanowiłem zapuścić włosy, przyznam, że nie wiem jak długo będę się trzymam mojego postanowienia ale kilka miesięcy za mną. Jako jedne z produktów, które wybrałem do walki z włosami to Renee Furterer Forticea.
Rene Furterer | Francuską markę Furterer założył w 1957 r. Rene Furterer. Od dziecka fascynowała go przyroda, badał właściwości roślin i olejków eterycznych. Później został pionierem przemysłu kosmetycznego, opracowując rewolucyjną metodę leczenia chorób włosów i skóry głowy, opartą na stosowaniu olejków eterycznych. Od 1980 r. firma kosmetyczna Rene Furterer jest częścią Pierre Fabre Laboratories, które należą do największych prywatnych firm farmaceutycznych we Francji.
Tonik Renee Furtrer do włosów, czyli moc guarany i olejków eterycznych - to główny składnik tego kosmetyku. Lekka wodnista konsystencja w opakowaniu z psikadłem. Tonikiem spryskujemy skórę głowy, po chwili od wmasowania go w skalp czujemy lekkie mrowienie oraz chłodzenie - w te upały to zbawienne! Minusem, który zauważyłem to przy większej zaaplikowanej dawce mogą oklapnąć włosy i szybciej się przetłuścić. Po ponad miesiącu używania dzień w dzień toniku zauważyłem więcej mniejszych włosków, które pokrywały tzw zakola, włosy znacznie mnniej wypadały. Czy czegoś jeszcze można się spodziewać po tego typu kosmetyku? Myślę, że spełnia przynajmniej moje oczekiwania - zmniejszenie wpadania i przyspieszenie porostu.
Dostępny w aptekach (w Sephora jest bardzo ograniczona oferta)
Szampon o świeżym cytrusowym zapachu, który bardzo dobrze się pieni i są w nim zanurzone niebieskie granulki, które niestety trzeba mocno docisnąć do skóry głowy by się rozpuściły a i tak większość z nich spływa do kanalizacji. Jest to szampon w przewadze roślinny - olejki eteryczne z lawendy, rozmarynu, pomarańczy. Bardzo dobrze oczyszcza włosy nawet z lakieru, gumy, pasty czy innych kosmetyków do stylizacji nie przesuszając ich ani skóry głowy. Jest bardzo wydajny, jak wcześniej wspomniałem ma piękny zapach i dobrze się pieni. Zapewne jest to świetne uzupełnienie toniku.
����. Pozdrawiam Karolina dermo_coach
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
UsuńLubię cytrusowe zapachy.
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńProdukty wyglądaja bardzo kusząco.
OdpowiedzUsuńSą dobre :)
UsuńZapach jak najbardziej na plus :)
OdpowiedzUsuńtak jest :)
UsuńKojarzę tą markę tylko z apteki. Wpadnij i do mnie.
OdpowiedzUsuńPRoszę nie pisz już wszstkim by wpaśc do Ciebie ;p
UsuńTakie komentarze są niesamowicie upierdliwe...
UsuńbNawet bardzo :(
UsuńPrzy moich cienkich i delikatnych włosach to mogłoby być to☺
OdpowiedzUsuńMyslę, że przy cienkich naturalnie włosach produkty na porost to coś co musi być w łazience :)
Usuńja też zapuszczam włosy :) ale póki co mam inne produkty, które dość dobrze się sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńOd tego są blogi by testować ^^
UsuńMysle ze zamysl marki fajny ale niestety nie dla mnie ani tonik ani szampon, te granulki mnie przerazaja majac dosc geste i dlugie wlosy ;)
OdpowiedzUsuńOne się syzbko spłukują raczej nie powinno być z nimi problemu ;)
UsuńBardzo lubię te kosmetyki, kiedyś u nas była też bogata oferta w jednej aptece. Teraz muszę szukać po świecie ;)
OdpowiedzUsuńNie każda apteka je ma :(
Usuńmam gęste włosy więc nie muszę się martwić ubytkami włosów :D
OdpowiedzUsuńTo pewnie Ci zazdroszczą! :)
UsuńNie słyszałam o tej marce :)
OdpowiedzUsuńlondonkidx.blogspot.com
U mnie mozesz pocztać :)
UsuńHa ha ha coś dla mnie bo znowu zapuszczam włosy :-)
OdpowiedzUsuńTO koniecznie sprawdź te kosmetyki ^^
UsuńMmm ciekawa marka :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńO,zapamiętam w razie problemow i nie tylko☺
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńCiekawa propozycja i o pięknym cytrusowy zapachu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Rześko :)
UsuńPozdrawiam!
Oh very interesting review
OdpowiedzUsuńI am following you now
I hope your follow me back
xx
Pierwszy raz widzę i czytam o tych produktach :) Zainteresowały mnie.
OdpowiedzUsuńPrzyglądnij się im bliżej :)
Usuńperfekto dla mnie! :D
OdpowiedzUsuńDobre są :)
UsuńMi bardzo słabo rosną włosy, a próbowałam już wielu różnych kosmetyków i skutek był mizerny. Jestem bardzo ciekawa jak te by się spisał u mnie.
OdpowiedzUsuńNic nie zostało tylko próbowanie nowych :)
UsuńChyba pierwszy raz widzę tę firmę :)
OdpowiedzUsuńAle póki co się nie skuszę, bo nie mam problemów z zapuszczaniem włosów ;)
To udało Ci się przejść słaby okres :)
UsuńPierwszy raz słyszę o tej marce, ale uwielbiam wszelkiego rodzaju toniki do skóry głowy więc może się skuszę <3
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀
Ja również, prócz odżywki do spłukiwania zawsze mam formę w psikadle :)
UsuńPowodzenia w zapuszczaniu! :) Uda się na pewno, mój mąż co chwilę ścina i zapuszcza, już miał włosy do pasa, był prawie łysy (tylko z dłuższą górą), a teraz nosi fryzurę do ramion ;) Wzięło go na modny teraz "worek na śmieci" ;)
OdpowiedzUsuńHahaha ja mam tak samo z tym, że mi włosy rosną w objętość a nie długość :((
UsuńTo musi trochę potrwać, on zapuszczał do ramion ponad rok ;)
UsuńZapach na pewno mnie przekonuje :)
OdpowiedzUsuńMój blog-klik
Cytrusowa świeżość :)
UsuńCiekawa jestem czy działa.
OdpowiedzUsuńDziałą, przekonaj się!
UsuńPowodzenia w postanowieniu :D A na jakie długie chcesz zapuścić? :)
OdpowiedzUsuńSam nie wiem po prostu niech rosną ^^
UsuńMamy pytanko z innej beczki :) Czy to Ty kiedyś podawałeś nazwę sklepu internetowego, w którym można zakupić tła do fotografii? Jeśli tak to możesz ją przypomnieć? Kiedyś kupiłyśmy tam kilka plakatów a teraz nie możemy go znaleźć :P
Usuńprintea :)
UsuńMam już swój ulubiony szampon, ale może kiedyś się skuszę :) Tym bardziej, że lubię świeże, cytrusowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńTo moje ulubione nuty :)
UsuńPrezentuje sie świetnie !
OdpowiedzUsuń:))
UsuńMam włosy do ramion i po raz kolejny chcę je zapuścić, może się skuszę.
OdpowiedzUsuńDzisiaj założyłam bloga i zapraszam też do mnie:)
Co z Wami? Przecież nie trzeba zaproszeń :)
Usuńnie znam kompletnie tej marki:D
OdpowiedzUsuńPowaznie?! ^^
UsuńHmmm, chyba kupię dla męza :)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak się sprawdziły :)
UsuńZapisuję sobie je, uwielbiam kosmetyki do włosów :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMnie na studiach, zatem kilkanaście lat temu, włosy tak się osłabiły i zmniejszyły swoją ilość, że szok... A zawsze miałam grube jak pięść włosy. Nie wiem, czy to stres, czy starość :D Specyfik u mnie cudów nie zdziała, ale może choć trochę polepszy kondycję. Jeśli na niego trafię, wypróbuję. Uściski.
OdpowiedzUsuńHAha przycyzn jest wiele, próbowac możesz nie skreślaj od razu :)
UsuńPozdrawiam!