Eduardo Ferreira to główny makijażysta marki Bobbi Brown, jego historia z makijażem zaczęła się w wieku 36 lat a wcześniej pracował w branży finansowej w banku. Miłośnik efektu świeżej skóry, dobrego krycia i naturalnego wykończenia.
Plac Unii City Shoping to tam odbył się tegoroczny event Bobbi Brown wraz Eduardo. Wchodząc do sklepu piękna olśniewa nas blask, czystość i to co kochamy najbardziej czyli królestwo kosmetyków kolorowych. Dla wymagających klientów - mogą liczyć na profesjonalną, szczerą, uśmiechniętą obsługę, która zna się na rzeczy. W butiku Bobbi Brown można umówić się na makijaż zasięgnąć porady pielęgnacyjnej oraz makijażowej oraz miło spędzić czas w towarzystwie ludzi zakochanych w marce.
Na spotkaniu poznaliśmy nowy podkład Long Wear Weightless Foundation SPF15. Produkt występuje w aż 14 odcieniach, większość z nich ma żółte tony dzięki czemu neutralizuje zaczerwienienia, jego konsystencja w moim odczuciu jest kremowo żelowa co daje nam lekkość a sam podkład nie jest wyczuwalny na skórze. Krycie określam jako średnie jednak dokładając warstwy budujemy je do mocno średniego, jego wykończenie w nazwie jest matowe i mogę się z tym zgodzić jednak testując go co dziennie przez ponad 2 tygodnie stwierdzam, iż jest świeże przy efekcie zmatowienia - brak efektu suchości. Przedłużona trwałość podkładu faktycznie potrafi na skórze wytrzymać do 11 godzin bez naruszenia efektu wizualnego.
Makijaż ma być świeży, skóra powinna olśniewać nieskazitelnością, pięknym blaskiem i naturalnym wykończeniem makijażu. Nowy podkład zaprezentowany przez Eduardo to idealny kochanek Retouching Powder występującego w 5 odcieniach o nieziemsko drobno zmielonej konsystencji ... ale o tym w przyszłości napiszę bo produkty, które otrzymaliśmy na evencie to osobny dłuższy temat.
Na evencie można było sprawdzić swoją wytrwałość w jedzeniu pączków ponieważ Edyta pilnowała by nikt nie wyszedł głodny! Przyznam się... zjadłem w tym dniu 4 pączki oraz wypiłem dwie wody. Pisze to dlatego, że atmosfera oraz organizacja całego wydarzenia była godna podziwu Ekipo Bobbi Brown i Edytko zrobiliście kawał dobrej roboty a wiem, że kilka dni eventów i ciężkiej pracy nie było łatwe. Kłaniam się nisko.