Dziesięć miesięcy kuracji izotretynoiną za mną więc czas na aktualizację kuracji antytrądzikowej w formie tabletki. Okres od kwietnia do sierpnia był dla mnie łaskawy
jeśli chodzi o leczenie, zaś w życiu prywatnym sporo się działo były wzloty i upadki jak
się to odbiło? Zapraszam na dzisiejszą aktualizację.
Największą moją zmorą były poważne, duże, krwawiące strupy w nosie.
Pozbyłem się ich stosując żele nawilżające do nosa oraz odstawiając krople
z ksylometazoliną (substancja dobrze udrażnia i odtyka nos jednak wysusza i powoduje podrażnienie błon).
Zajady to dla mnie zagadka, pojawiają się nagle, moim sposobem na nie jest lek na receptę Chlorchinaldin (maść z hydrokortyzonem), lek ten działa szybko, jest niedrogi ale łatwo niestety uzależnić od niego skórę. Ważne, by przy wystąpieniu zajadu za mocno nie otwierać ust oraz warto ograniczyć słone i kwaśne posiłki.
Dzięki stosowaniu co dziennie balsamów nawilżających unikam liszajów, stanów zapalnych czy podrażnieniu skóry. Ważne jest też stosowanie filtrów ochronnych na twarz oraz ciało - ochrona przeciwsłoneczna to ważny aspekt przy leczeniu Izotekiem ze względu na brak kompatybilności leku ze promieniowaniem.
Przebarwienia to chyba najczęstsze pytanie zadawane mi na instagramie oraz facebooku. Jak widać na zdjęciu one nadal są widoczne, jednak porównując zdjęcia sprzed kilku miesięcy do obecnych śmiem stwierdzić, że dzięki filtrom, leczeniu i odpowiedniej łagodnej pielęgnacji (ostrzegam przed wyeliminowaniem kwasów, witaminy C, retinolu i innych składników drażniących!!!) są mniejsze i nie są tak brązowe.
Rumień na twarzy widocznie się zmniejszył dzięki unikania słońca i kremom kojącym
(moi ulubieńcy to Bioderma Sensibio Tolerance+, SVR sensifine). Muszę wspomnieć jednak, że jeśli wystawię choć na chwilę twarz na promieniowanie reaguje ona potężnym czerwono fioletowym rumieniem, niektóre filtry również mogą wywołać niepożądany rumień (dlatego bierzcie najpierw próbki).
Walczę z zapaleniem okołomieszkowym (okolice wąsa) i nadal nie mogę się golić zwykłą żyletką. Świetnie radzi sobie dokładnie ten sam lek co na zajady opisany wyżej
(substancja czynna hydrokortyzon).
Szybko się meczę, obwiniałem to w całości kurację, jednak okazała się ,że powód jest inny - tabletki na alergię (Amertil). Wspominam o tym dlatego, żeby uczulić Was na sprawdzane składu i dopytywanie farmaceutów o wszystkie inne leki, które musicie brać co dziennie.
Przyznam się, że obecnie przerwałem kurację na okres tygodnia z powodu bardzo silnej anginy ropnej. Biorę antybiotyk, który może kolidować z Izotekiem - w tym wypadku należy przerwać kurację wyleczyć inną dolegliwość i na nowo wrócić do izotretynoiny. Żadnych wyprysków, podrażnień i skutków ubocznych w tym okresie nie dostrzegłem - konieczny jest tutaj probiotyk.
Biorę dawkę 20mg co dziennie (jedna tabletka 20mg). Do końca kuracji pozostało
dwa i pół miesiąca.
Jeżeli nie pisałem o bólu kości, krwawieniach itp. to znaczy, że nie wystąpiły
takie dolegliwości.
Jeśli macie pytania odnośnie kuracji a nie zawarłem ich w postach z tej serii nie krępujcie się i pytajcie w komentarzach - odpowiadam na każdy.
Przypominam, że nadal jestem pod opieką dermatolog Kariny Kozak.
Dobrze, że mimo pewnych problemów jest poprawa:) Amertil działa zdecydowanie usypiająco;)
OdpowiedzUsuńNiesttey mnie usypia :(
UsuńŚwietny efekt ;)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :)
Usuńi ja tak uważam!
Usuń:):)
UsuńMi za kilka dni stukną 4 lata od zakończenia kuracji - łojotok nie wrócił, trądzik też nie. Na problemy z ustami, zamiast sterydów polecam Uriage Bariederm (balsam do ust).
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za powodzenie kuracji :)
Raczej za słaby na mocne zajady :(
UsuńWydaje mi się, że pozytywna zmiana zaszła nie tylko w kondycji skóry :)))) uśmiechasz się całym sobą, mam wrażenie, że to zupełnie inny uśmiech niż wczesniej! Super wyglądasz.
OdpowiedzUsuńhahah masz w 100% rację ... jestem zupełnie innym człowiekiem :)
Usuńefekt fajny - promieniejesz
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo z tej kuracji :)
UsuńWidać efekty gołym okiem!
OdpowiedzUsuńI oby tak było :)
UsuńBardzo fajny efekt :) Świetnie, że kuracja jest skuteczna :)
OdpowiedzUsuńJest i to bardzo ;)
UsuńJaki uśmiechnięty. Aż mi się udziela Twoje szczęście :-) Miłego dnia :-)
OdpowiedzUsuńJEstem szczęśliwy :) Pozdrawiam
UsuńCieszę się, że jest poprawa i że jesteś zadowolony coraz bardziej z efektu :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :))
Bardzo :)
Usuńno no widać, że działa :)
OdpowiedzUsuń:):)
Usuńsuper, że jesteś zadowolony z efektów i oby tak dalej było -trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńOby oby :)
UsuńEfekt jest niesamowity :D Mogłeś zestawić zdjęcie przed i po dla tych, co nie śledzą bloga od dawna ;)
OdpowiedzUsuńW poprzednim poście jest takie zestawienie :)
UsuńSuper efekt! Ja zrezygnowałam z kuracji jeszcze przed dziesiątym miesiącem - za zgodą dermatologa, tak aby nie nadwyrężać wątroby :)
OdpowiedzUsuńOd pół roku mogę się cieszyć stanem cery, jak nigdy - jestem bardzo zadowolona z działania retinoidów!
Oby nie wróciły problemy :)
Usuńświetnie
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚwetne rezultaty :) Cieszę się, że ja nigdy nie miałam problemu z trądzikiem :)
OdpowiedzUsuńCiesz się ciesz :P
UsuńSuper, ze jest poprawa☺
OdpowiedzUsuńWielka! :)
UsuńZnakomite rezultaty! Oby było tak dalej :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję :)
Usuńsuper efekty, ja brałam axotret
OdpowiedzUsuńJa też biorę ale większośc zna izotek a to ta sama substancja :)
UsuńWow :D Super efekty :D Widać, że jesteś mega zadowolony :D
OdpowiedzUsuńMega mega :)
UsuńWidać bardzo znaczną poprawę skóry :) Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ^^
UsuńWow :) Widać poprawę ! I widzę, że humor od razu lepszy :)
OdpowiedzUsuńZnaczne lepszy :)
Usuńpoprawa widoczna gołym okiem:)
OdpowiedzUsuńTak się cieszę :)
UsuńEfekty widać - to dobrze!
OdpowiedzUsuńTy też widzę, że aż promieniejesz :)
Są efekty to jestem zadowolony :)
UsuńNajważniejsze, że izotek pomógł. Resztę można przecierpieć.
OdpowiedzUsuńMożna jak najbardziej :)
UsuńEfekt zadowalający :)
OdpowiedzUsuńMnie bardzo zadowala :)
UsuńWidać poprawę :)
OdpowiedzUsuńGołym okiem :)
UsuńEfekty są naprawdę świetne i zauważalne na pierwszy rzut oka!:)
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀
Zdecydowanie :)
UsuńNo efekty widać, nie można temu zaprzeczyć ;)
OdpowiedzUsuńUWielbiam moją skórę teraz :)
UsuńEfekt bomba :D
OdpowiedzUsuńboom ^^
UsuńŁadny efekt :)
OdpowiedzUsuń:):)
UsuńJa jak miałam zajady dwa lata temu to nic nie pomagało. Dopiero pomogła pomadka z czystym kolagenem, polecam :) A buźka bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńMi ta maść pomaga :))
UsuńWygladasz świetnie!
OdpowiedzUsuńU mnie niestety nie bylo tak kolorowo tez brałam niska dawke 20 a po 4 miesiącach musiałam odstawic bo wlosy lecialy garsciami z wlosow grubych do pasa zostaly straki z przeswiatami:(, silny telogen wlosy leca po 800. Jestem pod opieka lekarza biore sterydy na zatrzymanie wypadania i inne cuda ale niestety do tej pory sie nie zatrzymalo a trwa to juz rok.
Nawet nie mialam krost nigdy wzielam na rozszerzone pory na nosie i czole:(.
Fajnie, ze Ty nie musisz przechodzic przez to co ja.
Pozdrawiam
Kurka to faktycznie miałaś przykry skutek uboczny... mi włosy rosną jak szalone.
UsuńTrzymam kciuki byś wyleczyłą nadmierne wypadanie włosów!
Pozdrawiam
Dzieki, mam ogromna nadzieje, ze to sie zatrzyma.
UsuńPo prostu miałam pecha czyt o takich przypadkach ale sie nie przejelam inne dziewczyny braly nawet 80 mg a wlosy na swoim miejscu.
Wierze ze leki pomoga i sie zatrzyma ale jak ktoś ma jakies doswiadczenie w zamawianiu lace wig z zagranicy i moglby mi pomoc bylabym wdzięczna.
Sorry, że pisze to u Ciebie ale moze skurat ktoś czytający bedzie mogl pomoc;).
Fajnie, że działa. :D
OdpowiedzUsuńDziała :)
Usuńdodrze że zauważyłeś poprawę a kości nie bolą
OdpowiedzUsuńCo raz mniej ;)
Usuńmoim zdaniem świetny efekt :-) Cieszę się ,że jesteś z tej kuracji zadowolony :-)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem rewelacja ^^
UsuńTwoja cera wygląda naprawdę świetnie :) Izotek będę brała prawdopodobnie od września i już się nie mogę doczekać :p
OdpowiedzUsuńDobrze się przygotuj do kuracji :)
Usuńyou're looking great! anyway, i hope you can drop by my blog too and follow if you like!
OdpowiedzUsuńsaying hello all the way from the Philippines! :) Have a great week!
xoxo, rae
http://www.raellarina.net/
Efekty są widoczne :)
OdpowiedzUsuńSą :)
UsuńEfekty widoczne, widać, że czujesz się o wiele lepiej ze swoją skórą. Dla mnie taka kuracja to jak droga przez mękę.. więc podziwiam ;)
OdpowiedzUsuńTo jest droga przez mękę... ale swoje wycierpiałem i teraz jest już dobrze :)
UsuńJaki uśmiechnięty od razu :D Trzymamy bardzo mocno kciuki abyś był w gronie osób, którym to cholerstwo nie wróci po odstawieniu Izoteku :) :)
OdpowiedzUsuńMocno trzymajcie <3
UsuńCałe szczęście nie mam takich problemów z moją skórą (odpukać!). Trzymam kciuki za Twoją cerę :)
OdpowiedzUsuńOdpukuję :)!
UsuńWow, efekt jest niesamowity!
OdpowiedzUsuńFakt :)
UsuńMoim skromnym zdaniem wyglądasz świetnie :) Kiedyś też myślałam nad zgłoszeniem się do lekarza właśnie z zapytaniem o tę kurację ale nieco przerażały mnie skutki uboczne, zwłaszcza że siostra też się trochę męczyła podczas stosowania. Póki co walczę z cerą produktami ogólnodostępnymi, ale nie wykluczam że kiedyś spróbuję. Trzymam kciuki abyś wytrwał do końca kuracji, szybkiego powrotu do zdrowia życzę w związku z anginą i trwałych efektów po kuracji :)
OdpowiedzUsuńJa teraz już wiem, że kosmetyki niestety w moim przypadku nie miały jak zadziałać ... dlatego biorę na przymrużenie oka te specyfiki :)
UsuńTemat mi kompletnie obcy ale Łukaszu, brawo! Promieniejesz !
OdpowiedzUsuńPromienieje.. są efekty :)
UsuńJest efekt ! Świetne zdjęcia,pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Usuńwow! doskonale pamiętam Twoją walkę z trądzikiem. Teraz jest świetnie. Oby tak było zawsze ;)
OdpowiedzUsuńOby nie wrócił :)
Usuńefekty są niesamowite ;)!
OdpowiedzUsuńSą są bardzo się cieszę :)
UsuńMój dermatolog namawia mnie na izotek ale kurcze boję się właśnie skutków ubocznych bo znając mojego pecha to będę mieć ich sporo. Trądziku nie mam ale nie mogę poradzić sobie z łojotokiem i jakimiś plamami na policzkach. Masakra a miałam po 40 walczyć tylko ze zmarszczkami. Zapraszam ponownie do mnie bo aktywowałam się. Wyglądasz świetne ale to widzę na inst :*
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem jeśli chodzi o te lek niestety skóra staje się cieńsza niż bardziej napięta :( ... musisz konieczniesię przygotować do takiej kuracji no i dobrze przemyśleć ją :)
UsuńNo no efekty są i to duże :-)
OdpowiedzUsuńSą :)
UsuńNie wiem, jak wyglądałeś przed kuracją, ale teraz Twoja twarz super się prezentuje. Myślę, że to nie tylko efekt kuracji, ale też uśmiechu. :)
OdpowiedzUsuńMożesz zobaczyć z tej serii inne posty tam dokładnie widać :)
UsuńRewelacyjne efekty!
OdpowiedzUsuń^^
UsuńDermatolog też kiedyś proponował mi taką kurację, ale ostatecznie nie zdecydowałam się na nią, za bardzo wystraszyłam się efektów ubocznych. U Ciebie efekt jest wspaniały :)
OdpowiedzUsuńTrzeba bardzo dobrze przemyśleć tę kurację
UsuńPamiętam Twoją walkę i powiem CI szczerze że wyglądasz rewelacyjnie ! Twoja cera jest promienna i wygląda pięknie !
OdpowiedzUsuńWielkei dzięki ^^
UsuńJeszcze nieidealnie, ale jest coraz lepiej! Życzę szybkiego powrotu do pięknej cery bez żadnych niedoskonałości ;)!
OdpowiedzUsuńIdeałów nie ma :)
Usuńcieszę się z pozytywnych efektów:) ładne zdjęcia:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwww.swiatwkolorzeblond.com
Dziękuję i pozdrawiam :)
Usuńsą efekty :) gratulacje! :) no i życzę powrotu do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze :)
UsuńBardzo fajnie że ta kuracja się u Cb sprawdziła ;)
OdpowiedzUsuńSprawdziła się świetnie :)
Usuńefekt jest naprawdę super :)
OdpowiedzUsuńTeż to zauważam ^^
UsuńEfekty zdecydowanie powalające i obiecujące. A z każdymi efektami ubocznymi można sobie poradzić. Nie boisz się nawrotów?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Monika z bloga http://by-monique.blogspot.com/
Można sobie poradzić jak najbardziej - to pikuś :)
UsuńBoję jednak jeśli będą to wrócę do kuracji :)
Dobrze, że działa. Ciekawe jak będzie na koniec :D
OdpowiedzUsuńMój blog - KLIK
Zobaczymy :)
UsuńŁukasz- rewelacja!
OdpowiedzUsuńEfekt niesamowity. Pamiętam jak pokazywałeś jakiś czas temu swoje zdjęcia i jest zdecydowanie dużo lepiej.
Ja na szczęscie nie mam już tego problemu- szkoda tylko że nie wiedziałam o Izoteku jak zmagałam się z trądzikiem :/ może tylu blizn bym nie miała.
A co stosowałaś?? Może coś zaradzimy :)
UsuńAmertil (cetyryzyna) dość dobrze u mnie działa a alergeny wziewne (pyłki itd.), natomiast na pokarmowe i skórne lepiej działa loratadyna.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, świetnie wyglądasz! :-)
U mnie Amertil działa cuda ... ale właśnie usypia :( - to akurat nie działą na trądzik :P
UsuńJestem w trakcie drugiej kuracji bo niestety po pierwszej po 3 latach wystąpił nawrót. Dopiero 20 dzień, ale już odczuwam okropną suchość ust i bóle stawów. Jednak jak widzę Twoje fotki (wyglądasz fantastycznie!) to na pewno się nie poddam :)
OdpowiedzUsuńJEśli powróci to wrócę do kuracji :)) Trzymam za Ciebie mocno kciuki! :)
UsuńSuper że kuracja daje rezultaty👍
OdpowiedzUsuń:)
UsuńRównież jestem po kuracji, efekty są jak dla mnie zadowalające. Aktualnie biorę suplementy diety na cerę i raz na jakiś czas wyskoczy nieprzyjaciel.
OdpowiedzUsuńMa prawo :)
Usuńefekt widać:D
OdpowiedzUsuńWidać :D
UsuńRewelacja!
OdpowiedzUsuń:):) Fakt
Usuńświetną masz już cerę :) dobrze, że Ci kuracja pomaga :)
OdpowiedzUsuńPomaga bardzo :)
UsuńZdecydowanie jest poprawa. Co do ksylometazoliny to sama kiedyś byłam uzależniona od kropli do nosa z tym składnikiem.
OdpowiedzUsuńPrzemęczyłam się jednak jakieś 2 tygodnie bez kropli i później było tylko lepiej :). Teraz prawie wcale nie muszę sięgać po krople do nosa, a jeżeli już, to wybieram takie na bazie wody morskiej itp :).
Kochana ... od tego uzależnić się jest bardzo łatwo zawsze mam krople w pogotowiu ALE... próbuję nie sięgać i nie myśleć o tym :) Spróbuję wody morskiej :)
UsuńAkurat szperam w książkach w poszukiwaniu informacji o trądziku, bo muszę połatać moją pracę magisterską w miejscach, gdzie trochę za mało napisałam. Tak tematycznie mi się tu trafiło i u Ciebie nie tylko ten post jest o problemach związanych z trądzikiem. Może znajdę tu jakieś inspiracje, a i mam pytanie do Ciebie. Może wypełnisz mi ankietę do magisterki? Piszę ogólnie o męskiej kosmetyce. Jak masz chwilkę na prostą ankietę to daj znać na moim blogu albo na maila! ;>
OdpowiedzUsuńJest całą seria poświęcona temu problemowi :)
UsuńTwój uśmiech i cały Ty jest bardziej pewny siebie.
OdpowiedzUsuńI mnie większych problemów skórnych nie ma, zajady pojawiają się od wielkiego dzwonu😂
Świetnie :D
UsuńEfekty są niesamowite, warto było tyle czekać, podziwiam za cierpliwość ;)
OdpowiedzUsuńRadość i uśmiech jest i widać na pierwszy rzut oka.
To również kuracja dla psychiki :)
UsuńJupi, doczekałam się :D
OdpowiedzUsuńŁukasz, rzeczywiście zgodzę się z przedmówcami, wyglądasz zupełnie inaczej i nie chodzi tutaj o to, czy masz trądzik czy nie. Bardzo się cieszę, że kuracja przyniosła oczekiwane rezultaty zarówno fizyczne jak i psychiczne. Do dr Kariny chyba się umówię, bo jak dotąd trafiałam tylko na dermatologów, który bagatelizowali mój problem, a za niedługo będzie 7 lat jak borykam się z trądzikiem. Powiem to jeszcze raz: wyglądasz znakomicie!!!
Odżyłem trochę... nawet bardzo to widać widąc :)
UsuńWiesz co ... myslę, że do Kariny możesz walić drzwiami i oknami bo na prawdę to bardzo mądra doświadczona kobieta:)
Kochana wielkie dzięki!!!
Widzę wyraźne polepszenie stanu Twojej cery w porównaniu do wcześniejszych zdjęć. To dowód na to, że kuracja jest skuteczna:) Piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej skuteczna :)
UsuńOgromna zmiana, super! Na Twoim miejscu jednak uważałabym na hydrokortyzon. Skóra bardzo szybko przyzwyczaja się do sterydów i odstawienie potrafi być bardzo problematyczne :<.
OdpowiedzUsuńDlatego go odstawiłęm i poki co jest dobrze z zapaleniem :)
UsuńWow, na prawdę duża zmiana! Gratuluję ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:D
UsuńSuper efekt i obyś już nie miał problemów z tym ustrojstwem. Śmiem twierdzić,że przebarwienia są gorsze niż same krosty,ale i tak łatwo pozbyć się przebarwień kwasami.
OdpowiedzUsuńJestem na izoteku 1,5 miesiąca. Pierwszy miesiąc jedna tabletka dziennie 20 mg,a od kilku dni dawka została zwiększona do 30 mg. 1 rano 20 mg i druga wieczorem 10 mg. Jedyne z efektów ubocznych mam przesuszone usta,ale i tak nie jest źle bo wystarczy że pomadki użyje raz na 2 dni. Praktycznie nie czuje żebym brał jakieś tabletki. Wydaje mi sie że mój organizm jest nie do zajechania. Krosty pojedyncze wyskakują mi raz na tydzień,a pozatym już twarz jest czysta. Pozostały nieszczęsne przebarwienia te czerwone ślady. Mam je praktycznie na całym czole,na prawym poliku ale tylko minimalnie,no i na lewym poliku na wysokosci skroni do skrzydełek nosa,ale one też pomału bledną. Dermatolog mówiła,że jest duża szansa,że po kuracji po przebarwieniach nie będzie śladu i mam taką nadzieje. Ale jeśli coś to odłożyłem sobie już 600 zł na zabiegi złuszaczjące jeśli nadal by troche tych śladów zostało po kuracji i 3 zabiegi kwasami TCA w jednym miesiącu załatwią sprawe. Mam nadzieje,że jednak sama kuracja izo wystarczy na pozbycie sie ich. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Ja od początku byłem nastawiony na eliminacje wyprysków... za jakiś czas zajmę się przebarwieniami :)
UsuńMimo wszystko trochę rozjaśnia izotek te przebarwienia, co do kwasó i zabiegów .. trzeba pamiętać, żeby odczekać minimum pół roku!!!
Widać duzą poprawę!
OdpowiedzUsuń100% inny ja... zobaczymy jak będzie dalej :)
UsuńJestem mile zaskoczona efektami tej kuracji! Przykro mi, że skutki uboczne Cię dopadły, ale z tego co widzę i tak nie wszystkie i zdecydowanie radzisz sobie z nimi z dobrą miną. Trzymam kciuku by kuracja pomogła już na stałe, bo wyglądasz rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńSkutki skutkami jest efekt :)
UsuńByłem bliski podjęcia decyzji o rozpoczęciu kuracji izotekiem, ale postanowiłem jeszcze poczytać opinie w internecie. I bum, prawie wszystkie negatywne, multum skutków ubocznych, słabe działanie itp. Aż trafiłem na Twoje pozytywne "świadectwo" :) Przeraża mnie długość tej kuracji (naprawdę aż rok?) i wszystkie skutki uboczne. Z drugiej strony tyle czasu już męczę się z innymi specyfikami i "magicznymi" metodami, że jeśli jest szansa to skończyć to chyba podejmę ryzyko. Miałeś jakąś specjalną dietę przy tym?
OdpowiedzUsuńTak swoją drogą zabawna sytuacja. Chodziliśmy razem do podstawówki a ja trafiłem na Twojego bloga przez przypadek szukając info o izoteku ;-)
Każdy ma dobraną indywidualną kurację tym lekiem. Skutki uboczne są i jest ich sporo ... proszę zapoznaj się z każdym moim postem w tej serii. Moim zdaniem kuracja jest świetna a kutki uboczne wcale nie są tak złe :)!
UsuńNapisz do mnie prywatną wiadomość :)
Na alergię polecam Ci Clatre. Jedyny lek, który dobrze na mnie działa i nie usypia.
OdpowiedzUsuńWłaśnie zażywam i daje radę :)
UsuńPanie Łukaszu, jestem w połowie drugiego miesiąca stosowania izotekiem. U mnie lekarz zdecydował na chwilowe zastąpienie izoteku encortonem ze względu na stany zapalne, jednak powoli wracam do izoteku. Czy stosował Pan jakiś tonik? Jeśli tak, to jaki? Do nawilżania skóry stosuję krem lekki elobaza, dobrze się sprawdza. Jednak czy jest może jeszcze jakiś specyfik, który dobrze będzie współpracował z izotekiem? Generalnie u mnie po tych dwóch miesiącach stan mojej cery drastycznie się pogorszył, co doprowadza mnie już do histerii. Czy to normalne? Mój dermatolog powiedział, że po miesiącu będzie lepiej, a na mój widok po tych dwóch miesiącach sam się zdziwił. W dodatku biorę również różne witaminy takie jak witamina D3, B6, Magnez, witamina C - podobno też dobrze wspomagają kurację antytrądzikową, jednak ja żadnych efektów nie widzę. Może robię coś źle?
OdpowiedzUsuńWitam, moim zdaniem stany zapalne to normalne przy skórze trądzikowej 0 sam przecież takie miałem - izotek ma je wyeliminować (i to zrobił jak widać). Toników sporo używałem, Magic Rose Evree, Benton Aloe toner. Co do kremów prosze używać emolientów i mocnych nawilżaczy (jest cała seria pod kategorią TRADZIK tam również polecam produkty).
UsuńNiektórzy różnie reagują na izotek - ja uniknąłem pogorszenia się stanu skóry ale niektórzy faktycznie przez jakiś czas przeżywają drugą młodość - to normalne :).
JA nie biorę żadnych suplementów i mimo wszystko radziłbym się nie suplementować w trakcie kuracji (nie tyczy się to np. leku na alergie itp).
Trzymam kciuki trzeba swoje przecierpieć by potem było lżej :)!
super cera, sama zmagam się z trądzikiem i myślę, że najwyższa pora coś z nim zacząć robić...
OdpowiedzUsuńNajpierw wizyta u dermatologa - nie działaj na własną rękę!
UsuńŚwietne efekty Panie Łukaszu. Biorę izotek już 4 miesiać,ale nadal wyskakują mi podskórne małe wypryski. Nie są one ropne. Czy skóra się oczyszcza nadal ? Przyjmuje dawke 40 mg dziennie. Dodam też,że po umyciu twarzy żelem,uzywam physiogel,skóra w niektorych miejscach jest zaczerwieniona
OdpowiedzUsuńRumień to skutek uboczny, który nadal sięu mnie utrzymuje... tak to już jest :)
UsuńZastanawiam się jak wyglądała twoja skóra po 5 miesiącach kuracji? Bardziej jak po 10 czy po 3?
OdpowiedzUsuńcały czas się utrzymywał rumień jakiejś wielkiej różnicy nie było dlatego też nie ma aktualizacji po tym czasie :)
UsuńHej,
OdpowiedzUsuńGratuluję pozytywnych efektów kuracji ! ;)
Mam pytanko - czy pozbyles się w jakiś sposob tego efektu ubocznego czyli wiecznego przemęczenia ? Czy zażywałes dalej leki na alergię ?
Ja też zażywam amertil i jestem non stop zmęczona ...
Wszystko odeszło w niepamięć :)
UsuńAmertil wpływa niestety na senność
Patrzę na ten cudowny efekt i nie mogę wyjsc z podziwu. Pokładam wielkie nadzieje, ze i mnie pomoże. Po 11 latach walki z trądzikiem takie posty jak te Pana dają troche otuchy, ze moze bedzie lepiej :) Dziekuje!
OdpowiedzUsuńEfekty są do teraz :)!
Usuń