12 września

12 września

Korres maska oczyszczająca i peeling winogronowy

Witam Was Serdecznie

Marka Korres to jedna z moich ulubionych firm kolorowych, jednak od pewnego czasu zaprzyjaźniłem się z produktami pielęgnacyjnymi, ponieważ wzbudziły we mnie zaufanie. Początek przygody zaczynam od  maski oczyszczającej i peelingu.

Korres maska oczyszczająca i peeling winogronowy

Korres maska głęboko oczyszczająca 

Kosmetyk dostępny tu : > Korres maska oczyszczająca <
Mała miękka tubka o pojemności 18ml kosztuje 27zł starcza na około 5 do 6 użyć. Otworek jest zabezpieczony taśmą, dzięki czemu mamy pewność, że produkt jest świeży 
i nie używany.
Zapach maski jest naturalny, trochę kwiatowo trochę jak glinka.

W skłądzie znajduje się biała glinka, która jest bardzo delikatna dla naszej skóry ale ma właściwości silnie oczyszczające, szałwia, która reguluje prace gruczołów łojowych, oczyszcza i tonizuje (ostatnio mój ulubiony składnik), cynk, cynamon znany ze swych ściągających właściwości, kwas fitynowy działający antyoksydacyjnie, przeciw zapalna wierzbownica, nawilżający olej jojoba, łagodząca alantoina.

Konsystencja jest lekka, po kilku minutach zastyga tworząc przeźroczystą warstwę 

na twarzy, trzymam ją około 15-20 minut następnie spłukuję letnią wodą.
Kosmetyk ten świetnie złuszcza martwy naskórek, sprawia, że cera jest wygładzona 

i matowa przy zachowaniu odpowiedniego nawilżenia. Zauważyłem również, że po tym produkcie podkład o wiele lepiej się utrzymuje i później zaczyna się wyświecać. Niweluje rumień łagodzi i koi.



 Peeling winogoronowy

Kosmetyk dostępny tu : > Korres peeling winogoronowy <
Podobnie jak produkt wyżej - wieczko zaplombowane taśmą, koszt 27zł za 18ml peelingu, miękka tubka.
Zapach przypomina mi sfermentowane winogrona, nie należy on do bardzo przyjemnych jednak zawsze powtarzam, że woń w produkcie jest najmniej ważna a liczy się działanie.

W składzie tego produktu znajdziemy sok z liści aloesu działający kojąco i łagodząco, 
olej migdałowy silnie nawilżający, oliwa z oliwek to oczywisty składnik dla produktu 
z Grecji, olej z pestek winogron działający silnie przeciwzmarszczkowo i wygładzająco. 

Rzadko sięgam po zdzierające produkty do twarzy z prostego względu - mam cerę trądzikową i łatwo o rozdrapanie zmian skórnych, jednak gdy moja skóra się uspokaja wykorzystuję ten moment i czasem sięgnę po coś mocniej złuszczającego bez kwasów.
Granulki zanurzone w kremowej konsystencji są małe, lecz dobrze zdzierają martwy naskórek.
Skóra po peelingu jest wygładzona oraz nawilżona (jest uczucie miękkości). Tego typu kosmetyki warto stosować na wieczór, i nałożyć po zabiegu serum i krem lub sam krem 

z tego względu, iż skóra jest bezbronna i łatwo o to by zbierała zanieczyszczenia ze środowiska. Na pewno po takim zestawie Wasze cery będą promienne i wdzięczne.


Konsystencje obu produktów