Witam
5 zmian, które zmienią Twoje życie na zdrowsze, szczęśliwsze i rozsądniejsze. Każdy
ma prawo wyboru o ile jest świadomy, jednak nie każdy zwraca uwagę na pewne ważne aspekty o których dzisiaj krótko napiszę. Zmiany, które znajdziecie w tym wpisie są moimi zmianami, do których dążyłem miesiącami.
ma prawo wyboru o ile jest świadomy, jednak nie każdy zwraca uwagę na pewne ważne aspekty o których dzisiaj krótko napiszę. Zmiany, które znajdziecie w tym wpisie są moimi zmianami, do których dążyłem miesiącami.
Baton a owoc
Z mojego domu rodzinnego wyszedłem z siatą słodyczy, bo kto ich nie lubi, mamusia chce jak najlepiej ale czy na pewno ?
Spójrzmy na skład batona w czekoladzie, cukier, barwniki, konserwanty, E, syrop glukozowo-fruktozowy (jeszcze gorszy niż cukier), cyklaminian sodu, utwardzane tłuszcze roślinne i można by tutaj tak wymieniać bez końca. Oczywiście wszystko jest dla ludzi
od czasu do czasu taka przekąska nas nie zabije ale gdy mamy wybór suszone owoce np. rodzynki pełne witamin, które są równie pyszne i słodkie warto wybrać opcję tę drugą
a na pewno wyjdzie nam to na zdrowie. Często zdarza się ,że owoc jest tańszy niż baton
w pięknym niebiańskim opakowaniu, które ląduje ... w koszu i tyle z tej wielkiej przyjemności.
Spójrzmy na skład batona w czekoladzie, cukier, barwniki, konserwanty, E, syrop glukozowo-fruktozowy (jeszcze gorszy niż cukier), cyklaminian sodu, utwardzane tłuszcze roślinne i można by tutaj tak wymieniać bez końca. Oczywiście wszystko jest dla ludzi
od czasu do czasu taka przekąska nas nie zabije ale gdy mamy wybór suszone owoce np. rodzynki pełne witamin, które są równie pyszne i słodkie warto wybrać opcję tę drugą
a na pewno wyjdzie nam to na zdrowie. Często zdarza się ,że owoc jest tańszy niż baton
w pięknym niebiańskim opakowaniu, które ląduje ... w koszu i tyle z tej wielkiej przyjemności.
Maseczka Z glinką a glinka
Masek na rynku jest mnóstwo, zaś na blogach królują własnoręcznie robione przepisy
na jednorazową przyjemność.
na jednorazową przyjemność.
Wszystko opiera się znów na składzie, najbardziej popularne są maski z glinką, dodatek glinki jak najbardziej przekonuje działa oczyszczająco, nawilżająca, wygładzająco, przeciwzmarszczkowo a i mieszkanie posprząta. Zagłębiając się bardziej w masce "z" glinką znajdziemy również barwniki, parabeny, silikony, substancje inne syntetyczne
i konserwujące a więc glinka jest jedynie niewielkim dodatkiem do całej tablicy Mendelejewa. Mój wybór to czysta sproszkowana glinka, która zawiera jedynie glinkę, faktem jest, że trzeba trochę poświęcić czasu na jej zrobienie, jednak mam pewność, iż moja decyzja sprawdzi się bardziej skutecznie niż fikcja z propozycji numer jeden.
Zachęcam również by odwiedzać blogi i podpatrywać przepisy na domowe maski (oczywiście sprawdzając czy nie jesteśmy uczuleni na dany składnik !)
i konserwujące a więc glinka jest jedynie niewielkim dodatkiem do całej tablicy Mendelejewa. Mój wybór to czysta sproszkowana glinka, która zawiera jedynie glinkę, faktem jest, że trzeba trochę poświęcić czasu na jej zrobienie, jednak mam pewność, iż moja decyzja sprawdzi się bardziej skutecznie niż fikcja z propozycji numer jeden.
Zachęcam również by odwiedzać blogi i podpatrywać przepisy na domowe maski (oczywiście sprawdzając czy nie jesteśmy uczuleni na dany składnik !)
Chleb z głębokiego mrożenia a chleb naturalny
Markety kuszą nas chrupkim, ciepłym pięknie pachnącym pieczywem, nie ukrywam
mi też ślinka cieknie na samą myśl, kojarzy nam się to z domem i ciepłem czasem
z poczuciem bezpieczeństwa. No własnie to tylko poczucie, zawsze na dole pieca lub
za piecem
, które wzbudza zaufanie jest informacja " produkt z głębokiego mrożenia", głęboko zamrożone ciepło domowe odgrzewane w blaszanym piecyku już nie brzmi tak zachęcająco prawda ?
Prawdziwy chleb jest droższy, często mniejszy za to jego smak, aromat i data ważności
nie wspominając już o zdrowotnych właściwościach są nie do przebicia innym produktom.
mi też ślinka cieknie na samą myśl, kojarzy nam się to z domem i ciepłem czasem
z poczuciem bezpieczeństwa. No własnie to tylko poczucie, zawsze na dole pieca lub
za piecem
, które wzbudza zaufanie jest informacja " produkt z głębokiego mrożenia", głęboko zamrożone ciepło domowe odgrzewane w blaszanym piecyku już nie brzmi tak zachęcająco prawda ?
Prawdziwy chleb jest droższy, często mniejszy za to jego smak, aromat i data ważności
nie wspominając już o zdrowotnych właściwościach są nie do przebicia innym produktom.
Poranna kawa a woda z cytryną
Kocham zapach kawy, uwielbiam kawę, dzień bez niej to dzień stracony. Dzień, jednak poranek jak najbardziej, kawa wypłukuje z nas to, z czego organizm jest zadowolony. Dowodem na to jest poranna toaleta po pysznej kawce, często objawia się biegunką
i ściskami żołądka, pijąc rano ciepłą wodę z cytryną nie dość, że oczyści nas z toksyn
to jeszcze zapewnimy porządną porcję witamin bez przykrości w toalecie (na początku mogą się one pojawić).
i ściskami żołądka, pijąc rano ciepłą wodę z cytryną nie dość, że oczyści nas z toksyn
to jeszcze zapewnimy porządną porcję witamin bez przykrości w toalecie (na początku mogą się one pojawić).
Tanie a drogie
Nadal panuje przekonanie, że drogie jest lepsze. Spójrzmy na drogie np. kosmetyki często (nie zawsze) jest tak, iż płacimy za markę, transport, opakowanie, gwiazdę reklamującą dany produkt, opakowanie spektakularny patent gdzieś na końcu składu chemicznego
(a okazuje się, że to np. zwykły "kwas" hialuronowy), miejsce na wyczyszczonej półce które jest w zasięgu naszego wzroku o tajnikach marketingu osobny post) i wiele innych
a te tańsze są strącane na niższy szczebel i nawet na nie nie spojrzymy. Każdy lubi ładne opakowania, uwierzcie ja też, ale mimo wszystko sprawdzam skład wyrobu
i niejednokrotnie zwycięża choćby Rossmannowska Alterra, jest pod ręką a ceny są wręcz śmieszne a jakość wysoka. Bądźmy świadomi naszych wyborów, kierujmy się rozsądkiem.
Konkurs L'occitane wygrywają :
- nikol812@wp.pl
- fluffy.is.sweet@gmail.com
- secretaddiction86@gmail.com
Gratuluję Serdecznie :)
(a okazuje się, że to np. zwykły "kwas" hialuronowy), miejsce na wyczyszczonej półce które jest w zasięgu naszego wzroku o tajnikach marketingu osobny post) i wiele innych
a te tańsze są strącane na niższy szczebel i nawet na nie nie spojrzymy. Każdy lubi ładne opakowania, uwierzcie ja też, ale mimo wszystko sprawdzam skład wyrobu
i niejednokrotnie zwycięża choćby Rossmannowska Alterra, jest pod ręką a ceny są wręcz śmieszne a jakość wysoka. Bądźmy świadomi naszych wyborów, kierujmy się rozsądkiem.
Konkurs L'occitane wygrywają :
- nikol812@wp.pl
- fluffy.is.sweet@gmail.com
- secretaddiction86@gmail.com
Gratuluję Serdecznie :)
Kawę lubię i to bardzo. Zaciekawiłeś mnie tą wodą z cytryną jeszcze tego nie próbowałam .
OdpowiedzUsuńSpróbuj a kawę odstaw na później :)
UsuńSłyszałam o wodzie z cytryną, zalega w lodówce więc jutro rano wypróbuję ;)
UsuńPozdrawiam ;)
I jak ? :)
UsuńZgadzam się ze wszystkim, co napisałeś :) Kawę piję zwykle po śniadaniu, nigdy na czczo bo nie jest to zdrowe. A chleb domowy, naturalny smakuje bez porównania lepiej, niż pieczywo z supermarketów, choć kusi zapachem i wyglądem ;)
OdpowiedzUsuńBArdzo się cieszę :)
UsuńTrudno byłoby mi zrezygnować z kawy, więc piję obie rzeczy o poranku :P A z tymi tanimi rzeczami bardzo się zgadzam!
OdpowiedzUsuńZawsze możesz kawke wypić troszkę później :)
UsuńTak sobie czytam, czytam, a na końcu taka niespodzianka. Wow:) Mam napisać do Ciebie maila z danymi czy poczekać na kontakt? Co do samego wpisu to kiedyś codziennie jadłam batoniki. To było już niczym rytuał. Jestem bardzo szczupła więc teoretycznie mogę sobie na to pozwolić, ale w praktyce często kończyło się to złym samopoczuciem, dolegliwościami żołądkowymi etc więc batoniki musiałam ograniczyć :P Kawę bardzo lubię. Zwłaszcza z fajnymi dodatkami typu bita śmietana, orzechy i czekolada (haha), ale no właśnie... To niestety niemal zawsze kończy się biegunką następnego dnia więc kawy nie piję prawie wcale. Tylko jak mnie już ktoś mocno namówi. Ale prawie zawsze potem żałuję;) Co do kosmetyków ja nie ograniczam się do jednej pôłki cenowej. Używam zarówno tańszych jak i droższych. Niemalże z każdej oferty potrafię wybrać coś co ma szansę się u mnie sprawdzić i na ogół wybieram trafnie ;)
OdpowiedzUsuńMożesz do mnie napisać :)
UsuńJA również kiedyś batoniki jadłem masowo dwa dziennie to obowiązek był :) !
Co do kosmetyków dobrze robisz liczy się skład i działanie nie cena :)
Oki, wysyłałam. Jakby nie dotarł daj znać bo gmail czasami nie przepuszcza moich wiadomości, ale nie wiem jak ten problem rozwiązać;) U mnie to nawet niekoniecznie skład. Tzn cieszę się kiedy dobry skład idzie w parze z dobrym działaniem bo wtedy to jest najlepsze połączenie, ale czasami kosmetyk o naturalnym składzie zrobi mi krzywdę. Podczas gdy ten bardziej chemiczny zadziała super. U mnie bardziej jest to kwestia umiejętności doboru, ale niekoniecznie pod względem składu:)
UsuńTrzeba słuchać naszej skóry :)
UsuńOtóż to, nie ma kosmetyków uniwersalnych dla każdego;) U jednych sprawdzi się tylko natura, a u innych może bywać różnie.
Usuń:)
UsuńZdecydowanie zgadzam się z tym, żeby wymienić batoniki na owoce :) Niektóre kosmetyki sa tańsze, a lepsze ;D Świetny post :)
OdpowiedzUsuń#Smile
Nasz blog - klik
Owoce są bardziej słodkie i zdrowe :)
UsuńPoranną kawę odstawiłam bo miałam problem z umyciem zębów. Nie wiem dlaczego, ale mnie mdliło. Przez jakiś czas piłam wodę z cytryną i chyba znów spróbuję do tego wrócić. Z kawy oczywiście nie zrezygnowałam na dobre. Piję ją później :)
OdpowiedzUsuńLub można zmienić na Inkę smak rownież świetny :)
UsuńDo Inki też ostatnio wróciłam :D żeby z kawą nie przesadzać. A już ładnych parę lat jej nie piłam
Usuńja właśnie piję :P
UsuńSama prawda :)))
OdpowiedzUsuńNiestety z porannej kawy nie zrezygnuję... choć wiem, że to niezdrowe.
Spróbuj inkę rano :)
Usuńoj porannej kawy to sobie chyba nigdy nie odmówię ;)
OdpowiedzUsuńZawsze możesz ją przesunąc w czasie trochę ;)
Usuńwiele z tych punktów sama stosuję w swoim życiu :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, tak trzymaj !
UsuńRozsądek to podstawa w dzisiejszych czasach. Ludzie zupełnie zatracili poczucie własnej intuicji i "łykają" praktycznie wszystko co zaserwują im media. Przykre :-(
OdpowiedzUsuńDlatego trzeba być bardzo rozważnym i myśleć :)
Usuńa ja jakoś zbyt leniwa jestem na samodzielne kręcenie maseczek z glinką
OdpowiedzUsuńa to yle dobrego :)
UsuńMuszę w końcu się wziąć za siebie i pić tą wode z cytryną :)
OdpowiedzUsuńPolecam ;)
UsuńPorady są świetne, ale brak kawy mnie zabija :D Moja skóra nie lubi glinek, Alterra mnie nie przekonała do siebie, jedynie chleb lubię prosto z piekarni :D
OdpowiedzUsuńZawsze możesz kawę zastąpić inką :)
Usuńna szczęście ja kawy rano pić nie mogę przez leki, ale kawa i tak ma na mnie odwrotne działanie, więc najchętniej to piję mrożoną popołudniu, a za to wodę z cytryną uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMoja mam zasypia przy kawie :P
UsuńTanie a drogie - to fakt, nie zawsze to, co drogie, jest dobre. Gdzieś trzeba zmieścić gaże gwiazd, reklamę i płacenie za markę.
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
Usuńsuper wpis, bardzo motywujący :)
OdpowiedzUsuńz batonikami a suszonymi owocami mam podobnie - jak mam wybór zawsze wybieram suszone!
ja również od ponad meisiaca to wybieram i mi się udaje :)
Usuńahh te batoniki.. tak dobre a tak niezdrowe ;c
OdpowiedzUsuńhaha ^^
UsuńZ kawy chyba nigdy nie zrezygnuję, ale piję słabą i tylko jedną dziennie. A z tym, że drogie nie zawsze jest lepsze, zgadzam się w pełni, choć są wyjątki :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze powtarzam kawa nie jest zła ale w odpowiedniej kolejności :)
UsuńZ wszystkim się zgadzam :) batoniki w okresie letnim rzadko u mnie goszczą, bo mam owoców do wyboru i do koloru :) oczywiście czasami ulegam pokusie na batonika :P ale ograniczam je do minimum. Gorzej jest w zimie kiedy owoce są tak zdrowe jak o batoniki, nafaszerowane oprysksmi że nawet chemik nie zrobi dobrego wzoru na cały skład :P. Staram pić wodę z cytryną chodź nie zawsze mi to wychodzi szczególnie gdy wstaję po 4 rano i musze zbierać się do pracy... w dni kiedy godzina wstawania jest późniejsza to zawsze piję. Glinki uwielbiam mam aż 3 rodzaje i wolę poświęcić ciut więcej czasu na zrobienie własnej maseczki niż kupić gotowca :) ostTnio często robię czarną maskę z węgla i żelatyny :P, oczywiście też sięgam po gotowe maski ale już nie tak często jak kiedyś. Tanie vs drogie z tym też się zgodzę bo czasami o cenie np decyduje opakowanie.. które z czasem i tak ląduje w koszu, podobnie jak inne aspekty :) a chleb i bułki zazwyczaj sama robię :D
OdpowiedzUsuńWszystko jest dla ludzi, ja czasem się sksuze na batonika bo mam taki kaprys ale nie przesadzam z ilością :)
UsuńJa z tych gotowych to tylko używam koreańskich w płacie jak gdzieś jadę albo mam ochotę na taki rodzaj ;)
Bardzo fajny, motywujący post :) Dobrze, że kawy nie pijam, za to słodkości u mnie co jakiś czas muszą być :D
OdpowiedzUsuńRaz na jakiś czas nie zaszkodzi :)
UsuńBrawo :) ja staram się zmienić tryb u styl życia na zdrowszy:) ciekawy wpis i kolejna motywacja dla mnie;)
OdpowiedzUsuńPowoli i do przodu :)
UsuńWiadomo, że zdrowsze są owoce suszone czy świeże ale czekolada czy baton są smaczniejsze :)
OdpowiedzUsuńzależy kto co lubi ;) A jak już to wybierajmy te z upraw ekologicznych i dobrym składzie : ]
UsuńJeśli jesteśmy w temacie chleba, to w Anglii cholernie ciężko jest znaleść dobry chleb. Nawet te w polskich sklepach smakują jak styropian. Staram sie sama piec chleb, ale brak czasu zmusza mnie czasem do kupowania tego w marketach...
OdpowiedzUsuńOu to słąbo rzeczywiście samoczynne pieczenie jest długotrwałe i czasem trudno by wyszedł dobry chleb :(
UsuńBardzo przydatny artykuł, ja mam zawsze problem z czytaniem składu kosmetyków ponieważ nigdy nie jest po polsku a ja zwykle nie mam czasu na wnikliwe analizy, generalnie wybieram te z najkrótszą listą składników ;)
OdpowiedzUsuńJA właśnie tłumaczę składy kosmetyków na poniedzialkowy wpis :)
UsuńCiekawe :) W sumie teoretycznie proste rzeczy do zrobienia a jednak nie :D
OdpowiedzUsuńJak najbardziej proste trzeba tylko chcieć :)
UsuńKawę pijam zawsze koło południa, bo rano faktycznie lepiej na mnie działa zwykła woda :)
OdpowiedzUsuńSuper i oby tak dalej :)
UsuńOch.., bez kawy? Batona odpuszczę, ale kawe kocham:) i wstaje o 4 rano:(
OdpowiedzUsuńhah to inka ! :)
Usuń1. I właśnie dlatego bawią mnie pseudodietetycy, którzy eliminują z diety swoich podopiecznych owoce, a pozwalają im się zalewać coca-colą light i sosami typu "0 kcal" ;).
OdpowiedzUsuń2. Jak dobrze być świadomym człowiekiem! :D Jedno przelotne zerknięcie na składy i już połowa koszyka wylatuje ;p.
3. Co do chleba, od dłuższego czasu przymierzam się do wypieku w domu :-D. Może wreszcie się zmobilizuję ;).
4. Kawoszka ze mnie marna - piłam kawę raptem 1-2 razy w życiu i jedyne, co pamiętam z tej "cudownej" chwili to ból brzucha i przyspieszone bicie serducha :<. Uwielbiam za to wodę z cytryną ♥, ale ostatnio nieco o niej zapomniałam - wkurza mnie fakt, że cytryny, które kupuję w supermarkecie to prawdopodobnie jedna wielka (a aktualnie również dość droga) chemiczna bomba. Ale tak naprawdę jedyne produkty, których możemy być pewni to te wyhodowane we własnym ogródku :-P. Dlatego nie daję się zwariować i po prostu wybieram mniejsze moim zdaniem zło ;).
5. Dokładnie tak, cena nie zawsze idzie w parze z jakością. I właśnie dlatego często sięgam po dość tanie i sprawdzone marki typu Ziaja, Alterra :-).
Wow! :D Łukasz, dzięki serdeczne za wyróżnienie! (: To teraz zdradź, jaki jest Twój ulubiony produkt L'Occitane - ale wiesz, taki "top of the top" :-).
Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam! (:
1. to straszne !
UsuńCo do chleba czekam na przepis !!
Mój ulubiony produkt L'occitane to zapachy wszystkie bez wyjątku .... wszystkie są w moim klimacie :))
Jeśli się uda, to przepis masz jak w banku :-). Dzięki! :D Kurcze, perfum Ci u mnie dostatek ;d, więc rozkminiam jakiś krem do rąk/twarzy/coś do kąpieli :D.
Usuń::D
UsuńJa wodę z cytryną oczywiście lubię, ale zawsze pijam ją pod wieczór, rano nie mogę odmówić sobie kawy. To już totalne uzależnienie, bez niej czegoś brak ;) No i również staram się wybierać jabłko czy inny owoc zamiast batonika, ale nie powiem czasem polegnę ;) A jeżeli chodzi o kosmetyki to nie zawsze jest właśnie tak że droższe to lepsze ;) Jest trochę tanich i dobrych kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńOj może się sksusiz by rano pić tę wodę :)
UsuńMy taką gruntowną przemianę przeszłyśmy ponad 4 lata temu. Było ciężko ale pozytywne skutki odstawienia wszelkiej chemii w jedzeniu i kosmetykach zmotywowało nas jeszcze bardziej do działania ;)
OdpowiedzUsuńU Was zawsze zdrowo :)
UsuńJa piję kawę bardzo rzadko, natomiast woda z cytryną- to już tradycja :D
OdpowiedzUsuńI tak już pozostań :)
UsuńZgadzam się z tobą. Wodę z cytrynką uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo słuszne punkty :) Woda z cytryną to fajna sprawa :) w takie upały dodaję jeszcze kilka listków mięty :)
OdpowiedzUsuńMożna dodac jak najbardziej :)
UsuńFajny post, masz racje. Mama zawsze mi mówi, jak ma gdzieś batonika, że przecież nie będę od niego gruby. Ale nikt nie zaczynał od nadwagi tylko właśnie od takich batoników przy dobrej wadze. I uwielbiam wodę z cytryną. W sezonie na truskawki dodatkowo dodaję dwie lub trzy do cytryny - świetne połączenie według mnie ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie zaczynamy od zera potem się tylko zbiera ;)
Usuńgratulacje dla dziewczyn :) ja z wiekiem przestałam pochłaniać całą masę słodyczy, oczywiście nie odmawiam ich obie całkowicie, lubię np. kostkę ciemnej czekolady co jakiś czas, albo inne słodkości, poza tym nic nie słodzę więc uważam że od czasu do czasu mogę sobie pozwolić ;) jeśli zaś idzie o pozostałe punkty to bardzo lubię pić wodę z cytryną i uważam że droższe nie znaczy lepsze, ale na drogeryjne kosmetyki np. muszę bardzo uważać bo często są przyczyną problemow z cerą niestety :(
OdpowiedzUsuńSłodycze to zło a jest tyle zamiennikow równie smacznych ^
UsuńOdkąd w domu zaczęliśmy piec swój własny chleb, smak i aromat jest nie do porównania do tego sklepowego;) A co do maseczek z glinki to racja, takie są najlepsze, choć nieraz skuszę się na taką gotową, to jednak zawsze wracam do prawdziwej glinki:)
OdpowiedzUsuńChciałbym mieć to urządzenie do pieczenia ....
UsuńJa też, ale i bez tego urządzenia jest to w miarę proste;)
UsuńU mnie woda z cytryną działa aż nazbyt oczyszczająco, bo potem nie potrafię sobie poradzić z niedoskonałościami na twarzy. Poza tym od zawsze jestem zwolenniczką tańszych rzeczy i wśród nich staram się znajdywać perełki :)
OdpowiedzUsuńAż tak ?? ... hmm to może ocś nie tak w środku ?
UsuńOj zgadzam się, bardzo trafne uwagi ale jak zrezygnować z czekolady i batonów?:(
OdpowiedzUsuńRobiłam detoks kilka razy i nie jadłam nawet przez miesiąc, ale zawsze wracam do tego podłego nałogu:(
Da się zrezygnować da się :)
Usuńwoda z cytryną to rytuał na dzień dobry, ale kawa z mlekiem po śniadaniu obowiązkowo :)
OdpowiedzUsuńWtedy jużmożna a najlepiej inka :)
Usuńnie z wszystkim się zgodzę w 100% :) ale mas dużo racji :)
OdpowiedzUsuńŚmiało wypowiedz się, to są moje zmiany :)
UsuńPróbuję zastępować słodycze owocami, ale nie najlepiej mi to wychodzi póki co.
OdpowiedzUsuńNie rób sobie presji bo to na pewno na lepsze nie wyjdzie, powoli i do celu :)
UsuńNie no.. z tą kawą to teraz poleciałeś po całości :D Toż to nałóg! Ale masz rację - jeśli można zastąpić złe nawyki czymś zdrowszym to czemu by nie spróbować ;)
OdpowiedzUsuńCzemu nie :)
UsuńSuper wpis :) Sama miałam w planach zrobić coś podobnego ale w wersji bardziej kosmetycznej :) Zdecydowane podpiszę się pod każdym tekstem i zgadzam się w 100% :)
OdpowiedzUsuńCzekam na Twojego posta :)
UsuńAch mi tak strasznie trudno zrezygnować z porannej kawy i słodyczy :(
OdpowiedzUsuńNajpierw ogranicz potem zastąp :)
UsuńNie jestem w stanie odmówić sobie porannej kawy pitej bez pośpiechu na rzecz wody z cytryną, to odmieniłoby moje życie ale negatywnie. Dobrze zaczęty dzień z zapachem świeżej kawy pozytywnie mnie nastraja i budzi.
OdpowiedzUsuńNA pewno nie negatywnie :)
UsuńDla mnie poranna kawa to mus
OdpowiedzUsuńTo tylko siedzi w naszych głowach :)
UsuńW ostatnim czasie udało mi się ograniczyć kawę, z czego jestem dumna, ale niezdrowe jedzenie to wciąż moja wielka zmora :D.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
FUBSTER Cosmetics
Powoli nie wszystko na raz :)
UsuńPozdrawiam
Ze wszystkim się zgadzam oprócz kawy. Na mnie działa pobudzająco, żołądek nie szaleje. Co prawda nerki pracują jak szalone,ale tylko kawa potrafi mnie obudzić:)
OdpowiedzUsuńWidze, że spory problem jest z kawą :) Zawsze możesz kupić ta bio :)
UsuńCo do kawy to nie mam tego problemu, gdyż zbytnio za nią nie przepadam :P Wodę z cytryną z rana piję już dłuższy czas i weszło mi to w nawyk. Gorzej ze słodyczami. Kilka razy próbowałam je odstawić, ale to jest silniejsze ode mnie :D Chociaż jem ich znacznie mniej niż kiedyś. Może kiedyś uda mi się zerwać z nimi na dobre.
OdpowiedzUsuńPróbuj słodycze zastapić, na pewno Ci się uda ! :)
UsuńJuż tak długo zabieram się do pieczenia chleba, np: taki z żurawiną - mniam :) Ostatnio gdzieś już czytałam o wodzie z cytryną więc chyba wreszcie warto zacząć to praktykować.
OdpowiedzUsuńJA bym chciał potrafić piec :)
Usuńsama prawda !
OdpowiedzUsuń:))
UsuńJa już od ponad pół roku staram się zdrowo odżywiać i wprowadzam nowe zasady, na które moja rodzina kręci nosem.
OdpowiedzUsuńPokolenie rodziców trudno przekonać do zmian :)
UsuńBardzo ciekawy wpis:) też bardzo lubię Alterrę oraz Isanę,kosmetyki te są bardzo tanie a mają porządne składy.
OdpowiedzUsuńIsana ma mniej te składy dobre ale Alterra jak najbardziej ;)
Usuńprzez pewien czas odstawiłam kawę na rzecz wody z cytryną, ale znowu od jakiegoś czasu sięgam po kawę rozpuszczalną z mlekiem i tak sobie skacze etapami:)
OdpowiedzUsuńA nóż ją w ogole wyeliminujesz i zastąpisz tą z upraw ekologicznych lub inkę :)
UsuńJa codziennie rano piję wodę z sokiem z połówki cytryny, a do tego odrobina miodu :) pobudza lepiej niż kawa!
OdpowiedzUsuńSuper :) !
UsuńZe wszystkim się zgadzam. Dla mnie najtrudniej zastąpić poranną kawę...
OdpowiedzUsuńInka wita :)
UsuńWoda z cytyną i miętą, czasami z niewielką ilością miodu - i żadne słodzone napoje się nie używają :) zgadzam się ze wszystkim, co napisałeś ;)
OdpowiedzUsuńmniam !
Usuńno dobra ide po owoc
OdpowiedzUsuńsmacznego :)
UsuńMój dzień staram się zaczynać ciepłą wodą nie z cytryną, ale z olejem. Kawa z kolei idzie w drugiej turze porannego rytuału ;)
OdpowiedzUsuńTak trzymać ;)
Usuńciągle sobie planuję pić rano wodę z cytryną (i miodem) ale...zaczynam jak zawsze od kawy,ech...
OdpowiedzUsuńAh zmień kolejnosć :)
UsuńZgadzam się, że nie zawsze co drogie jest dobre :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńRacja bądźmy świadomi naszych wyborów. Ludzie często zapominają o zdrowym rozsądku, a to tylko dzięki niemu podejmują właściwe decyzje ;)
OdpowiedzUsuńOtóż to :)
UsuńŚwietny wpis!
OdpowiedzUsuńUdanego tygodnia dla Ciebie:)
Dziękuję
UsuńWzajemnie :)
Oj jak ja kocham glinki! Zecydowanie maseczka z jej dodatkiem to nie to samo. U mnie zawsze musi jakaś być, najlepsze maseczki ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiekawe zestawienie ;) Uwielbiam glinki!
OdpowiedzUsuńRównież jestem ich miłośnikiem :)
Usuń4 rzeczy również przestrzegam, ale... nie udaje mi się z tą cytryną rano zamiast kawy... ;-) Wiem, że to zdrowe, nieraz próbowałam wprowadzić wodę z sokiem zamiast kofeinowego trunku, jednak wytrzymam kilka dni - i znów wracam do kawy :(
OdpowiedzUsuńNo to ważne, że są jakieś kroki w przód :)
UsuńBardzo fajne rady. :) Z kawą nie będę mieć problemu bo jej po prostu nie lubie, ale wodę z cytryną postaram się dodać do mojej porannej rutyny. A co do tego, że tańsze produkty często mają lepsze składy i są zdrowsze dla naszego ciała to zgadzam się w 100%.
OdpowiedzUsuńJa piję co trzy dni taką wodę :)
UsuńNie ma lepszego chleba niż chleb od Poloczka ;)
OdpowiedzUsuńJA mam z Kłosa :P
UsuńDlatego ja zawsze staram się nie wydawać miliona monet na kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńJA czasem lubię wydać :) Ale na dobra jakosć
UsuńPrzez jakiś czas nie wyobrażałam sobie poranka bez wody z cytryną, ale w końcu kilka razy odpuściłam i znowu jest mi się ciężko do tego przyzwyczaić :D Ze słodyczy nie potrafię zrezygnować :( Przez co i bioderka mam większe niż rok temu :( Szarą glinkę uwielbiam, maseczki z glinką niekoniecznie :) Ja nie kieruję się tym, że zawsze tanie musi byc gorsze :) Producenci często rezygnują z ładnych opakowań i reklamy, dlatego cena jest niższa :)
OdpowiedzUsuńA myślę ,że jak się zepniesz to wrócisz do wody :)
UsuńNiech będzie niższa ale jakość dobra wtedy byłoby idealnie :)
Swietny post :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńZgadzam się ze wszystkim w 100%. A czysta glinkę tez odkryłam dopiero niedawno. Aktualnie próbuje na swojej cerze żółta, mieszam z tonikiem :)
OdpowiedzUsuńW takim razie miłęgo glinkowania :)
UsuńOj oj z porannej kawy to miałabym bardzo ciężko zrezygnować :(
OdpowiedzUsuńMożesz ją przełożyć na inną godzinę :)
UsuńZgadzam się co do chleba, kupuję tylko prawdziwy, kosztuje 5 zł, a nie 1,50 zł, jest go mniej, ale co za smak:)
OdpowiedzUsuńI zdrowie :)
UsuńPrzypomniałeś mi o glinkach w czystej postaci. Bardzo dobrze się u mnie sprawdzały, ale po skończeniu jakoś o nich zapomniałam i teraz sięgam po różne raczej średnie maseczki. Czas na powrót. ;)
OdpowiedzUsuńWielki powrót powodzenia :)
UsuńTakie zmiany zmieniły całe moje życie :D
OdpowiedzUsuńAle co do maseczki z Glinką na szczęście jest idealne połączenie dla leniuchów - maseczki od Babuszki Agafii :P Już rozrobione i jakie fantastyczne składy ;) Tylko się maziać i maziać :D
Muszę zobaczyć :)
Usuńoo muszę je w swoje życie jak najbardziej wprowadzić ;D
OdpowiedzUsuńProsze bardzo nie krępuj się :)
UsuńJa bym tu jeszcze dodała "jogurt naturalny zamiast mleka krowiego" ;) pozdrawiam! xo
OdpowiedzUsuńTu można sporo wymieniać :)
UsuńZazwyczaj w przypadku drogich rzeczy płacimy za markę. najważniejszy według mnie jest stosunek cena/jakość i wybieram takie rzeczy. Rzeczy które nie są przesadnie reklamowane.
OdpowiedzUsuńTeż dużo zależy od składu i filozofii marki na to też trzeba zwracac uwagę :)
UsuńBardzo fajny wpis :) Ja polecam zieloną herbatę rano zamiast kawy (tylko fusiastą, a nie z torebki ;)) Fakt, że człowiek docenia wprowadzenie zmian po czasie - kiedy cera odwdzięcza się ładniejszym kolorytem :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
Usuń