06 kwietnia

06 kwietnia

Golden Rose Velvet Matte

Witam Serdecznie

Dzisiaj zapraszam na recenzję kultowych pomadek Golden Rose Velvet Matte. W poszukiwaniu pomadek idealnych i mocno kryjących konsystencji oraz dobrej pigmentacji natknąłem się na te, czy u mnie sprawdziły się tak rewelacyjnie jak opinie innych ?


OPAKOWANIE

Tradycyjne dla pomadek, jednak samo zamknięcie luźne.


KOLORY

Ja posiadam 14 i 7.



SWATCH


Na Ustach

Foto,makijaż : Ja
Modelka : Beata Przepiórka
( w zależności od ustawień monitora podkład wygląda raz gorzej raz lepiej. Ja też muszę popracować nad światłem bliskich kadrów )


MOJA OPINIA

Pomadki kupiłem na stoisku firmowym Golden Rose za 10,90,- a więc myślę, że nie jest to drogo.
Konsystencja jest typowo kremowa, i mimo, że są matowe nie wysuszają ust i nie podkreślają suchych skórek.

Krycie określam jako średnie i przy drugiej warstwie można uzyskać efekt widoczny na zdjęciu wyżej ( jest nie obrabiane zrobione po godzinie  )
Wytrzymałość przy jedzeniu i piciu to około 3 godziny bez naruszenia, ściera się od konturu ust i wymagana jest poprawka.

Wydajność jest średnia ponieważ ze względu na konsystencję po prostu szybko się zużywa ( dosyć kremowa )

Zapach produktów jest typowo kosmetyczny, słodki. Nie przenosi się to na smak jedzenia.

Gama kolorystyczna jest spora, od różu po krwistą piękną czerwień. Kolory są na prawdę soczyste
.
Moim zdaniem stoiska oświetlone są mocno przez co można się zaskoczyć, że w domu jednak te pomadki na ustach będą inaczej wyglądały. I tak jak myślałem, że kolor w numerze 07 będzie brudnym różem - okazał się zwykłym jasnym różem. Uznałem, że pomadki są dobrej jakości i mimo wszystko przyda mi się ten kolor.

Bardzo dobrze pomadki wyglądają przy nałożeniu jednej warstwy odciśnięciu na chusteczkę i dołożeniu drugiej warstwy, kolor " wpija " się w usta dlatego przy zmywaniu trzeba się skupić.