Witak Kochani :)
Dzisiaj recenzja mydła błotno solnego które zwraca na siebie uwagę wykonaniem, kolorem i trochę zapachem. Jak u mnie się sprawdziło ?
OPAKOWANIE
Jak to mydła, kartonowe o dziwo dobre wykonanie. Przy zmoczeniu go nie zniszczył się.
INFORMACJE
kliknij by przybliżyć
KONSYSTENCJA
Mydło w kostce, nie jest za twarda ani za miękka dzięki czemu nie zużywa się szybko.
OPINIA
Ktoś może powiedzieć, że mydło to mydło myje wysusza i nie robi nic szczególnego - to jest mit w tym przypadku.
Jest to jedno z najbardziej oczyszczających mydeł które posiadałem, skóra po jego użyciu jest gładka ale bardzo dobrze oczyszczona - czuć to przy dotyku gdy palce jakby się zatrzymują na powierzchni skóry.
Bardzo dobrze się pieni co pozwala zużyć miej kosmetyku, trochę szybko zasycha dlaczego trzeba się pospieszyć i zmyć.
Co wazne nie brudzi wanny, jednak piana wytworzona przez mydło zostaje po spłukaniu w wannie co powoduje efekt kąpieli w takiej jakby spienionej błotnej wodzie - całkiem przyjemny efekt, na pewno inny niż w przypadku użycia żelu kolorowego.
Bardzo wielkim plusem jest jego wykonanie, ponieważ mydełko nie jest bardzo twarde ani miękkie w środku zanurzone są " drobinki " peelingujące - a więc mamy produkt dwa w jednym DOBREJ jakości.
Zapach nie należy do zbytnio relaksujących - jest błotno solny jak sama nazwa mydła wskazuje - jednak można się przyzwyczaić i spokojnie użytkować bez większych problemów.
Stosując mydełko około miesiąca prawie co dziennie zauważyłem, że skóra na klatce piersiowej czy plecach mniej się przetłuszcza a wypryski szybciej się goją, dlatego jak tylko skończę je zakupię ponownie.
YOUTUBE - subskrybuj !!
Prezentuje się bardzo interesująco!
OdpowiedzUsuńLubię wszystko, co błotne ;-)
jest śwetne :)
UsuńJa swojego jeszcze nie otworzyłam, ale chyba zacznę używać soli do peelingów, bo wanny niestety nie mam :(
OdpowiedzUsuńja juz zuzylem tą sól :)
UsuńBędę musiała się za nim rozejrzeć, bo lubię takie mydełkowe cudaki. Dobre ma działanie, ciekawe czy sprawdziłoby się u mnie - mam małe krostki na ramionach i plecach i tylko balsamy z mocznikiem dają radę :)
OdpowiedzUsuńmyslę, ze mozesz sprobować : ]
Usuńbardzo ciekawie wygląda to mydełko, z chęcią bym wypróbowała
OdpowiedzUsuńhttp://aneczkaa123.blogspot.com/2014/09/moje-propozycje-ze-sklepu-sheinside-i.html
nie tyrzeba wstawiac linków ;)
UsuńCiekawa jestem czy by się u mnie sprawdziło bo np Aleppo się nie sprawdziło.
OdpowiedzUsuńAleppo a błotne to znaaaaaaaaczna różnica :)
UsuńPrzyciąga uwagę :)
OdpowiedzUsuńi dobrze działa
UsuńPrzydałoby mi się takie mydełko, a drobinki peelingujące to już w ogóle super :) Ostatnio mnie trochę wysypało na dekolcie, więc mydełko miałoby pole do popisu.
OdpowiedzUsuńmnie też... przez slonce pot itp ;)
UsuńBardzo lubię to mydło i często używam go wieczorem, by dobrze oczyścić skórę twarzy:)
OdpowiedzUsuńja akurat twarzy nie myję nim ;p
UsuńDo rąk lubimy mydełka w kostce :)
OdpowiedzUsuń; ]
UsuńCoś dla mnie , chętnie bym po wypróbowała na sobie :-)
OdpowiedzUsuńwyprobuj to nie duzy koszt :)
UsuńUważaj, żeby nie przesuszyć sobie skóry, bo to błędne koło i po chwilowej poprawie problem może się tylko nasilić! Miałam tak przy mydle marsylskim. Z początku używałam do ciała i do twarzy i było wszystko ok, bo wypryski się podsuszyły, a później skóra zaczęła produkować zwiększone ilości sebum i zrobiły mi się okropne stany zapalne, takie podskórne bolące gule :/. Nie życzę, żebyś doświadczył tego samego.
OdpowiedzUsuńteż się bałem .. ae łasnie nie wysusza całe szczescie :):)
Usuńbardzo lubię mydła w kostkach .
OdpowiedzUsuń; ]
UsuńChyba takim najbardziej osobliwym mydłem jakie miałam okazję stosować to Savon Noir ;) Przynajmniej wiedziałam, że jest naturalne bo cuchnęło nieźle oliwkami :)
OdpowiedzUsuńteż mam i będe pisał :)
UsuńPierwszy raz je widzę. Zastanowię się czy nie kupić chłopakowi ;)
OdpowiedzUsuńpolecam
UsuńNie lubię mydeł w kostkach:)
OdpowiedzUsuńnie są takie złe hehe
Usuńjeśli się nie mylę to kiedyś w Rossmannie je oglądałam i zastanawiałam się czy kupić, ale ostatecznie odłozyłam bo stwierdziłam, że wolę coś sprawdzonego;p ale po Twojej recenzji skuszę się na nie :)
OdpowiedzUsuńdaj znac jak zadziałałóo u ciebie koniecznie :)
UsuńOoo, to już wiem gdzie można go kupić;) Muszę się za nim rozejrzeć:)
Usuńhehe :)
UsuńWygląda zaskakująco :D Ale jestem ciekawa jak by sprawdziło się w moich rękach.
OdpowiedzUsuńnic trudneggo je wyprobować :)
UsuńNaturalne mydła mają bardzo dużo pielęgnujących wlaściwości :) Szkoda tylko, że tak mocno zaburzaja pH skóry... Kusi mnie mydlo Alepp, ale jeszcze się opieram :D
OdpowiedzUsuńmożna je wyrownac jakims balsamem/mleczkiem :)
Usuńwygląda... przerażająco! Ale jak się sprawdza to czemu nie. Ja ostatnio używałam szamponu w podobnym kolorze, może tylko bardziej niebieskim kolorem zalatywało, ale był równie przerażający ;p
OdpowiedzUsuńhahaha a tam przerażający ^^ zamknij oczy !
UsuńWygląd totalnie odrzuca ;]
OdpowiedzUsuńważne, że działa :)
UsuńMoże w końcu skuszę się na takie mydło ;D
OdpowiedzUsuńwarto :)
UsuńWygląda naprawdę bardzo ciekawie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
pozdrowionka
UsuńFajnie, że dobrze oczyszcza ciało! A próbowałeś go też do twarzy?
OdpowiedzUsuńniestety nie, do twarzy mam niezmiennie od poand roku iwostin rehydrin :)
UsuńJa też jestem z niego zadowolona, wcale nie wysusza, wprost przeciwnie :)
OdpowiedzUsuńno takie same mam odczucia :)
Usuńwygląda jak bryłka węgla ;)
OdpowiedzUsuńz tego co piszesz przyjemnie się sprawdza, czuję się skuszona :)
Polecam dobrze się sprawuje :)
UsuńWszystko co "błotne" jest godne polecenia ;)
OdpowiedzUsuńpok ico wszystkie błotkam i sie dobrze sprawdziły :)
UsuńA u mnie totalnie się nie sprawdziło :( Zmęczyłam kostkę do mycia rąk, bo inaczej nie dałam już rady ;) Ale bardzo mnie ciekawi to sypkie błoto od White Flowers - próbowałeś może?
OdpowiedzUsuńtak próbowałem jako maska i jako "" sól "" do kąpieli ... całkiem ok :)
UsuńNie przypuszczałam że może być takie fajne :D
OdpowiedzUsuńjest dobre :)
UsuńChętnie wypróbuję jak skończę aleppo
OdpowiedzUsuńbardzo lubię to mydełko, kupiłam kolejne opakowanie :)
OdpowiedzUsuń