03 czerwca

03 czerwca

Oriflame krem do rąk

Witam :)

Dawno nie robiłem recenzji kremu do rąk/ Mam ich chyba z 6 w domu, ale kiedyś wygrałem w konkursie oriflame wielką pakę kosmetyków w której był właśnie ten krem do rąk .

Oriflame Milk & Honey Gold .

Opakowanie :

Bardzo ładne, eleganckie, średniomiękka tubka, dobrze wydobywa się produkt .


Informacje/skład

( kliknij by przybliżyć )


MOIM ZDANIEM

Nie pokazywałem konsystencji bo uznałem, że nie chcę z Was robić idiotów - krem jak krem biały nie za gęsty, wchłania się w 80% .

Jeśli chodzi o zapach - nie wyczuwam mleka ani miodu - razem z moją mamą która uwielbia ta serię już od BARDZO dawna również nie potrafi opisać tego zapachu .. jest specyficzny i jest on jedyny w swoim rodzaju, jeśli ktoś znalazł jakieś słowo by zdefiniować  zapach chętnie przeczytam w komentarzach ;) 

Używając tego produktu miałem dystans, bo jakoś nie umiem się przekonać do typowo katalogowych firm gdzie konsultantki walczą o punkty by mieć darmową dostawę i większy zarobek i wciskają po prostu wszystko jak leci, niejednokrotnie spamując mi skrzynkę meilową i tą na klatce schodowej .

O dziwo produkt stał się moim ulubieńcem, świetnie pachnie, ładnie zmiękcza dłonie. Wchłania się po 5 minutach wcierania zostawiając skórę dłoni świetnie nawilżoną ukojoną i co najważniejsze MIĘKKĄ.
Nie pozostawia tłustego filmu który uniemożliwia wykonywanie czynności np. domowych czy pisania smsów .
Tyle wymagam od kremu do rak i tyle też dostałem, więc na prawdę mogę polecić każdym dłoniom.

Ten kosmetyk to też dobry produkt na relaks jeśli zapach się spodoba, ja go lubię nakładać wieczorami i wtedy woń roznosi się powoli i genialnie mnie odpręża.

znacie ? lubicie ?