Witam Was serdecznie :) .
Dzisiaj chciałbym przedstawić Wam maseczkę żelową soraya do cery naczynkowej, może i nie mam bardzo naczynkowej cery, ale reaguje na zmiany temperatur, na podrażnienia chemiczne od kosmetyków itp .
Dzisiaj chciałbym przedstawić Wam maseczkę żelową soraya do cery naczynkowej, może i nie mam bardzo naczynkowej cery, ale reaguje na zmiany temperatur, na podrażnienia chemiczne od kosmetyków itp .
Za mną już 3 użycia maseczki.
Opakowanie
saszetka, producent mówi, że starcza na dwie aplikacje - mi starczyło na trzy :)
Konsystencja
Tak jak producent obiecuje, jest żelowa, ale radze trzymać w chłodniejszym miejscu bo może troszkę się "" rozwodnić ""
INFORMACJE/SKŁAD
Moim zdaniem
Maseczka na pewno jest bardzo wydajna, dwie saszetki starczają na 3 razy, mi została jeszcze jedna saszetka ale użyję ją sobie jak będę widział pogorszenie stanu cery.
Moja skóra na prawdę ją pochłania do matu, a tak się staje gdy chce tego sama ( jeśli nie chce maska zostaje na powierzchni skóry - przynajmniej tak zauważyłem )
Co zauważyłem po zastosowaniu maski co 3 dni ?
- wyrównanie kolorytu ( oczywiście nie stałe )
- Ukojenie zaognionej skóry
- Delikatnie zwężone pory !
- Zmatowiona ale promienna cera
Natomiast jeśli chodzi o ZAPACH nie jest nachalny, taki hmm roślinno kwiatowy - dla mnie przyjemny ( chociaż takie cery nie lubią perfum panie producencie ! )
Stosując ta maseczkę na prawdę jestem pozytywnie zaskoczony, i mogę ją polecić nawet wrażliwcom :)