21 kwietnia

21 kwietnia

Lefrosch pilarix krem

Hey Kochani :)

Niestety moja skóra do najmniej wymagających nie należy niestety .... a zawartość aż 20% mocznika mnie baaardzo ucieszyła sądząc, że na pewno pomoże ( również widziałem o tym kosmetyku bardzo dobre opinie na YT )

Opakowanie : 

Przyjemnie wykonana tubka nie śliska, taka troszkę chropowata dobrze leży w dłoni .




Konsystencja : 

Baardzo gęsta, nie jest tłusty ale trzeba troszkę poczekać aż się wchłonie .

Otworek przez który dozuje się produkt jest duży, ale adekwatny do konsystencji dlatego jest świetny



informacje/skład



Po paru zastosowaniach zapytałem się Michała dlaczego mój krem po nałożeniu i wcieraniu lubi się wałkować i po prostu odpadać - nie trzyma się skóry, doradził bym używał  mniej produktu więc i zacząłem nie nakładać grubej warstwy .... niestety nic to nie dało :( .

Najpierw nakładałem na całe ciało, ale ( znów )  niestety faceci mają się gorzej - mamy znacznie bardziej owłosione ciało :P ! I po prostu kosmetyk się nie wchłaniał tak dobrze i osadzał się na włosach .

Kolejne podejścia to zastosowanie w mniejszej ilości na kolanach,piętach,łokciach i dłoniach .
I tu kosmetyk sprawdził się bardzo dobrze, świetnie nawilżył i zredukował do minimum spierzchnięcia, zadrapania, wysuszoną skórę itp. więc za to na prawdę duży pozytyw .

Dostałem od pani dermatolog pewien preparat na trądzik który tak wysuszył mi skórę, że wolę o tym nie wpsominać, bo z bólu i pęknięć na skórze nie raz musiałem zaciskać zęby żeby nie uronić łzy to było okropne cieleśnie jak i wizualnie ( dlatego jak ktoś mi powie, że ma suche skórki i będzie nad tym ubolewał .. to zacznę się śmiać, bo mieć suche skórki i czerwone plamy wysuszone na wiór które zaczynają pękać to jest dopiero BÓL ! )
Dzięki temu preparatowi miałem wysuszoną skorupę na twarzy i na rękach ( bo oblałem przypadkowo tym rękę )
Zdjęcie ręki to pikuś z porównaniem tego co miałem na twarzy ;)

( wybaczcie, za zdjęcie z telefonu )

Postanowiłem użyć więc kremu licząc na cuda, po pierwszy zastosowaniu długo wcierałem krem i powtórzyła się historia że się zwałkował i w małych częściach odczepiał się od skóry, więc drugie podejście mniejsza ilość i nie wcierałem już go tak intensywnie, i to był dobry pomysł. Po około 3 dniach stosowania krem ukoił moją skórę na dłoniach w 60% więc nie jest źle  :))
YOUTUBE - subskrybuj !!