Hey Kochani :)
Zapraszam dzisiaj Was na test tuszu do rzęs LOCHERBER
Koszt tuszu to 69 zł.
Można zakupić go TUTAJ <--
Opakowanie : Bardzo ładne, klasyczne, proste i co najważniejsze wygodne .
Szczoteczka i kolor .
Szczoteczka została wykonana tradycyjnie, nie jest ani gruba, ani cienka.
Można spokojnie dotrzeć do każdej rzęsy .
Kolor jest dobrze napigmentowany, daje głęboką czerń .
Można spokojnie dotrzeć do każdej rzęsy .
Kolor jest dobrze napigmentowany, daje głęboką czerń .
Skład :
Jak widać są różne ekstrakty, nie zawiera parabenów .
MOIM ZDANIEM
Tusz używam raczej w makijażach dziennych, ponieważ daje naturalny efekt.
Był testowany ponad miesiąc na różnych rzęsach czy to młodych czy już dojrzałych.
Był testowany ponad miesiąc na różnych rzęsach czy to młodych czy już dojrzałych.
NA każdym rodzaju rzęs sprawdzał się tak samo, czyli zagwarantował wydłużenie oraz pokrywał rzęsy głęboką czernią co dawało świeże mocniejsze spojrzenie .
Co mnie zadziwiło, nie musiałem przeczekać z początku aż podeschnie, od pierwszego użycia można było spokojnie, na luzie używać go bez efektu sklejenia rzęs.
Nie kruszy się, nawet po 8 godzinach, nie sypie się oraz nie rozmazuje.
Moim zdaniem jest to na prawdę IDEALNE rozwiązanie dla kobiet, które cenią sobie naturalność, ale też i efekt.
Nastolatki powinny spojrzeć na niego ponieważ nie trzeba 50 warstw by był efekt, niestety na śląsku z tego co zauważyłem często dziewczyny nakładają kilka warstw i wyglądają jak pająki, ten efekt nie jest ani ładny ani świeży ani kobiecy !!
Tusz łatwo się zmywa, nie powoduje uczulenia, ani swędzenia.
Nie powoduje dyskomfortu noszenia .
EFEKT PO 2 CIENKICH WARSTWACH
Nie powoduje dyskomfortu noszenia .
EFEKT PO 2 CIENKICH WARSTWACH
Przed
PO
A Ty jakiego używasz ??
A 24.02.2014 KONKURS !!