16 lutego

16 lutego

Marilou BIO - glinka zielona w tubce

Witam Was dziubeczki !

Jak wiecie jestem glinkowym maniakiem, uwielbiam te produkty pod każdym względem.
Przychodzę dzisiaj z Glinką zieloną MARILOU BIO

Zdjęcie : Mateusz Frasek
Model : Ja

Glinkę można zakupić tutaj GAJ OLIWNY < -- za cenę 22zł

Opakowanie

Miękka tubka, otworek średniej wielkości więc produkt się nie wylewa i łatwo go wydostać z opakowania co jest + . Zakręcany .
Przyjemne dla oka ^^
Mieści w sobie 75ml produktu



Konsystencja :

Nie jest ani gęsta ani lejąca się, bardzo łatwa do rozsmarowywania na twarzy.
Wystarczy niewielka ilość produktu by pokryć całą twarz, dlatego produkt jest wydajny.

Kolor : 

Delikatnie zielonkawy podchodzący pod militarną zieleń ( :P )

Zapach : 

Słodki,  przypomina mi marcepan ! Nie jest duszący ani mdlący .


Informacje :




Moim zdaniem

Maskę robię co 3 dni.
Zazwyczaj robię ją gdy mam gorszy stan cery, a u mnie to różnie bywa bo raz jest świetnie, raz jest tragicznie - kwestia przyzwyczajenia :) .

Zauważyłem, że używając tej maseczki na wieczór skóra ma bardziej wyrównany koloryt, pory są w lepszym stanie, a syfki mniej czerwone .

Lubię stosować ją na plecy bo tam według mnie lepiej działa, syfki szybciej się wysuszają !

Dzięki olejkom które są zawarte w tym produkcie twarz jest trochę bardziej wygładzona, a krem szybciej się wchłania ( lub bardziej zależy jakiego używam kremu ) 

Zmywa się łatwo, nie barwi skóry co jest dla nie plusem, bo maseczka jest łatwa  i szybka w użyciu .

Zbyt częste stosowanie maski może spowodować DELIKATNE wysuszenie ( lub złuszczenie ) naskórka dlatego polecałbym ten produkt cerom : normalnym, tłustym, mieszanym ale nie wrażliwym .

Dobry produkt na wyjazdy, nie zawsze jest czas, lub nie zawsze się che albo nawet nie zawsze ma się do tego warunki by zrobić sobie czystą glinkę, a ja z faktu, że często ostatnio podróżuję zabieram własnie ten produkt ze sobą, raz dwa i po sprawie :)