14 stycznia

14 stycznia

Masło do ciała - GREEN PHARMACY

Witam Was Serdecznie !

Dziś przedstawiam Wam owoc spotkania blogerów.

Zawsze mnie ciekawiły te masełka, tak stały na tych półkach drogeryjnych, ale nigdy sam się nie odważyłem go kupić.
Sraty taty do rzeczy :)

Opakowanie : Plastik, z dobrze zakręcającym się wieczkiem - chociaż ja bym wolał troszeczkę dłuższe niż szersze .


Zapach : Bardzo słodki wyczuwam kawę ( nie mam pojęcia czy zieloną, ale na pewno nie taką tradycyjną czarną ). Przyjemny, aczkolwiek na dłuższą metę troszkę mdlący, utrzymuje się na ciele długo .

Konsystencja : No i tu zacząłem się zastanawiać dlaczego kosmetyk to " masło " skoro ma konsystencje takiego stałego miękkiego czegoś.. - zanurzymy palec to on się nie wbije a spowoduje, że owe masło się zagina ...
Gdy jednak nabierzemy na rękę i wsmarujemy w ciało świetnie się rozprowadza, gładko przyjemnie i szybko 


Skład i obietnice producenta : ( starałem się na prawdę jakoś dobrze uchwycić to by było widoczne, średnio wyszło przez opakowanie :( )
Kliknij by powiększyć.




Działanie .

Jak zawsze krótko na temat i konkretnie .
Masło doskonale nawilża, skóra jest bardzo przyjemna w dotyku ( myślę, że u kobiet jeszcze lepsze efekty będą ponieważ nie mają takiego owłosienia :P ).
Świetnie natłuszcza, trzeba mu dać krótką chwilę by się wchłoną.
Będzie idealny na lato ponieważ zostawia na skórze bardzo przyjemny dla oka film - skóra wygląda bardzo promiennie i świeżo !

Nie uczulił mnie, nie podrażnił, nie wywołał żadnych złych efektów chwała mu !
Myślę, że możecie śmiało go kupić jak będzie na Was patrzył z półek sklepowych, bardzo dobre drogeryjne masełko :)