Maseczki, przyłbice i ochrona, która codziennie nosimy praktycznie przez większość dnia narażają nasz makijaż na uszkodzenia mechaniczne, które po prostu źle się prezentują gdy już odsłonimy nasza twarz w całości. Zapraszam wraz z marką Golden Rose na sposoby radzeniem sobie z kosmetykami kolorowymi.
Baza pod tusz nie jest stworzona tylko po to by podbić efekt czerni czy wydłużyć i pogrubić rzęsy, ale również ma ona właściwości utrwalające. Pamiętaj, że należy dać dosłownie kilka sekund bazie na to, by wbudowała się w włos a następnie pokryć ją tuszem do rzęs tak jak lubisz. Dobra baza pod tusz to taka, która jest mokra, ale nie ścieka z rzęs i nie skleja ich.
Tip - nie przecieraj oczu ręką, bo wilgotne podłoże i mechaniczne tarcie powoduje naruszenie Twojej pracy.
Baza pod makijaż marka Golden Rose oferuje ich wiele, jednak ja mam swoje dwie ulubione:
Primer Mattyfing&Pore Minimising
- przedłuża trwałość podkładu
- silnie wygładza (pory, zmarszczki)
- wyrównuje fakturę skóry
- matuje, ale nie osusza
- nadaje się jako baza, ale również jako rozświetlacz na makijaż miejscowo
- przedłuża trwałość makijażu
- rozpromienia makijaż (nawet najmocniej kryjący podkład wygląda lekko)
- wygładza
- można mieszać razem z kremem lub podkładem
- silnie kryjący
- matowe wykończenie
- bardzo trwały
- krycie można budować (od dużego po pełne)
- 7 odcieni (od bardzo jasnego po ciemny)
- plastyczna formuła (nakładany na bazę zwilżoną gąbką)
- utrwala makijaż
- scala makijaż (wygląda lżej, zdejmuje pudrowość)
- przedłuża trwałość makijażu
- niesamowicie wydajny kosmetyk w postaci płynnej
Świetne produkty:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Usuńprzetestuję Twoje rady :)
OdpowiedzUsuńŚmiało :)
UsuńPost bardzo na czasie, warto znać te sposoby i produkty, żeby makijaż pod maseczką jak najdłużej pięknie się prezentował.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Agness:)
Warto też dbać o demakijaż :)
UsuńPozdrawiam
Fajne porady, chociaż ja przyznaję że od kiedy noszę maskę błyszczyk praktycznie poszedł w odstawkę. Skupiam się teraz przede wszystkim na makijażu oczu :)
OdpowiedzUsuńNo tak, ale wiem, że podkład to bardzo ważna kwestia a na nagraniu YT pokazuje swatche *.*
UsuńJakie ciekawe porady. Świetny wpis.
OdpowiedzUsuńDziekuję :)
UsuńBardzo przydatny post, musze zaopatrzyć się w takie produkty utrwalające makijaż ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie trwalszy :)
UsuńKoniecznie muszę wypróbować Twoje rady, teraz są bardzo przydatne :)
OdpowiedzUsuńTakie podstawy :)
UsuńZazwyczaj do utrwalenia makijażu używam fixerów z Affectu czy Kryolana (raz miałam ten od GR i był to dramat ,rozmazał mi makijaż oczu )
OdpowiedzUsuńMarek nie noszę-zastąpiłam je miniprzyłbicami i one nie ścierają makijażu 😊
Pozdrawiam
Z Affectu jeszcze niczego nie miałem :)
UsuńMnie tylko przychodzi na myśl, jak marka Golden Rose się rozwinęła przez te kilkanaście lat. Mają obecnie taką mnogość produktów do makijażu, a i jakość jest naprawdę spoko. Co do utrwalaczy, baz pod makijaż to na co dzień nie stosuje. Może jak będzie większa okazja, to spróbuję. Te maski też już bym chciała przestać nosić.
OdpowiedzUsuńPracuje na tej marce kilka lat i uważam, że teraz te produkty mocno poszły w jakość :)
UsuńMoja skóra nie potrzebuje aż takiego matowienia, ale inny rodzaj skóry owszem. Powiadasz, że ten fixer jest dobry? Zastanawiam się do celów profesjonalnych ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry :)
UsuńFajne te fixery, pod maską trudno jest utrzymać idealny makeup :)
OdpowiedzUsuńNie jest to niemożliwe :)
UsuńMnie już od dłuższego czasu kusi ten podkład Golden Rose )
OdpowiedzUsuńRewelacyjne krycie
UsuńKosmetyki prezentują się kusząco . Nigdy nie miałam nic z tej marki.
OdpowiedzUsuńNigdy nie jest za późno :)
UsuńJa właśnie się zastanawiałam jak to utrwalić, mam wrażenie że moja skóra bardzo paruje w maseczce...
OdpowiedzUsuńNo tak może być wilgotna
UsuńJa od niedawna zaczęłam stosować bazę pod tusz. Może następnym razem sięgnę po tą z GR :)
OdpowiedzUsuńTo daje świetny efekt :)
UsuńŚwietny wpis, super rady.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo dobre produkty i rady, sama unikam makijazu kiedy musze wyjsc, ale wiadomo nie kazdy tak moze ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda
UsuńTe maski są teraz uciążliwe :(
OdpowiedzUsuńNiestety tak jest
UsuńJa lubię stosować fixing spray ❤
OdpowiedzUsuńKażdy makijaż tym się kończy :)
UsuńBardzo dobry i przydatny post. Brawo! Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)!
UsuńGarść przydatnych porad.
OdpowiedzUsuńMiło mi :)
UsuńPrzydatne porady. Ja na co dzień nie stosuję podkładów, więc baza mi się nie przyda. a Tusz do rzęs też trzyma się przyzwoicie ;)
OdpowiedzUsuńMasz dobrze :)
UsuńMyślę, że takie sposoby na utrwalenie makijażu przydadzą się niejednej osobie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Pozdrawiam ciepło :)
UsuńZnam tę rozświetlającą bazę GR i bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńGenialna jest
UsuńNie używam fixerów i mam wrażenie, że mój makijaż mimo wszystko całkiem dobrze się trzyma. Chociaż może też dlatego, że nie muszę nosić jej zbyt długo w ciągu dnia. Fixerów zawsze się troszkę obawiałam, bo niektóre podrażniają mi skórę :< Po bazy też raczej nie sięgam.
OdpowiedzUsuńWszystko zalezy od tego co i jak nakładamy, jak utrwalimy jaką mamy mimikę jak zakladamy maskę czynników jest masa :)
UsuńNie używam podkładów, więc raczej nie mam z makijażem problemu, zresztą prawda jest taka, że masek nie noszę, w zamkniętych przestrzeniach zakładam przyłbicę, a ona nic z twarzy nie ściera.
OdpowiedzUsuńNie tworzy się warstwa wilgoci na skórzE?
UsuńMnie strasznie denerwuje noszenie maski :( Ale Twoje porady są bardzo cenne i warto wziąć je sobie do serca :)
OdpowiedzUsuńMnie również bardzo
UsuńFajne sposoby i warto je przetestować:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńfajnie ze firmy dostosowuja sie do obecnej sytuacji
OdpowiedzUsuńPo prostu tworzą dobrą jakość
UsuńBardzo pożyteczny wpis, chociaż ja pracuję z domu, a nawet wychodząc na zewnątrz w masce nie używam podkładu :)
OdpowiedzUsuńJEdnak większość czytelniczek nakłada pełny makijaż :)
UsuńNigdy takich nie używałam :-) z kosmetyków to u mnie tusz i cienie :-) czasami błyszczyk :-)
OdpowiedzUsuńNAwilżenie ust jest ważne :)
UsuńUwiekbiam produkty od GR:)
OdpowiedzUsuńCo najbardziej?
UsuńJak zatem dobrze, że się nie maluję, bo nie mam co utrwalać :D
OdpowiedzUsuńA tak na serio - masek też nie noszę, tylko przyłbice. Od masek niestety robią mi się bolesne wypryski.
Wiele osób zna ten ból
UsuńNie znam żadnego z produktów, ale sama stosuje te sposoby no poza odżywką do rzęs :)
OdpowiedzUsuńA bazę pod tusz znasz? :)
UsuńU mnie wystarcyz dobry trwały podkład, np. L'Oreal Infaillible i wszystko się trzyma elegacnko bez bazy i fixera ;)
OdpowiedzUsuń