Aloes opanował cały świat, jest wiele jego odmian a każda działa na różne spektrum naszej skóry. Aloes to jeden z najbardziej popularnych składników a jego działanie jest doceniane przez najbardziej wrażliwe skóry. Dzisiaj o naturalnych kosmetykach Avebio.
Tonik, którego pokochałem od pierwszego użycia i jest ze mną każdego ranka to Avebio naturalny tonik aloesowy. Bardzo prosty skład, który jest silnie skoncentrowany, dlatego trzy/cztery krople roztarte w dłoni wystarczą by pokryć całą skórę. Ważne jest by takie produkty aplikować z dłoni na skórę, bo waciki mogą dodatkowo podrażnić skórę i zaabsorbować składniki, które przecież są tak dla nas ważne. Brak zapachu również uważam za plus, brak sztucznej kompozycji to mniejsze ryzyko podrażnienie.
100 ml płynnego cuda kosztuje niewiele bo zaledwie 19zł co czyni go dostępnym dla wszystkich.
Daje od razu uczucie ukojenia i delikatnego wstępnego nawilżenia. Aloes jak wspomniałem ma szerokie spektrum działania ale te, które ja zauważyłem to przede wszystkim stonizowanie skóry, ukojenie jej a także podrażnienia, które nabyłem za sprawą wypalania przebarwień czy zadrapań szybciej się goją. Tonik aloesowy świetnie sprawdzi się przy każdym rodzaju skóry niezależnie na wiek i jej stan.
Dostępny tu: aloesowy tonik Avebio
Odżywienie z odsunięciem naskórka? Czy możliwe jest, by krem jednocześnie skórę odżywiał ale pozbywał się szarości?
Nie przypisuję zazwyczaj kremom działań, które na pierwszy rzut wyglądają jak cud świata, ale patrząc na skład kremu Avebio na noc z kompleksem superowoców możemy się spodziewać wiele i tego samego oczekiwać.
Wyciąg z róży, lawendy, roślin i owoców, to czysty pozbawiony śmieci skład. Lekko świeży cytrusowy zapach kremu jest przyjemny a wywodzi się ze składu a nie substancji syntetycznej.
Konsystencja jest jak na coś co ma odżywić lekka i zostawia cienki gładki film na skórze, który nie przeszkadza w śnie (nie obudzimy się z przyklejoną do poduszki twarzą).
Po około miesiącu używania została mi ponad połowa kremu więc myślę,że jak na ten czas jest wydajny. Czas jesieni to czas kwasów, stosowania produktów odżywczych ale też złuszczających, ja skupiam się na tym, by powalczyć o wyrównanie kolorytu i ten produkt dobrze sobie radzi właśnie z nierównym kolorytem i szorstkością. Jego właściwości i regularne używanie wykazały na mojej skórze działanie odżywcze ale też rozpromieniające, odżywienie zauważyłem po tym, że skóra jest miękka i widocznie nawilżona. Gdy skóra jest dobrze i odpowiednio nawilżona, my zauważamy lepsze jej samopoczucie, jakby zmarszczki były mniej widoczne, jakby była bardziej promienna... to właśnie zasługa dobrego nawilżenia i odżywienia a gdy skóra jest w lepszym stanie to i my jesteśmy bardziej zadowoleni. Czy zauważyłem szczególne rozjaśnienie przebarwień? Nie, bo myślę, że tu trzeba by było wprowadzić dodatkowo produkt o większym stężeniu, które mogłoby spenetrować skórę głębiej.
Dostępny tu: krem odżywczy
Esencje do twarzy towarzysza mi doraźnie, w zależności od dnia i potrzeby sięgam po tę, która moja skóra chce. Avebio ma różne esencje jednak ja zdecydowałem się na tę do skóry suchej i normalnej, bo są dni kiedy skóra potrzebuje dodatkowej dawki nawodnienia. Tę esencję stosuję od czasu do czasu przed pielęgnacją nocną, by pozbyć się uczucia ściągnięcia i suchości. Dobrze nakładać na nią (jak jeszcze skóra jest wilgotna) pielęgnację bo nie dość, ze zamykamy składniki esencji to dodatkowo krem ma lepszą wchłanialność.
W składzie znajdziemy rapontycynę (pozyskiweana z korzenia rabarbaru), hydrolat neroli, hydrolat lawendowy, hydrolat z róży i mó jzbawienny aloes.
Dostępna tu: esencja nawilżająca do twarzy
Z tej marki jeszcze nic nie miałam, muszę przyznać że kosmetyki mnie zainteresowały. W szczególności jestem ciekawa jak ta esencja sprawdziłaby się na mojej cerze. :)
OdpowiedzUsuńDla mnie aloes tutaj króluje :)
Usuńnie mialam nic z tej marki ale moze sie skusze w przyszlosci:P
OdpowiedzUsuńNigdy nie jest za późno :)
UsuńJestem ciekawa tej esencji.
OdpowiedzUsuńŚmiało możesz testować :)
UsuńNic z tej marki nie mialam ale skład aloesu lubię w składzie kosmetyków.
OdpowiedzUsuńAloes to samo dobro :)
UsuńUwielbiam aloes ale najczęściej używam go w czystej postaci :)
OdpowiedzUsuńJa w czystej niestety nie mogę :(
UsuńU mnie niestety aloes sprawdza sie jedynie taki z doniczki, ale fajnie ze powstaja nowe kosmetyki z tym skladnikiem, moja mama bedzie zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńUczulona jesteś?
UsuńKocham wszelkie naturalne kosmetyki ☺
OdpowiedzUsuń:D
UsuńMarki nie znam, może kiedyś przy okazji coś poznam :)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz naturalne kosmetyki :)
UsuńOstatnio bardzo doceniłam właściwości aloesu :)
OdpowiedzUsuńMoja skóra lubi ten składnik :)
UsuńAloes już sam zachęca do wypróbowania tych kosmetyków. Jest to roślina , która wiele razy mi pomogła. Zawsze go mam w doniczce. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńSkłady są bardzo dobre :)
UsuńPozdrawiam
Nie znam tych kosmetyków, ale właśnie kończy mi się moje seria z Mokosh . Zastanawiałam się po co sięgnąć tym razem, a więc skuszę się na tę którą polecasz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Agness:)
No to masz już rozwiązaną zagadkę haha :)
UsuńPozdrawiam :)
uwielbiam aloes w komsetykach do włosów, jeśli chodzi o twarz to jeszcze nie miałam za wiele takich produktów ;) a tych produktó nie znam ;)
OdpowiedzUsuńTonik aloesowy będzie dla Ciebie świetny jeśli lubisz :)
UsuńLubię aloes w kosmetykach, więc z chęcią wypróbuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Pozdrawiam :)
UsuńCiekawa propozycja. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCiekawa :)
Usuńpozdrawiam
Wierzę w moc aloesu bo dawniej był to cudowny środek na gojenie drobnych ran.Kupię na pewno taki tonik.
OdpowiedzUsuńJa również wierzę a tonik jest świetny i ma genialną cenę
Usuńperfect post dear :) like it!
OdpowiedzUsuńhttps://bubasworld.blogspot.com/
Moja skóra lubi aloes, więc produkty ciekawe :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj na własnej skórze :)
UsuńJa z aloesem mam relację love hate :/
OdpowiedzUsuńRozumiem, że nie każdy Ci służy?
UsuńMarkę znam tylko ze słyszenia. Tonik zainteresował mnie najbardziej :)
OdpowiedzUsuńLubię go bardzo :)
UsuńPierwszy raz widzę, ale wydają się to być dobre kosmetyki w przystępnych cenach :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej :)
UsuńNie znam tej marki, szczególnie tonik mnie zainteresował:)
OdpowiedzUsuńTeraz już trochę poznałaś :)
UsuńDziękujemy bardzo i cieszymy się, że nasze kosmetyki się sprawdziły!
OdpowiedzUsuńAktualnie mamy jeszcze w sklepie promocję -20% na cały asortyment do ywczerpania puli produktów - to informacja dla zainteresowanych ;-).
pozdrawiamy
avebio.pl
O świetnie!!
UsuńTaki tonik by mi się przydał :)
OdpowiedzUsuńTestuj :)
Usuńuwielbiam kosmetyki z aloesem:)
OdpowiedzUsuńTonik to coś dla Ciebie :)
Usuńkojarzę te kosmetyki i bardzo ich jestem ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńMożesz się kusić szczególnie, że jest rabat :)
Usuńmoja skóra jest jakaś inna, bo aloes nie robi na niej specjalnego wrażenia :)
OdpowiedzUsuńMoja ma różne okresy :)
UsuńBardzo ciekawe produkty, muszę je kiedyś wypróbować.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOo, aloes, dobroczynna roślina , znana od lat, warto sobie ja przypomnieć. Coś będę musiała kupić z tej serii. Przyda się mojemu synowi :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię :)
UsuńAloesowy tonik to bym Ci podkradła :D
OdpowiedzUsuńMożesz go zdobyć z rabatem -20% :)
UsuńNie słyszałam o tej marce ale zawartość aloesu mnie przekonuje. Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
UsuńNie znam tej marki :(
OdpowiedzUsuńPoznaj ;)
UsuńJa niestety dostałam mega uczulenia po toniku z tej marki ( chyba był z bambusem) dlatego unikam tej marki. Ale przyznam, że kosmetyki z aloesem bardzo i to bardzo lubię :D
OdpowiedzUsuńTotalnie nie rozumiem tego rozumowania, przecież możesz być uczulona na dany skłądnik a nie na MARKĘ :P ... to tak jakby powiedzieć "jestem uczulona na avon" :P
UsuńWłaśnie szukam jakiegoś fajnego produktu z aloesem ;)
OdpowiedzUsuńBierz śmiało :)
UsuńAloes ma świetnie właściwości łagodzące, u mnie sprawdza się najlepiej na oparzenia słoneczne, albo po depilacji.
OdpowiedzUsuńDokładnie to jest siła aloesu :)
Usuń