Moda na naturalne, wegańskie nie testowane na zwierzętach kosmetyki trwa w najlepsze, ta moda na dwa ostatnie przeze mnie wymienione przykłady jak najbardziej mi się podoba i wspieram ją. Resibo od zawsze trzyma się swoich zasad, designu i przekazu, dlatego też zrzesza wokół siebie wiele fanów, ponieważ konsekwentność wypuszczania dobrego produktu nie przez czas a jakość się po prostu opłaca.
Na relacji instastory byłem zły, iż marka poskąpiła na ojczystych napisach, w końcu to nasza Polska firma pomyślałem i zawsze byłem przyzwyczajony do tego, że Resibo pisze po "naszemu". Przejdźmy do masek bo o nich dzisiaj piszę.
Instant Beauty Mask, ma być maską wypełniającą i ujędrniającą na już ale efekt utrzymywać się ma na dłużej, dlatego nakładam ją rano na około 15 minut. Kremowa konsystencja dobrze rozprowadza się na skórze, zastrzeżenie jedynie mam do zmywania - delikatny poślizg sprawia, że trzeba trochę więcej wody zużyć. Posiada delikatnie owocowy kwaśny zapach.
Kluczowymi składnikami są hialuronian sodu, ekstrakt z korzenia rabarbaru, olej z kiełków pszenicy, witaminę C, witaminę E, olej rokitnikowy, trehalozę.
Jej działanie jest takie jak obiecuje Resibo, jednak nie oczekujmy od maski, że nas zliftinguje tak, że mięśnie nie będą pracować. Po zmyciu skóra jest jędrna, przyjemnie gładka i nawilżona, efekt wypełnienia daje tu składnik pszeniczny ponieważ białka zbóż właśnie dają skórze tej sprężystości.
Maska najlepiej sprawdzi się u skór suchych, wrażliwych, dojrzałych, uważałbym na skórę trądzikową - skład jest treściwy.
Multifunkcyjny peeling do twarzy z funkcją enzymatyczną oraz mechaniczną. Ze względu na to, iż moja skóra jest bardzo wrażliwa korzystam z wersji enzymatycznej a mechaniczną funduję sobie zmywając peeling ze skóry twarzy (tu zmywanie odbywa się szybko). Drobinki nie są ostre ale na tyle wyczuwalne, że spokojnie każdy ostro zdzierak będzie zadowolony.
W składzie znajdziemy peptyd p3, białą ginkę, krzemionkę, olej makadamia, olej awokado, olej słonecznikowy, ekstrakt z papai, masło shea.
Wiadomo po większości peelingów skóra jest gładka, w końcu coś mechanicznego i papaina złuszczają martwy na skórek, myślę, że fenomen tego produktu tkwi w olejach ponieważ to one zostawiają na skórze delikatny film, dzięki czemu dotykając twarzy myślimy, że to delikatna gąbka. Peeling wprost idealny dla skór suchych, dojrzałych czy mieszanych szukających nawilżenia i złuszczenia.
Wyglądają ślicznie! 😍
OdpowiedzUsuńJAk to kosmetyki tej marki :)
UsuńPieewszy raz je widzę, ciekawe maseczki :)
OdpowiedzUsuńA trochę głośno o nich jest :)
UsuńJakąś mi nie po drodze z tą firmą. Nie polubiłyśmy się :/
OdpowiedzUsuńDlaczego??
UsuńNie znam tej marki. Jednak są one ciekawie wizualnie przedstawione. ;)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
To mnie zdziwiłaś prawdę pisząc :)
UsuńPozdrawiam!
Wow, niezłe te maseczki. Super.
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńNarobiłeś mi ochoty na tę maskę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam w niedzielne wczesne popołudnie
Pozdrawiam wieczornie :)
UsuńJeszcze nie poznalam marki Resibo, ale musze cos zakupic tej marki i zastanawiam sie wlasnie nad maseczkami :D
OdpowiedzUsuńMożesz zacząć od maseczek ^^
UsuńUwielbiam ich opakowania! Są naprawdę stylowe.
OdpowiedzUsuńPrawda :)
UsuńWizualnie naprawdę przyciągają wzrok! Chętnie przetestuję coś z tej marki. :)
OdpowiedzUsuńŚmiało testuj :)
UsuńUwielbiam markę Resibo i cały czas jest u mnie w użyciu, ale maseczek jeszcze nie miałam :D Na pewno kupię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Agness :)
Daj znac jak coś sprawdzisz :)
UsuńPozdrawiam
Z tą firmą spotykamy się już nieraz ale jeszcze nie próbowałyśmy ich produktów ;)
OdpowiedzUsuńA tak dużo o niej się pisze :D
UsuńCiekawi mnie zarówno maseczka jak i peeling - oba produkty powinny się dobrze spisać na mojej suchej skórze ;)
OdpowiedzUsuńSuche skóry szczególnie :)
UsuńBardzo podobają mi się opakowania kosmetyków Resibo, od razu widać, że są naturalne 😉
OdpowiedzUsuńSą :)
UsuńBardzo zaciekawiły mnie te maseczki, chętnie bym je wyprobowala
OdpowiedzUsuńPróbuj nie krępuj się :)
Usuńciekawią mnie ich kosmetyki, ale nie wiem od czego zaczać :D
OdpowiedzUsuńO tego co najbardziej kusi ^^
Usuńsuper, że Resibo się rozwija :)
OdpowiedzUsuńBiegną do przodu :)
UsuńJuż od jakiegoś czasu mam zamiar wypróbować coś z tej firmy:)
OdpowiedzUsuńŚmiało bez obaw :)
UsuńMialam olejek do demakijażu tej marki i byłam zadowolona z niego.
OdpowiedzUsuńMiałem kilka opakowań :)
UsuńWypróbowałabym peeling☺
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSłyszałam bardzo dużo o tej marce, ale sama jeszcze nic nie testowałam. Chętnie bym wypróbowała peeling do twarzy :)
OdpowiedzUsuńJest na wyciągnięcie ręki :)
UsuńNawet nie widziałam, że są maseczki.
OdpowiedzUsuńTeraz już mają :)
UsuńUwielbiam kosmetyki vegańskie, ale o tej marce nie słyszałam :D
OdpowiedzUsuńTo mnie zaskoczyłaś :)
UsuńSamo ich opakowanie mega zachęca! :)
OdpowiedzUsuńhttp://weruczyta.blogspot.com/
Też mi się podobają :)
Usuńmuszę spróbować tych mazideł:)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak wypróbujesz :)
UsuńWyglądają przepięknie:) Muszę je kiedyś wypróbować!
OdpowiedzUsuńSpróbuj :)
UsuńNie miałam jeszcze nic tej firmy, a od lat czytam same ochy i achy na temat tych kosmetyków. Maski chętnie bym wypróbowała, ale jeszcze chętniej świecę ;)
OdpowiedzUsuńMożesz to nadrobić i sama się zachwycić!
UsuńU mnie te kosmetyki czekają na testy, bo wykańczam wszystko to co mam otwarte, żeby wprowadzić nowe produkty :)
OdpowiedzUsuńCiekawy jestem Twojego zdania :)
UsuńKocham markę Resibo i jestem bardzo ciekawa maseczki :)
OdpowiedzUsuńKtórej? :)
UsuńZapowiadaja sie bardzo fajnie, chetnie przetestuje :D
OdpowiedzUsuńŚmiało :)
UsuńNawet nie wiedziałam że Resibo ma maseczki w swoim asortymencie. Miałam kiedys ich olejek do demakijażu i bardzo fajnie mi się go używało.
OdpowiedzUsuńMają to nowość :)
UsuńMyślałam, że tylko mi przeszkadzają angielskie napisy (nazwy) na polskich kosmetykach... A jednak nie! Wkurza mnie to bardzo i czasem jest mi wręcz przykro. Firmy, Resibo też, nastawiają się teraz głównie na eksport i ich klient docelowy nie jest z PL. To bardzo przykre.
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o maske, miałam ją na razie tylko raz na twarzy i efektu wow nie było. Peeling jest dla mnie zdecydowanie za mocny!
Zawsze kibicuje naszym markom ... ale jak widzę, że kiedyś wszystko było po "naszemu" a teraz jest to zmieniane to mną trzesie ...
UsuńMuszę w końcu i ja je wypróbować!:)
OdpowiedzUsuńŚmiało :)
UsuńWygrałam tę maseczkę w konkursie i jakaż ona jest dobra!! Naprawdę mega efekt po niej:)
OdpowiedzUsuńSuper, że działa!
Usuń