Isana Egg White to linia jajeczna. Jajo w szczególności polubi skóra mieszana, tłusta z tendencją do trądziku. Składnik ten obkurcza pory, wyrównuje strukturę skóry zostawiając ją gładką i czystą.
W linii oczyszczającej Isana Egg White znajdziemy piankę i peeling.
Pianka ma przyjemny idący w stronę owoców zapach, konsystencja jak przy tego typu kosmetykach z plastikową pompką jest miękka a przy jej użyciu zamienia się w piankę o nieco wodnistej konsystencji. Wiele osób mówi, że nie zmywa makijażu, nie rozumiem oburzenia ze względu na to, iż pianki zazwyczaj do tego celu nie są przeznaczone. Ten kosmetyk świetnie radzi sobie w drugim etapie oczyszczenia, po olejowaniu, demakijażu - domywa skórę nie zostawiając jej przesuszonej, skóra jest oczyszczona i gładka zaś nadwrażliwcy czy osoby ze skórą suchą mogą odczuć delikatne ściągnięcie ale tłuści czy mieszani powinni być zadowoleni.
Jajeczny peeling okazuje się być delikatny, jego drobinki przy delikatnym nacisku masują zaś przy mocniejszym mogą świetnie uporać się z naskórkiem. Zdecydowanie wolę peelingi enzymatyczne bo te mają delikatniejsza formę złuszczenia jednak są dni w których sięgam po peelingi ziarniste. Ponieważ skórę mam mieszaną i wrażliwą mój nacisk na skórę nie jest intensywny, mimo tego czuję, że ten produkt faktycznie zdziera naskórek zostawiając skórę gładką. Peeling ma oczyszczać, wygładzać i usuwać martwy naskórek bez większych podrażnień - to też on robi. Na koniec "zabiegu" na skórze da się wyczuć emolientowy film, myślę, że skóra sucha może z tego skorzystać.
Kosmetyki są dostępne wyłącznie w Drogerii Rossmann.
Też mam te jajca;D
OdpowiedzUsuńhahaha :D
UsuńJeszcze nie miałam okazji używać kosmetyków z tej serii
OdpowiedzUsuńZapowiadają się bardzo ciekawie
Ostatnio o nich głośno :)
Usuńkupiłam i dostałam mega uczulenia :/ cała spuchłam i dostałam wysypki na długi czas :( nic innego nie zmieniałam więc na pewno od tego :( a zapowiadało się tak pięknie :(
OdpowiedzUsuńNa pewno to było to?
UsuńMuszę je dorwać koniecznie 😀
OdpowiedzUsuńŚmiało :)
UsuńTa seria kosmetyków, bardzo przypomina mi pewną koreańską linię której głównym motywem też jest jajko :D
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀
Mi również ^.^
UsuńMam z tej serii maseczkę, ale jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak się sprawdzi :)
UsuńWyglądają ciekawie! Chociaż nie wiem czy kupię :)
OdpowiedzUsuńRzucają się w oczy :)
UsuńMam ten peeling ale czeka w kolejce na użycie:)
OdpowiedzUsuńo :)
UsuńNawet nie wiedziałam, że jest coś takiego z Isany.
OdpowiedzUsuńJEst jest :)
UsuńMoże to głupie, ale brzydzę się jajek więc sama nie wiem, czy dałabym radę czegoś takiego użyć :D
OdpowiedzUsuńale bardzo fajny pomysł, kosmetyki marki isany są wegańskie, a tutaj mamy jajko, ciekawa rzecz haha
https://beautifulspacesblog.blogspot.com
Hahaha! Ale to tylko składnik którego nie wyczujesz :P
UsuńTa seria wyglada bardzo dla mnie ciekawie :D
OdpowiedzUsuńNa pewno zapada w pamięć :)
Usuńmam peeling - szału nie ma może ale jest całkiem przyzwoity ;)
OdpowiedzUsuńTo się liczy :)
UsuńMam peeling, pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńPrawda :)
UsuńNie miałam jeszcze przyjemności z tą serią, ale może kiedyś skuszę się na peeling.
OdpowiedzUsuńCzemu nie :)
UsuńNawet nie wiedziałam, że taka seria jest w tej firmie! Super!
OdpowiedzUsuńJEst i co raz więcej widzę opinii :)
Usuńwow, a nie widziałam tego nigdzie!
OdpowiedzUsuńJuż teraz widzisz ^^
UsuńGreat post, dear! Looks awesome!
OdpowiedzUsuńHugs ♥
Muszę wypróbować tę jajeczną serię :D
OdpowiedzUsuńLubisz jaja? :P
UsuńWszystko fajnie tylko, że ja już nie jestem "young" hihi :).
OdpowiedzUsuńHAha ah ten marketing ;p
UsuńHej Łukasz, nie słyszałam o tym specyfiku, śmiesznie brzmi :)), mam obecnie z Isana szampon i jest beznadziejny ;)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA który? :)
UsuńPozdrawiam!
Kusi mnie ta serie odkąd tylko pojawiła się w ofercie. A ostatnio wiele osób je zachwala. Pewnie wypróbuję po czasie, jak ten 'szał' na nie nieco przycichnie :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zauważyłęm ,że jest wow :)
UsuńTeż uważam, że pianka nie jest kosmetykiem do demakijażu:)
OdpowiedzUsuńNie jest ^^
UsuńPianka mogła by mi się spodobać :D A makijaż to najbardziej lubię zmywać olejami a potem właśnie coś co to domyje :D
OdpowiedzUsuńOlej najlepiej rozpuszcza makijaż :)
UsuńNie peelingow do twarzy z drobinkami, ale pianka mogłaby mi się przydać.
OdpowiedzUsuńWypróbuj :)
Usuńnawet nie wiedziałam o istnieniu tej linii :)
OdpowiedzUsuńJest w Rossmann :)
Usuńja nie przepadam za marką Isana
OdpowiedzUsuńDlaczego??
UsuńO może w takiej formie przekonam się do A jajek :D Lubie isanke :D
OdpowiedzUsuńhaha ^^
UsuńKurde już któryś raz widzę ten zestaw na blogu muszę w końcu się po niego wybrać.
OdpowiedzUsuńŚmiało, zależy jaki masz typ skóry :)
UsuńFajna linia z jajem :D :D
OdpowiedzUsuńZ jajem :D
UsuńJeszcze nie miałam okazji wypróbować.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia na tle drewnianych przyborów kuchennych.
Pozdrawiam ciepło :)
Tematycznie :)
UsuńPozdrawiam!
ooo Nie wiedziałam o takiej linii ...
OdpowiedzUsuńCieszę się, że u mnie widzisz :)
UsuńSłyszałam, że to własnie jakiś hit ;p
OdpowiedzUsuńDobrze się sprawdza :)
UsuńRobiłam takie domowe maseczki i inne kosmetyki z jajkiem, super☺
OdpowiedzUsuńJa również lata temu :)
UsuńPowinny być dobre dla mnie. Co chwila widzę je na instagramie, ale w moim Rossmannie nie rzuciły mi się w oczy ;D
OdpowiedzUsuńMusi być :)
UsuńSzczerze mówiąc to mój Rossmann ma opóźniony zapłon z nowościami
UsuńJeszcze się nie spotkałam z tą linią
OdpowiedzUsuńNa pewno się rzuci niedługo :)
UsuńPianka brzmi kusząco, może dam jej szansę :)
OdpowiedzUsuńDaj :):)
UsuńSłyszałam o tych kosmetykach. Podobno mają fajne składy, ale nie chcę wprowadzać w błąd, bo nigdy nie przyglądałam się dłużej tej serii. Muszę bliżej przyjrzeć się składowi, bo najbardziej spodobała mi się właśnie ta pianka i chętnie bym spróbowała. Ciekawe jest, że ludzie próbują pianką zmywać makijaż hehe :D
OdpowiedzUsuńJa nie robię zdjęć składom bo każdy ma inną skórę i tak na prawdę nigdy nie wiadomo nawet po składzie jak skóry zareaguje :)
Usuńmam tak samo :D po 2 skład każdy może sobie sprawdzić np na stronie sklepu
UsuńNo tak :)
Usuńgdzieś już widziałam te kosmetyki z jajkiem :P
OdpowiedzUsuńZapewne :)
UsuńKusisz mnie tymi kosmetykami, seria bardzo mi się kojarzy z koreanskimi seriami z "jajkiem"
OdpowiedzUsuńDokładnie, myslę, że producent zaczerpnął inspiracji :)
UsuńNie przepadam za kosmetykami do włosów z tej firmy, szczególnie za fioletowym szamponem - nie był on zbyt najlepszy na moje włosy (ściągałam kolor i malowałam lata temu na blond, ale z tym szamponem ciężko było pozbyć się żółtego przebarwienia). Natomiast tych kosmetyków z jajkiem nie miałam okazji jeszcze próbować. Naturalna natomiast maseczka z jajka jak najbardziej mi pomagała ożywić cerę ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Anetta z Modny Blog
PS: Kusi mnie, żeby jeszcze raz dać szanse Isanie, szczególnie dlatego, że mam cerę tłustą, a zawartość jajka mogłaby mi pomóc.
Ja pielęgnację włosów z Isana arganową lubię - tę złotą :)
UsuńJEśli lubisz jajo śmiało sprawdź tę linię :)
Też mnie dziwi, że niektórzy myślą, że pianka czy żel zmyje makijaż.... Fajnie, że seria jest ok, to może spojrzę na nią łaskawszym wzrokiem ;)
OdpowiedzUsuńMmoże dlatego, że oczekujemy czegoś więcej .... :)
UsuńCiekawa seria, musiałam przeoczyć ją w Rossmanie ;)
OdpowiedzUsuńPowinna już być na półkach
UsuńDziękuję za podpowiedź jeżeli chodzi o te kosmetyki bo mimo cery dojrzałej też jest mieszana i ciężko coś znaleźć do takiego rodzaju skóry. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńGłośno w ostatnim czasie o tej serii ;) Może zainteresuje się tą pianką przy kolejnych zakupach ;)
OdpowiedzUsuńJEst głośno jest :)
UsuńCiekawi mnie ta seria :)
OdpowiedzUsuńMożesz przetestowac :)
Usuń