09 stycznia

09 stycznia

Makijaż jedną marką Bell. Test kosmetyków!

Makijaż jedną marką Bell, to pierwsze użycie kosmetyków tej firmy, jak się sprawdziły? Zapraszam na dzisiejszy wpis. Propozycja tego makijażu jest dosyć mocna i z pewnością nada się wieczorową porą a nawet na trwający karnawał!

Makijaż jedną marką Bell. Test kosmetyków!
Ponieważ moje oświetlenie zrobiło sprzeciw makijaż na zdjęciach wydaje się bardziej intensywny i mniej rozblendowany.


1. Na całą powiekę nakładam bazę, ponieważ jest lepka trzeba ją przypudrować czego ja nie zrobiłem więc musiałem więcej pracy włożyć w blendowanie jednak trzeba jej przyznać, że mocno podbija pigmentację cieni oraz zwiększa przyczepność cieni. W zewnętrzny kącik przy linii rzęs aplikuję czarny pigment.
2. Na reszcie powieki ruchomej do załamania aplikuję korektor w technice "cut crease".
3. Na korektor kładę przepiękny metaliczny pigment w celu rozjaśnienia powieki oraz utrwalenia korektora.
4. Pomiędzy czarnym pigmentem a perłowym aplikuję metaliczną czerwień. Wszystkie odcienie delikatnie rozcieram czystym pędzlem poruszając się jedynie na ich granicach.
5. Na linii wodnej aplikuję eye liner, który cechuje się intensywną czernią oraz długotrwałością, tym samym czarnym pigmentem rozcieram dolną powiekę.
6. Dodaję na dolną powiekę czerwony metaliczny cień wtłaczając go i blendując.
7. Ponieważ całość (na zdjęciu) wygląda na słabo roztartą wszystkie granice, półkola rozcieram czystym pędzlem do uzyskania "dymka" (zdjęcie kwadratowe).

kosmetyki bell opinie


Makijaż, zdjęcia: Ja
Modelka: Maja Janusz

Zdjęcie z telefonu
makijaż wieczorowy z połyskiem

makijaż przed i po

Podkład liftingujący posiada średnie krycie, które wygląda naturalnie w świetle sztucznym jak i dziennym. Posiada lekką, kremową konsystencję przy świeżym lekko matowym wykończeniu bez zbierania się w zmarszczki mimiczne.
Puder fiksujący to miłe zaskoczenie, jest drobnozmielony dzięki czemu nie bieli i można z powodzeniem zastosować go w metodzie "baking", wygładza, utrwala i matuje.
Bronzer jest delikatnie ciepły przez co osoby, które nie stosuję produktów ocieplających a następnie konturujących może okazać się zbawienny, pigmentacja jest intensywna jednak nie na tle by można było zrobić sobie "placek". Rozjaśniacz, który występuje z bronzerem ma żółte zabarwienie co niweluje zaczerwienienia.
Pigmenty dzięki bazie zyskują mocnego nasycenia kolorów, jednak wcześniej bazę trzeba przypudrować by cienie mogły się ze sobą miękko łączyć.
Rozświetlacze występują w dwóch odcieniach i oba dają naturalne odbicie światła, robią subtelną taflę nie rzucającą się w oczy - z racji, że ja lubię bardzo mocno rozświetloną twarz posłużą mi one do zaznaczenia innych miejsc niż kości policzkowe (np. całe ciało, grzbiet nosa).
Matowa wysuwana pomadka ma kremową konsystencję dzięki czemu można ją poprawiać w ciągu dnia, jej kolor wtapia się w kolor ust dzięki czemu efekt jest bardzo naturalny a usta nie są spierzchnięte.


Bell biedronka

Pigmenty: Glitter Pigment
Czerwony cień: Zoeva Matte Spectrum
Baza pod cienie: Glitter Eye Schadow Base
Podkład: Fluid rozświetlający hypoalergenic
Puder: Fixing Lose Powder
Bronzer: Contour Palette 01
Rozświetlacz: Multi Glow 01
Pomadka: Powder Lipstick 01