Witam Was Serdecznie
Marka Korres to jedna z moich ulubionych firm kolorowych, jednak od pewnego czasu zaprzyjaźniłem się z produktami pielęgnacyjnymi, ponieważ wzbudziły we mnie zaufanie. Początek przygody zaczynam od maski oczyszczającej i peelingu.
Korres maska głęboko oczyszczająca
Kosmetyk dostępny tu : > Korres maska oczyszczająca <
Mała miękka tubka o pojemności 18ml kosztuje 27zł starcza na około 5 do 6 użyć. Otworek jest zabezpieczony taśmą, dzięki czemu mamy pewność, że produkt jest świeży
i nie używany.
i nie używany.
Zapach maski jest naturalny, trochę kwiatowo trochę jak glinka.
W skłądzie znajduje się biała glinka, która jest bardzo delikatna dla naszej skóry ale ma właściwości silnie oczyszczające, szałwia, która reguluje prace gruczołów łojowych, oczyszcza i tonizuje (ostatnio mój ulubiony składnik), cynk, cynamon znany ze swych ściągających właściwości, kwas fitynowy działający antyoksydacyjnie, przeciw zapalna wierzbownica, nawilżający olej jojoba, łagodząca alantoina.
Konsystencja jest lekka, po kilku minutach zastyga tworząc przeźroczystą warstwę
na twarzy, trzymam ją około 15-20 minut następnie spłukuję letnią wodą.
Kosmetyk ten świetnie złuszcza martwy naskórek, sprawia, że cera jest wygładzona
i matowa przy zachowaniu odpowiedniego nawilżenia. Zauważyłem również, że po tym produkcie podkład o wiele lepiej się utrzymuje i później zaczyna się wyświecać. Niweluje rumień łagodzi i koi.
W skłądzie znajduje się biała glinka, która jest bardzo delikatna dla naszej skóry ale ma właściwości silnie oczyszczające, szałwia, która reguluje prace gruczołów łojowych, oczyszcza i tonizuje (ostatnio mój ulubiony składnik), cynk, cynamon znany ze swych ściągających właściwości, kwas fitynowy działający antyoksydacyjnie, przeciw zapalna wierzbownica, nawilżający olej jojoba, łagodząca alantoina.
Konsystencja jest lekka, po kilku minutach zastyga tworząc przeźroczystą warstwę
na twarzy, trzymam ją około 15-20 minut następnie spłukuję letnią wodą.
Kosmetyk ten świetnie złuszcza martwy naskórek, sprawia, że cera jest wygładzona
i matowa przy zachowaniu odpowiedniego nawilżenia. Zauważyłem również, że po tym produkcie podkład o wiele lepiej się utrzymuje i później zaczyna się wyświecać. Niweluje rumień łagodzi i koi.
Peeling winogoronowy
Kosmetyk dostępny tu : > Korres peeling winogoronowy <
Podobnie jak produkt wyżej - wieczko zaplombowane taśmą, koszt 27zł za 18ml peelingu, miękka tubka.
Zapach przypomina mi sfermentowane winogrona, nie należy on do bardzo przyjemnych jednak zawsze powtarzam, że woń w produkcie jest najmniej ważna a liczy się działanie.
W składzie tego produktu znajdziemy sok z liści aloesu działający kojąco i łagodząco,
olej migdałowy silnie nawilżający, oliwa z oliwek to oczywisty składnik dla produktu
z Grecji, olej z pestek winogron działający silnie przeciwzmarszczkowo i wygładzająco.
olej migdałowy silnie nawilżający, oliwa z oliwek to oczywisty składnik dla produktu
z Grecji, olej z pestek winogron działający silnie przeciwzmarszczkowo i wygładzająco.
Rzadko sięgam po zdzierające produkty do twarzy z prostego względu - mam cerę trądzikową i łatwo o rozdrapanie zmian skórnych, jednak gdy moja skóra się uspokaja wykorzystuję ten moment i czasem sięgnę po coś mocniej złuszczającego bez kwasów.
Granulki zanurzone w kremowej konsystencji są małe, lecz dobrze zdzierają martwy naskórek.
Skóra po peelingu jest wygładzona oraz nawilżona (jest uczucie miękkości). Tego typu kosmetyki warto stosować na wieczór, i nałożyć po zabiegu serum i krem lub sam krem
z tego względu, iż skóra jest bezbronna i łatwo o to by zbierała zanieczyszczenia ze środowiska. Na pewno po takim zestawie Wasze cery będą promienne i wdzięczne.
Skóra po peelingu jest wygładzona oraz nawilżona (jest uczucie miękkości). Tego typu kosmetyki warto stosować na wieczór, i nałożyć po zabiegu serum i krem lub sam krem
z tego względu, iż skóra jest bezbronna i łatwo o to by zbierała zanieczyszczenia ze środowiska. Na pewno po takim zestawie Wasze cery będą promienne i wdzięczne.
Konsystencje obu produktów
O nie znam tych cudaków :)
OdpowiedzUsuńA warto się nimi zainteresować :)
UsuńPrzyznam szczerze że nawet firmy nie kojarzę a ich produkty pierwszy raz widzę u ciebie :)
OdpowiedzUsuńU mnie już nie raz były bo uwielbiam tę markę :)
UsuńNie miałam nic z tej marki. Nowa maseczka z pewnością by się przydała :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuń:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam marketing Murrano.
UsuńWidzę że warto sie zainteresować:)
OdpowiedzUsuńWarto :)
UsuńTaką maseczką bym nie pogardziła ;) Peelingiem zresztą też :)
OdpowiedzUsuńSą w zasięgu ręki :)
UsuńMoże na mini maseczkę bym się skusiła. Miałam trochę kosmetyków Korres, ale wszystkie z kolorówki. Z pielęgnacji jeszcze nic;)
OdpowiedzUsuńPs. Czy mój mail dotarł?;)
Niektóre wersje o innym działaniu są w większych pojemności te występują tylko w takiej :)
UsuńTak dotarł, dane powędrowały już do L'occitane :)
Ja to nawet lubię małe. Byle nie w saszetkach:P
Usuńhaha ^^
UsuńNie słyszałam o tych kosmetykach, ani o tej firmie. Muszę koniecznie wypróbować.
OdpowiedzUsuńA miałem kilka recenzji :)
UsuńJa też lubię od czasu do czasu użyć mocniejszego zdzieraka :P To takie przyjemne uczucie taki masaż :)
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńBardzo ciekawe obie, chętnie im się przyjrzę :)
OdpowiedzUsuń:) Śmiało
UsuńO marce Korres oczywiście słyszałam, ale o tych dwóch produktach słyszę pierwszy raz ;)
OdpowiedzUsuńA szkoda bo są świetne :)
UsuńMarka zupełnie mi obca, ale maskę chetnie kupie.
OdpowiedzUsuńPoważnie ? A miałem kilka recenzji np podkładu :)
UsuńNie znam marki. Myślałam, że peeling będzie ładnie pachnieć winogronami a tu czuć sfermentowane ;D Wiadomo działanie najważniejsze, ale jednak lubię gdy pielęgnacji towarzyszy ładny zapach :)
OdpowiedzUsuńJa stawiam na działanie mimo wszystko :))
UsuńNigdy nie używałam produktów tej firmy, ale peeling chętnie bym wypróbowała. :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńMuszę gdzieś dorwać tą maskę ;)
OdpowiedzUsuńLink jest w poście :)
UsuńTo zestaw jak dla mnie - wieczorne maseczki to dla mnie chwila na relaks... i to poczucie, że się o siebie dba...:) Tylko dlaczego kosmetyki tak wolno się kończą? Chciałoby się spróbować i tego, i tamtego...
OdpowiedzUsuńHahah nic nie stoi na przeszkodzie :) A jesli kosmetyk jest wydajny to tylko się cieszyć :)
UsuńChciałaym tę maseczkę:)
OdpowiedzUsuńMożesz zakupić, wszystko jest w poście :)
UsuńNigdy nie miałam nic tej marki.
OdpowiedzUsuńMożesz nadrobić :)
UsuńJest mi tak bardzo wstyd, że Ty - mężczyzna, stosujesz o wiele bardziej złożoną pielęgnację cery! Jestem taaaakim leniem!
OdpowiedzUsuńMusisz to koniecznie zmienić hahaha ^.^
UsuńNie znam ale chętnie bym poznała :-)
OdpowiedzUsuńZachęcam do tego :)
UsuńMam masełko do ust tej firmy i jest świetne.
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńTeż ze względu na trądzik rzadko korzystam z peelingów mechanicznych, ale jednak czasem lubię mocniejsze zdzieranie ;) Już chyba nawet wspominałam w którymś komentarzu, ale uwielbiam ten z BioSelect :D
OdpowiedzUsuńRaz na jakiś czas nie zaszkodzi ;)
UsuńWinogrona o jejjj :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPeelingi uwielbiam i mogłabym "zdzierać" się co dzień ;) A maseczki, zwłaszcza z białą glinką to moje ulubione. Nie znam tej marki, a chyba ma sporo ciekawych rzeczy w swojej ofercie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
www.evelinebison.pl
Sporo ma, powoli będe je odkrywał :)
UsuńPozdrawiam
maseczkę to bym chciała :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńAni jednego ani drugiego nie miałam, ale korres uwielbiam i pewnie niedługo po oba produkty sięgnę, zwłaszcza po tym jak obadałam składy peelingów dostępnych w sklepie :)
OdpowiedzUsuńNie są idealne ale mi nie szkodzą :)
UsuńNie znam produktów, ale wydają się naprawdę małe :c
OdpowiedzUsuń18 ml. to całkiem niezła pojemność :)
UsuńBędę miała na uwadze te maski, bo kosmetyki Korres bardzo lubię :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNigdy tej marki nie stosowałam, nawet nie widziałam jej nigdzie :) [poza blogami]
OdpowiedzUsuńW sklepie natural-products jest cały asortyment a marka znana z Sephory :)
UsuńMaska to cos dla mnie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTa marka mnie nie ciekawi tym bardziej, że ich krem jednej mojej klientce zniszczył twarz ;/
OdpowiedzUsuńktóre ?
UsuńChętnie wypróbuję!:)
OdpowiedzUsuńJa ze swojej strony polecam :)
Usuńmarka jeszcze kompletnie mi obca :D ale coś czuję, że muszę się za nią lepiej porozglądać :)
OdpowiedzUsuńMusisz się z nią zapoznać :)
UsuńMyślę, że taka maseczka by mi posłużyła.
OdpowiedzUsuńMi posłużyła i służy nadal :)
UsuńJak po masce oczyszczającej twarz później zaczyna się na nowo świecić to chętnie byśmy wypróbowały :D
OdpowiedzUsuńWypróbujcie :)
UsuńZ marki Korres uwielbiam chyba wszystko!!:)
OdpowiedzUsuńhehe :)
UsuńCiekawa jestem jakby się u mnie sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńMożesz sprawdzić :)
UsuńMuszę koniecznie wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńNic nie stoi na przeszkodzie !
UsuńZawsze u Ciebie można dowiedzieć się coś ciekawego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Pozdrawiam Ciepło :)
UsuńNie znałam tej firmy, dzięki za post :) maska wydaje się być ciekawa :)
OdpowiedzUsuńI taka jest
Usuńprezentuję się fajnie ;D
OdpowiedzUsuńsleep0walking.blogspot.com
:)
UsuńBrzmią bardzo ciekawie :) Ostatnio długo szukałam jakiegoś fajnego peelingu do twarzy - a tu proszę od razu jest. trzeba sobie zapisać w notesiku żebym później znowu nie kupiła 5 różnych firm i sprawdzała która najlepiej mi pasuje ; p
OdpowiedzUsuńJA zachęcam do Korresa chociaż mam różne :)
UsuńChetnie bym przetestowala :)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo ;)
UsuńTa maska bardzo interesująca:)
OdpowiedzUsuńMożesz wypróbowac :)
Usuńpiling winogronowy chcę;D
OdpowiedzUsuńMiej ! :)
Usuńmam mieszane odczucia co do korres;P
OdpowiedzUsuńDlaczego ? :)
UsuńMaseczka zaciekawiła mnie dużo bardziej, od jakiegoś czasu już szukam dobrej, gotowej maseczki na te bardziej leniwe dni ;)
OdpowiedzUsuńMoja propozycja jest bardzo ciekawa nie sądzisz ? :))
UsuńMaseczka kusi kusi :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńWidać, że polubiłeś kosmetyki tej firmy :)
OdpowiedzUsuńBardzo :)
Usuńnie miałam styczności z tym produktem.
OdpowiedzUsuńSandicious
Zawsze możesz mieć :)
UsuńKorres? Nigdy nie słyszałam o tej marce. Ostatnio stosowałam peelingi z Tołpy i Mariona, ale nie zadowoliły mnie. Może te będą lepsze? Nie spotkałam się z nimi jednak nigdy w żadnej drogerii.
OdpowiedzUsuńWolę bardziej naturalne składy :)
UsuńCzy to źle, że nie znam się z kosmetykami tej marki ? :( biegnę nadrobić zaległości
OdpowiedzUsuńAż się zdziwiłem, że tak wiele osób nie zna marki Korres :)
Usuńpeeling winogronowy zaciekawił mnie ;-)
OdpowiedzUsuńZachęcam :)
UsuńMaska głęboko oczyszczająca wydaje się bardzo fajna i chyba przydałaby się dla mojej cery po lecie :) Najlepiej jakby jeszcze dawała sobie super radę z wągrami i porami <3 Daje radę, czy możesz polecić coś innego na ten problem? :) Fajny post! Miłego dnia :*
OdpowiedzUsuńwww.sandina.pl
Polecam tę maskę, węgiel, dokłądne oczyszczanie olejami a następnie żelem - dogłębne oczyszczanie na pewno coś zaradzi :) Kwasy również polecam
UsuńCiekawe produkty!!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCzytając opis maseczki oczyszczającej wpadłam na to, że przecież mogę sproszkowaną białą glinkę rozpuścić w ostudzonej herbatce z szałwii. Bo mam to i to :) Ale i tak ta maseczka mnie zaciekawiła.
OdpowiedzUsuńJak najbardziej można :)
UsuńStrasznie oba kosmetyki mnie kuszą i z pewnością z czasem je kupię:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńnie znam tej marki, ale na pewno się nią zainteresuje!
OdpowiedzUsuńŚmiało :))
UsuńKorres ma całkiem fajne składy, muszę przyjrzeć się im bliżej :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myslę :)
UsuńTak czytam tę notkę i do głowy mi przyszło, że coś miałam zrobić, ale zapomniałam... Przypomniało mi się nagle, że miałam w planach właśnie nałożyć sobie maseczkę na twarz :)
OdpowiedzUsuńhehe :))
UsuńNie miałam jeszcze żadnego kosmetyku tej firmy :)
OdpowiedzUsuńMożesz nadrobić :)
Usuńtaki duet jest mile u mnie widziany:)!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMaska oczyszczjąca bardzo mnie zaciekawiła, a jednocześnie przypomniała o użyciu glinek. ;)
OdpowiedzUsuńI to i to super :)
UsuńZaintrygował mnie ten zapach peelingu winogronowego ;)
OdpowiedzUsuńJEst specyficzny :)
UsuńNie znam i choć winogrona kuszą to jednak wybieram peelingi enzymatyczne :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię :)
UsuńOhhh super :) oba produkty musze dorwac :) do tej pory uzywalam serii z grejpfruta
OdpowiedzUsuńna pewno wyprobuję :)
Usuń