Witam Was Serdecznie
Puste opakowania o kosmetykach naturalnie lądują w koszu na śmieci, jednak jest na nie wiele sposobów jak można je używać jeszcze przez długi czas. Zamiast wyrzucać dobre pudełka czy butelki można je spożytkować czasem w na prawdę kreatywny sposób, urządzić mieszkanie lub po prostu zreaktywować kosmetyk. Zapraszam na parę prostych sposobów jak użyć puste opakowania po kosmetykach.
Szklane pojemniki po kremach
Pierwszym sposobem na ich wykorzystanie jest rekwizyt do zdjęć, w blogosferze jest wiele osób, które do swojej strony podchodzą bardzo kreatywnie i skupiają się na dobrej jakości zdjęciach, dobierają tła oraz rekwizyty by estetyka zdjęcia były na wysokim poziomie, puste opakowanie po kremie idealnie sprawdzi się jako dodatek do zdjęć.
Czasem mamy ochotę zrobić samemu kosmetyk np. peeling, maskę jednak często nie wiemy gdzie przełożyć nasz wyrób by się nie popsuł, szklane opakowanie to przydatna rzecz do tego celu, kosmetyk można trzymać w lodówce, a własnoręcznie ozdobiony będzie nas kusił by sięgać po niego częściej.
Stary tusz do rzęs
Chodzi tu dokładniej o szczoteczkę, po dokładnym jej wymyciu można użyć
jej do rozczesywania rzęs gdy nowy tusz, który kupiliśmy nam nie odpowiada bo np. skleja.
jej do rozczesywania rzęs gdy nowy tusz, który kupiliśmy nam nie odpowiada bo np. skleja.
Własną domową odżywkę do rzęs z pewnością lepiej będzie się aplikowało za pomocą zbędnej nam już szczotki po maskarze.
Wiecie, że regularnie uczestniczę w sesjach zdjęciowych, i tu produkt tego typu sprawdza się niemal zawsze, często do przeczesywania brwi, ułożenia zarostu u mężczyzn czy nawet ujarzmiania odstających włosków - wystarczy spryskać ją lakierem do włosów.
Butelka z atomizerem
Butelka z atomizerem to chyba najbardziej pożądane opakowanie, najczęściej używam
ją do napełnienia wodą, przez co znacznie łatwiej jest np. zwilżać glinki na twarzy lub spryskiwać zakurzone kwiaty.
ją do napełnienia wodą, przez co znacznie łatwiej jest np. zwilżać glinki na twarzy lub spryskiwać zakurzone kwiaty.
Wcierki do włosów są problematyczne, ze względu na to, iż zazwyczaj opakowania są bez pomocnej pompki, z pewnością opakowanie z atomizerem ułatwi nam kosmetyczną aplikację tego typu produktów.
Jestem ciekaw Waszych sposobów na puste opakowania po kosmetykach, piszcie
o Waszych ulubionych zastosowaniach.
o Waszych ulubionych zastosowaniach.
Świetne porady :) Mi właśnie kończy się tusz, może dam szczoteczce drugie życie :)
OdpowiedzUsuńZachęcam by ponownie wykorzystać :)
UsuńO opakowaniach kremów jako podstawki pod świeczki nie pomyślałam :D
OdpowiedzUsuńa widzisz ^^ Pamiętaj, żeby to było szkło ! :)
UsuńŚwietne pomysły ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam MARCELKA♥
Dziękuję :)
Usuńsuper pomysły :) ten świecznik świetny. niektóre kosmetyki mają fajne buteleczki i można z nich zrobić wazoniki do kwiatów :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej można, również dobry pomysł :)
Usuńuwielbiam takie recyklingowe pomysły, ja zwykle w takie opakowania wkładam inny kosmetyk który daje do zapoznania koleżance:)
OdpowiedzUsuńTeż tak czasem robię :)
UsuńMi butelki z atomizerem przydają się do farb wodnych i tworzenia takiego ciekawego efektu na pracy. Za to pędzelki z eyelinera jako bardzo cieniutkie pędzelki to farb również. Idealne do szczegółów. :)
OdpowiedzUsuńCzęsto dostaję w połowie zużyte testery - czy to pomadki, cienie, fluidy i je również wykorzystuję - malując :) Wychodzą całkiem fajne efekty.
Pozdrawiam!
http://bloogpseudoarytstyczny.blogspot.com/
Świetnie !! :)
UsuńSpryskiwanie zakurzonych kwiatów - to jest to! Zawsze znajdę dla takich buteleczek właśnie takie zastosowanie. :)
OdpowiedzUsuńO ^^ JA też sporo kwiatów mam :)
UsuńMoje opakowanie lądują w koszu. Następnym razem zastanowię się zanim wyrzucę. Ciekawe jak mój m. to zniesie ;)
OdpowiedzUsuń:))
Usuńfajne pomysły na ponowne wykorzystanie pustych opakowań ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńKurczę słoiczki po kremach jako świeczniki nie wpadłabym na to. Ekstra patent
OdpowiedzUsuńFajnie to wygląda :)
UsuńSuper pomysły, szczerze powiedziawszy nigdy się nie zastanawiałam co zrobić z pustymi opakowaniami, zawsze po prostu wyrzucałam. Na pewno wykorzystam szklany słoiczek na świecznik, świetny pomysł :D
OdpowiedzUsuńWykorzystuj nie wyrzucaj :) Zaoszczędzisz środowisko i pieniądze :)
UsuńMam po Resibo i pomysłów brak :P
OdpowiedzUsuńA te po Resibo jest piękne !! :) JEśli masz te kartonowe to na pędzle :))
Usuńale właśnie nie chcę trzymać w nich pędzli ani długopisów ani wacików:D Dlatego póki co pomysłu brak heh!
Usuńpomysł ze słoiczkiem jest jednocześnie banalny i oryginalny, że też wcześniej na to nie wpadłam :)
OdpowiedzUsuńWiększość pomysłów które napisałem są bardzo proste bo po co się trudzić :))
Usuńfajne pomysły, ja zostawiam sobie tylko atomizery i pompki
OdpowiedzUsuńTeż dobrze :)
UsuńZawsze zostawiam sobie szczoteczki po zużytym tuszu i mam do brwi :-)
OdpowiedzUsuńEkonomicznie :)
Usuńczysta szczoteczka po zielonym tuszu Wibo już od dawna służy mi do rozczesywania brwi i rozczesywania rzęs jeśli nie jestem zadowolona z efektu :)
OdpowiedzUsuńzbieram dużo pustych opakowań jednak w większości leżą w kącie, bo jednak brak mi pomysłu i chęci ;) jedynie opakowania po małych balsamach TBS czy S&G czyszczę i chowam tam pomoce naukowe potrzebne w pracy ;)
lubię też zbierać ładne słoiczki po balsamach z efektownymi, drucianymi zamykaniami, ale pojemnik na waciki to szczyt moich pomysłowości! :D
haha to pewnie masz tego sporo :):)
UsuńAle świetne porady- szczególnie ta z tym pustym opakowaniem po kremie :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPusty tusz również wykorzystuję jako "rozczesywacz" ;) Ale też pomocny przy nakładaniu np. oleju rycynowego na rzęsy. Butelki z pompką czasami przelewam toniki do takich bo wygodniej się stosuje. Z atomizerem oczywiście robię sobie tonik na bazie olejku herbacianego i wtedy takie opakowanie idealne. Po kremach przeważnie wyrzucam, chyba że malutkie opakowania to nie, bo świetnie się sprawdzają do zamykania w nich próbek kosmetyków, bo ja osobiście nie znoszę używać kosmetyków z takich zwykłych próbek.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jesteście tak kreatywni i się udzielacie :)
UsuńŚwietne patenty :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚwietny pomysł z tym świecznikiem :)
OdpowiedzUsuńZ pozostałych korzystam :)
http://fashionelja.pl
Dzięki :)
UsuńTy masz głowę... A wiesz, chciałam zrobić podobny post, ale odczekam z tym i udostępnię Twój :D Mam właśnie świetną szczoteczkę po tuszu Sisleya i noszę w kosmetyczce w razie czego, nie pomyślałam jeszcze o świeczniku ze słoiczka po kremie, a Ty podsunąłeś mi świetny pomysł. Dużo słoiczków i pudełeczek poddawałam dzieciom z sąsiedztwa sprawiając im tym ogromną radość. Produkują sobie własne mazidełka np. błyszczyki do ust i ciągle pytają czy nie mam nowych pudełeczek :D Buteleczki z atomizerem wykorzystuję na przykład na własnej roboty toniki :)
OdpowiedzUsuńWidziałem właśnie, że masz ten tusz one są świetne ( szczoteczki sisley ) :)
UsuńDzięki, za miłe słowa :*
bardzo dobre pomysły!takie opakowania mogą być naprawdę pożyteczne :)
OdpowiedzUsuńmyślę, że tak :)
UsuńFajny pomysł ze świeczkami ;) też często zostawiam ;)
OdpowiedzUsuńPs. Mogę prosić o kliknięcie w chociaż jeden link ? http://zlota-orchidea.blogspot.com/2016/07/trzecie-zamowienie-z-dresslink-recenzja.html Bardzo mi pomożesz. Buziaki ;)
Zawsze odwiedzam komentujących i się udzielam, a jak mogę to pomogę ;)
UsuńUżywałam opakowania z atomizerem do aplikacji mgiełki. Z kolei zakręcane, małe opakowania służą mi do przechowywania mniejszej porcji produktu, jak np. gdzieś wyjeżdżam, a nie chcę brać dużego opakowania;)
OdpowiedzUsuńsuper :)
UsuńMy świeczniki sobie zrobiłyśmy po szklanych opakowaniach po jogurtach xD
OdpowiedzUsuńooo mega haha ! Super :)
UsuńJa zazwyczaj pojemniczki po kremach i masłach używam.
OdpowiedzUsuńSą pojemne :)
UsuńŚwietne pomysły :) Nigdy nie myślałam żeby jakoś opakowania wykorzystać tylko zawsze je wyrzucałam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńFajne porady, czasami warto pomyśleć, zanim wyrzucimy coś do kosza :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńNiektóre opakowania są same w sobie już bardzo ciekawe i chce się je wykorzystać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
Dlatego je zbieram :)
UsuńBardzo lubię takie kreatywne posty! Pomysł ze świecznikiem jest moim faworytem :) Osobiście wykorzystuję starą szczoteczkę z tuszu do rzęs do zaaplikowania pomadki alterry na rzęsy ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJeśli chodzi o butelki z atomizerem to zawsze mam problem, aby je otwierać :p. Producenci sobie zrobili nieotwieralne buteleczki haha.
OdpowiedzUsuńNiektore te opakowania faktycznie trudno otworzyć :)
UsuńJa często wykorzystuje opakowania np po starym peelingu z takim sloiczkiem na zatrzask :) mam tam mini kuleczki do kąpieli :) do słoiczków z kremu pod oczy najczęściej daje krem do twarzy gdy jadę gdzieś i chce mieć mniej do zabrania albo rozpuszczam pomadki które już ciężko nalizyc na usta i trzeba się bawić to pod wpływem ciepła roztopi się przelewam do i mieszam je dzięki czemu uzyskuje unikatowy kolorek pomadki :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie :))
UsuńPodoba mi się pomysł z podgrzewaczami i szczoteczką!
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to :)
UsuńPodoba mi się pomysł ze świecznikiem:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSzczoteczkę często zostawiam do rozczesywania :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńŚwietny i bardzo przydatny post, ja zostawiam ładniejsze opakowania do wtórnego użycia, ewentualnie jak jest opakowanie, które może mi się przydać to zostawiam :)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki :)
UsuńBardzo fajne pomysły! Dobry atomizer zawsze znajdzie u mnie zastosowanie :-) Natomiast ten pomysł ze świeczką to ci podkradnę ;-)
OdpowiedzUsuńDobry atomizer zły nie jest :)
UsuńMega PATENT. No mega :D
OdpowiedzUsuńmega dziękuję ^^
Usuńbuteleczki z atomizerem np po dezodorantach, perfumach to chyba nie bardzo się nadają do ponownego użycia, bo będą pachnieć jeszcze długo po zużyciu takich preparatów. Jednak jak ktoś będzie chciał pachnącą wodę cz coś to jest zastosowanie
OdpowiedzUsuńtą akurat co pokazałem, nie jest z zapachu a z toniku, jest szklana więc można wyparzyć i włala :)
UsuńBardzo kreatywnie. Super!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńja dno szklanego słoiczka po kremie zalałam złotym lakierem na a'la fale właśnie z myślą o świeczniku, nie wyszło ale w sumie mi się podoba i zostało. ;)
OdpowiedzUsuńO super :)
UsuńPrzydatne pomysły, w zasadzie muszę spróbować, bo wszystko wyrzucam i zaśmiecam świat :) Obserwuje i zapraszam do odwiedzin w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki miło mi :)
UsuńFajne patenty ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSuper pomysł zwłaszcza z tą szczoteczką :)
OdpowiedzUsuńJa mam gliniane słoiczki po jakichś deserach jako stojaczki na długopisy i inne duperele biurkowe :D
Musi to dobrze wyglądać ! :)
Usuńrewelacyjny post :) poproszę o przepis na domową odżywkę do rzęs :)
OdpowiedzUsuńPostaram się zrobić, mam parę takich przepisów znanych i mniej znanych ^^
Usuńfajny pomysł ze świeczkami :) pomysł ze szczoteczką jest mi znany, sama używam szczoteczek po starych tuszach do rozczesywania rzęs :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
Usuńja butelki puste zawsze gromadzę:D
OdpowiedzUsuńjak wykorzystujesz je ? :)
Usuńjak mam ładne buteleczki po perfumach to zawsze ciężko mi się z nimi rozstać i je zbieram, a można je na coś wykorzystać :)
OdpowiedzUsuńJA bym wykorzystał do zdjęclub jako ozdoba :) ( to zawsze cieszy oko )
UsuńBardzo fajne pomysły. Zabrakło mi tylko pomysłu na pustą fiolkę po perfumach... mam nadzieję, że keidyś o tym napiszesz.
OdpowiedzUsuńhttp://lifestylowcy.blogspot.com/
Zapewne napiszę :)
Usuńja również używam szklanych słoiczków na tealighty, jak mam większe to mieszam z nich peelingi z olejkami :-)
OdpowiedzUsuńTak trzymaj :)
UsuńZbieram różne ładniejsze pojemniczki :) Zawsze coś się wymyśli :)
OdpowiedzUsuńNo ba :)
Usuńze szczoteczkami z tuszów tak robię:D
OdpowiedzUsuńteż układasz zarost ? :P
Usuńniech żyje recykling :)
OdpowiedzUsuńniech żyje :)
UsuńŚwietne porady:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSuper pomysł na świeczniki!!!
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować u Ciebie pięknie się to będzie komponowało :)
UsuńNie mam weny do takich robótek :)) zawsze wszystko wyrzucam niestety :)
OdpowiedzUsuńZ pomocą przychodzą takie wpisy :)
UsuńMetodę z szczoteczką z tuszu również stosuję :) A jeśli chodzi o plastikowe czy szklane słoiczki, to najczęściej robię sobie w nich domowe peelingi :)
OdpowiedzUsuńTeż czasem tak zużywam opakowania :)
UsuńSuper pomysły! Tym bardziej, że pustych opakowań po kosmetykach u mnie w domu sporo! Zawsze mam dylemat co zrobić z buteleczką po perfumach. Wyrzucić czy kolekcjonować... ostatecznie wszystko ląduje w szafie bo nie mam serca się tych pięknych opakowań pozbywać! :)
OdpowiedzUsuńTeraz możesz zaszaleć :)
Usuńno pewnie, że można to jakoś wykorzystać :D
OdpowiedzUsuńMożna :]
UsuńTen świecznik super :) Pięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJa do szklanych opakowań po prostu przekładam kremy z tych plastikowych bo o wiele ładniej wyglądają na połce w łazience. A szoteczki już wyrzucam bo mam ich tyle, że więcej nie potrzebuję ^^
OdpowiedzUsuńhahah ja zczynam je zbierać ^^
UsuńJa też zrobiłam świeczki z pojemników po kremach :) A szczoteczką po starych tuszach źle mi się rozczesuje, wolę grzebyczek z Inglota :)
OdpowiedzUsuńTen metalowy ??
UsuńW szklanym pudełeczku po kremie trzymam domową pastę do zębów.
OdpowiedzUsuńO też dobre :)
Usuńkuuurde mega pomysły a nie wpadlam nigdy na żaden :D haha
OdpowiedzUsuńPoważnie ? To czas wprowadzić je w życie :)
UsuńTą radę ze świecznikiem na pewno wykorzystam :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńZostawiam butelki z atomizerami oraz słoiczki po kremach. Często robię odlewki ze swoich kosmetyków dla koleżanek i mam wtedy opakowanie :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńSuper pomysły! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńU mnie najczęściej zastosowanie znajdują plastikowe słoiczki po maskach czy po kremach, któe wykorzystuję jako pojemniczki do przetrzymywania glinek ;)
OdpowiedzUsuńSą przydatne :)
UsuńŚwietne pomysły i na pewno z nich skorzystam.Czasami zmieniam tusz do rzęs i są okropne szczoteczki to teraz sobie będę musiała zostawić.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZostaw zostaw po co sie ma marnować :)
UsuńPozdrawiam
Nie zostawiam pustych opakowań, mam jedną szczoteczkę z tuszu, która czasem się przydaje, a tak to wszystko wyrzucam.
OdpowiedzUsuńRozumiem, że nie chcesz "graciarni" :)
UsuńSuper pomysł ze świecznikiem, na pewno wykorzystam :) U mnie drugie życie dostały dwie szklane butelki po soli do kąpieli ze starej mydlarni, teraz po umyciu i kilkukrotnym wydarzeniu trzymam w nich nalewkę z wiśni ;)
OdpowiedzUsuńTeż świetny sposób, szczególnie, że te opakowania są ładne :)
UsuńButelki z atomizerami są najbardziej pożądane, ale często nie mają możliwości odkręcania i tak czy inaczej trzeba wyrzucić. Pojemniczki po kremach często zostawiam na odlewki dla przyjaciółki jak się wymieniamy lub na własnoręcznie robione maski, kremy czy peelingi. Ostatnio ciekawe świeczniki robiłam też ze szklanych słoiczków z Biedronkowych jogutrów ;)
OdpowiedzUsuńO zdolniacho :)
UsuńOpakowania ochronne coraz częściej są robione tak, żeby można było je wykorzystać drugi raz. W dużej mierze związane jest to ze świadomością ekologiczną producentów.
OdpowiedzUsuńTo cieszy :)
UsuńJa w takich małych pojemniczkach trzymam szpilki, agrafki, igły, guziki, duperele do paznokci, nasionka, gumki, spinki, kolczyki...
OdpowiedzUsuńale nie mam pojęcia co zrobić z większymi :(
O proszę też świetnie :)
Usuń