Witam Was Gorąco
Maseczki w płachcie to pielęgnacyjna rutyna Koreanek, bez nich nie wyobrażają sobie rytuału dbania o siebie. Ten typ masek to czysty koktajl witamin i pozytywnie działających składników. To pierwszy krok do idealnie nawilżonej i zregenerowanej skóry.
Dostępność > Holika Holika <
Cena : 10,40,-
Na hasło " lukaszbier " otrzymujecie 15% rabatu na cały asortyment sklepu www.myasia.pl !! Do końca maja !! ( dla zalogowanych )
After Night Overtime
To propozycja dla osób, które sporo pracują ich skóra jest zmęczona, szara
i pozbawiona blasku.
Każda z masek jest bawełnianą płachtą, którą dopasowujemy do naszej twarzy
( otwory na usta, oczy, nos ). Nasączone są mocno składnikami aktywnymi.
Trzymamy je do 20 minut relaksując się w tym czasie, po upływie czasu nie zmywamy emulsji tylko ją wklepujemy i nakłądamy np. krem nawilżający.
Ten kosmetyk nałożyłem po na prawdę męczącej delegacji, gdzie skóra aż prosiła się o " picie ", Nie ukrywam, że zasnąłem w niej i przedłużyłem czas trzymania jej około 15 minut, z tego powodu nie odnotowałem żadnych skutków ubocznych. Moja skóra wzięła całą emulsję dla siebie. Na pierwszy rzut oka zauważyłem,
że skóra jest pełna blasku, niczym Koreanki, które wyglądają tak na co dzień, co mi się spodobało ponieważ efekt nie jest krótkotrwały i nie jest to blask " tłustości ". Więc maska rewitalizująca rozświetlająca bez dodatku brokatu !
Zawiera miętę, rumianek, czarne jagody, acerolę.
After Leports
Maska skierowana dla osób lubiących ćwiczyć, jednak ja myślę, że w tych czasach jesteśmy tak zabiegani, że można to podłączyć pod aktywność fizyczną.
Produkt idealny dla skóry mieszanej i tłustej, doskonale odświeża, oczyszcza
i wygładza pory. Skóra jest bardzo oczyszczona ale przy tym miękka, nie ściągnięta
i mocno nawilżona. Tutaj prócz wymienionych korzyści zauważyłem również rozświetlenie jednak jest ono znacznie bardziej subtelne niż w przypadku maski After Night Overtime. Nie ukrywam, iż jest to moja ulubiona maska z tych co dzisiaj opisuję. Zawiera miód, aloes, bambus, ziemniaka.
Prime Jouth Placenta
Ta maska kosztuje 32,36,-
Różni się konsystencją, jak maseczki Holika Holika Mask Sheet są bawełniane tak ta, jest w formie żelowej, nakłada się ją dokładnie tak jak te wyżej. Ten rodzaj polecam włożyć do lodówki, ponieważ żel bardziej chłonie temperaturę
a schłodzony kompres świetnie działa na ukrwienie.
Zawiera soję, owoc granatu, rzeń-szeń, olej jojoba, olej ze słodkich migdałów,
Ta maska to pełna regeneracja tak można ją określić jednym słowem. Efekt rozświetlenia i koreańskiego " glow face " jest bardzo widoczne, skóra wręcz krzyczy " jestem pełna energii " i mimo, że my padamy z nóg nasza cera temu przeczy.
Idealna dla skóry dojrzałej ponieważ uczucie wygładzenia i nawilżenia jest bardzo mocno widoczne i odczuwalne ( przy dotykaniu twarzy ręką - polecam ! ).
Ojj ja ostatnio bardzo polubiłam się z maseczkami w płacie - własciwie to w odstawkę poszły wszystkie inne :)
OdpowiedzUsuńJA również i niebawem kupię więcej :)
UsuńNigdy nie miałam maseczek w płacie :) może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńzachęcam bardzo gorąco :)
UsuńW chwili obecnej moja twarz woła o taką maseczkę.
OdpowiedzUsuńPolecam a masz 15% rabatu na haslo lukaszbier ! :)
Usuńja miałam jedna tego typu maske narazie, firmy skin79 i byla dosc fajna : ) chetnie poznam inne firmy!:)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńWspaniałe są te maseczki, łatwe i przyjemne w użytkowaniu :)
OdpowiedzUsuńi świetnie relaksują :)
UsuńSłyszałam o tych maskach i chyba zamówię!
OdpowiedzUsuńPamiętaj o rabacie !
UsuńBardzo lubię maseczki w takiej formie. O marce Holika Holika czytałam już wiele dobrego.
OdpowiedzUsuńWięc zachęcam szczególnie, że masz tutaj rabat :)
UsuńPlacenta podobno ma świetne działanie na twarz :)
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze działa :)
UsuńOoo całkiem ciekawe :-) Ale ja naa razie pozostanę przy wykończeniu obecnej :-)
OdpowiedzUsuńJA dzisiaj zamówię więcej ... przekonalem się do tego rodzaju masek :)
UsuńChciałabym mieć skórę pełną energii :)
OdpowiedzUsuńPolecam zatem maski Sheet :) na rabacie 15% :)
UsuńAfter Leports to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPolecam jak najbardziej mojego ulubieńca :)
UsuńCiekawy kosmetyk, chcętnie wypróbouję przy okazji ;)
OdpowiedzUsuńktóry ? :)
Usuńlubię maski w tej formie :)
OdpowiedzUsuńJA pokochałem :)
Usuńja uwielbiam takie innowacje ^^
OdpowiedzUsuńjak najbardziej polecam !
UsuńNie miałam nigdy takich maseczek :) Chętnie się z nimi zapoznam, bo prezentują się naprawdę wybornie :P
OdpowiedzUsuńI są świetne + dodatkowo masz rabat :)
UsuńNie znam tych masek akurat. Ostatnio nałożyłam na siebie maskę w płacie od Skin79 ;)
OdpowiedzUsuńi jak ? :)
UsuńMoja cera uwielbia wszelakie maseczki : )
OdpowiedzUsuńWyglądają ciekawie.
Pozdrawiam
Pozdrawiam ciepło :)
UsuńWidzę, że na nowo powróciłeś do Koreańskich kosmetyków :) Rabat kusi bardzo.
OdpowiedzUsuńJestem w trakcie czytania książki o kosmetykach z Korei i bardzo mnie pokusiło kilka produktów :)
UsuńRabat ma kusić bo jest całkiem spory :)
uwielbiam maski w płachtach, może skuszę się na jakieś małe zakupy :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej warto i koniecznie pamiętaj o rabacie :)
Usuńuwielbiam maski od Skin79, ciekawa jestem czy te mają też jakiś nadruk czy po prostu są białe..
OdpowiedzUsuńSą po prostu białe :) ale działają świetnie :)
UsuńMaseczek u mnie jeszcze spory zapas więc póki co nie skuszą mnie, ale za jakiś czas wypróbuje czegoś nowego.
OdpowiedzUsuńMnie te w płachcie oczarowały ^^
UsuńZnam ich ślimakowy krem.
OdpowiedzUsuńi jak ? :)
UsuńJa takie maseczki jednoczenie lubię i jednocześnie mnie drażnią :D
OdpowiedzUsuńdlaczego drażnią ? :)
Usuńjeszcze nie miałam maseczki w takiej formie;D
OdpowiedzUsuńWięc polecam :) Są rewelacyjne :)
UsuńWszystkie 3 mnie zaciekawiły :) super są maseczki w płacie :)
OdpowiedzUsuńPolecam są świetne !! :)
UsuńJa jestem zdecydowanie wierna glinkom ;)
OdpowiedzUsuńGlinki jak najbardziej jestem za ale te maseczki można stosować częsciej :)
UsuńCiekawy produkt, ale cena jak ze jedną sztukę chyba jednak trochę powala :D.
OdpowiedzUsuńpo rabacie nie jest taka zła :)
UsuńNigdy w życiu nie stosowałam takiej maseczki, wiec jestem niesamowicie ciekawa! :D
OdpowiedzUsuńPolecam szczegolnie że masz abat % :)
UsuńNiedawno zrobiłam sobie maseczkę w płachcie z moją mamą. Miałyśmy niezły ubaw podczas zakładania :D
OdpowiedzUsuń>foxydiet<
haha to fakt ja też zawsze się śmieje ^^
UsuńNie miałam nigdy takiej maseczki. Chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńPRóbuj i pamiętaj o rabacie 15% :)
UsuńKiedyś dostałyśmy w prezencie podobne maski i byłyśmy bardzo zadowolone ;) przede wszystkim był pretekst żeby znaleźć wieczorem czas na chwilę relaksu :)
OdpowiedzUsuńDokładnie to kolejny plus :)
UsuńNigdy nie miałam takiej "płachtowej" maseczki.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńFiu, fiu, fiu...Chcę je wszystkie :D A tą pierwszą najbardziej ;) Chciałabym być jak Koreanki...;D
OdpowiedzUsuńPOLECAM GORĄCO :) !
UsuńSuper, brzmi interesująco. Chyba warto się skusić ;)
OdpowiedzUsuńJAk najbardziej warto :)
UsuńAzjatyckich kosmetyków jeszcze nie używałam, przypuszczam że są mocniejsze gdyż w Europie mamy inne standardy. Chętnie ją wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńŚmiało zachęcam :)
UsuńMusze wypróbować, fajne opakowanie:)
OdpowiedzUsuńFajne fajne :)
UsuńTe maseczki w płacie kojarzą mi się przede wszystkim z wygodą stosowania. Nie ma problem ze zdejmowaniem, uporczywym zmywaniem, a efekty w wielu przypadkach są naprawdę świetne :)
OdpowiedzUsuńA emulsję warto zostawić na noc :) Wystarczy zdjąć i wyrzucić :)
UsuńTakie maski są z pewnością niezwykle wygodne w uzyciu
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :)
Usuńlubię tego typu maski zwłaszcza że nie trzeba się męczyć z ich zmywaniem tak jak z tradycyjnymi maseczkami
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńBardzo lubię maseczki w płachcie, ale nie znalazłam jeszcze tej idealnej. Może któraś z tych właśnie by nim była? :P
OdpowiedzUsuńSpróbować możesz i pamiętaj o skorzystaniu z rabatu :)
UsuńNigdy takich nie miałam:)
OdpowiedzUsuńMoże teraz się skusisz :)
UsuńMoże wypróbuję ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
Polecam :)
UsuńMoże kiedyś się skuszę. :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńSuper sprawa na pewno się skusze ;)
OdpowiedzUsuńhttp://xthy.blogspot.com/
Zachęcam :)
UsuńPo Twojej opinii chcę je jeszcze bardziej :D Uwielbiam maski w płachcie :)
OdpowiedzUsuńJa również ^^
UsuńPierwsza maska będzie moja :) Jestem zakochana w azjatyckich kosmetykach :) spróbuję i tego :* Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńSpróbuj śmiało ! :))
UsuńPozdrawiam
Bardzo lubię maseczki, i ciągle kupuje nowe. Chętnie skorzystam z rabatu i wypróbuje te cuda. Ciekawe jak się sprawdzą:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Korzystaj póki się da :)
UsuńPozdrawiam
Uwielbiam maski w płachcie i zrobiłam już ich taki zapas że nie muszę się obawiać że nagle mi ich zabraknie. No i oczywiście te co opisujesz też muszę mieć 😉
OdpowiedzUsuńJa dopiero będę robił zapasik :)
UsuńUwielbiam maski w płachcie i zrobiłam już ich taki zapas że nie muszę się obawiać że nagle mi ich zabraknie. No i oczywiście te co opisujesz też muszę mieć 😉
OdpowiedzUsuń1 i 3 mnie najbardziej zainteresowały ;-)))
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńJakiś czas temu przekonałam się do maseczek w tej formie i przyznam, że zaciekawiłeś mnie, zwłaszcza pierwszą z nich. Być może się skuszę, choć nie powinnam wchodzić do sklepów internetowych...
OdpowiedzUsuńPamietam ze jakis czas temu tez skorzystalas z rabatu mysle ze tym razem bedzieszbtez zadowolona z tych masek :)) ja zamowie jeszcze z pare zeby miec zapas :)
UsuńTylko takie właśnie uznaję w domowej pielęgnacji :) Dziękuję za ciekawy wpis!
OdpowiedzUsuńSuper :) !
Usuń