08 stycznia

08 stycznia

Najlepsze pudry matujące

Witam Was Ciepło

Pudry matujące nie raz uratują nam dobre imię naszej twarzy, warto więc szukać tego idealnego. Dzisiaj pokaże Wam cztery moje ulubione propozycje tego typu kosmetyków.


Deni Carte puder ryżowy

Puder zamknięty w opakowaniu z sitkiem, jednak nie raz zdarzyło mi się wysypać zawartość z powodu nieszczelnego montażu opakowania - mimo to uważam, że jest świetnym kosmetykiem matującym.
Aplikowany pędzlem mniej zbitym tworzy na twarzy lekką niewidoczną powłokę, która pochłania sebum. Na cerze bardzo tłustej mat przeistacza się po pewnym czasie w zdrową satynę, na cerach mniej wymagających efekt matu jest znacznie dłuższy. Jest bezzapachowy i niesamowicie wydajny. Kosztuje około 21 zł 
a dostajemy dobrą jakość.
Nie bieli twarzy oraz nie zapycha.




Make Up For Ever - HD Definition Powder

Puder bardzo drobno zmielony, typowo wygładzający. Efekt w kamerze czy 
na zdjęciach można porównać do photoshopa gdzie po obróbce skora zachowuje swoją strukturę ale jest widocznie gładsza.
Bardzo dobrze utrzymuje mat nawet na cerze tłustej czy mieszanej, przy cerze suchej nie podkreśla suchych skórek.
Transparentny, jednak nałożony większa ilość potrafi zostawić białawą poświatę.
Najlepiej puder aplikować po wszystkich czynnościach makijażu, ponieważ nałożony na podkład świetnie go scali ale nie pozwoli się dobrze rozprowadzić produktom konturującym twarz.
Dostępny w Sephorze.



Dr Irena Eris Provoke - Dual Effect Compact

Prasowany puder, który możemy użyć jako podkład. Ma średnie do mocnego krycia 
i raczej polecałbym ten kosmetyk cerom mieszanym i tłustym. Świetnie matuje nie dając efektu płaskiego matu. Idealny do poprawek w ciągu dnia, można nakładać warstwowo i ciągle wygląda naturalnie.
Konsystencja jest aksamitna - nie wysusza i nie powoduje podrażnień.
Występuje w różnych odcieniach w tonach żółtych oraz różowych.
Dostępny w Rossmannie.



Tonymoly - Cotton Pact Delight

Puder prasowany, jest to ten typ kosmetyku, który lubi być nakładany gąbką ponieważ aplikacja pędzlem da słabszy efekt zmatowienia skóry.
Koreanki słyną z rozświetlonego looku dlatego puder ma wykończenie satynowe, które się nie wyświeca.
Wklepany gąbką świetnie wygładza i matuje, polecałbym go dla cer suchych, mieszanych.
Nie bieli nie zostawia efektu ciastka czy maski.
Dostępny stacjonarnie w sklepach Tonymoly oraz w sklepach internetowych sprzedających koreańskie kosmetyki.



Jestem ciekaw jakich Wy używacie i co Was najbardziej zainteresowało z moich propozycji. Piszcie w komentarzach :)