12 sierpnia

12 sierpnia

Uoga Uoga Great Night

Witajcie Kochani

Olejki w pielęgnacji robią szum wokół siebie, nie są drogie, są wydajne, mają naturalne składy i każda cera nawet najbardziej wymagająca swój olejek znajdzie. Czy Uoga Uoga u mnie zagościła na dłużej ? Zapraszam na recenzję.

Można zakupić tu : > Olejek do demakijażu <
Cena : 32,90,-

OPAKOWANIE 

Szklane, mieści w sobie 60ml produktu.


KONSYSTENCJA

Olejek.


SKŁAD


MOJA OPINIA

Olejki co raz częściej goszczą u mnie jeśli chodzi o oczyszczanie twarzy, dzięki nim moja skóra nie jest wysuszona a problemy skórne już nie goszczą na mojej twarzy jak to było przed oczyszczaniem agresywnymi żelami czy piankami. Na chwilę obecną olejki o zbawienie i polecam je nawet dla osób z cerą taką jak ja mam ( tłusta, trądzikowa )

Kosmetyk jest na bazie olejku migdałowego oraz oliwy z oliwek. Zawiera również olejek pomarańczowy, który niesamowicie pięknie pachnie i na prawdę odpręża a demakijaż to czysta przyjemność ( dosłownie czysta )

Sam produkt genialnie rozpuszcza podkład, puder i inne kosmetyki, które goszczą na naszych twarzach. Co mnie zdziwiło, bardzo szybko go zmyć. Nie zostawia skóry tłustej wręcz daję porządną dawkę nawilżenia, oczyszczenia i komfortu - cery suche jeszcze bardziej będą zadowolone z tego działania.

Mimo pomarańczowego olejku i zapachu nie podrażnia, oczy nie szczypią a skóra twarzy jest na prawdę wdzięczna.
Mam wrażenie, że lekko jest rozjaśniona i bardziej witalna.
Absolutnie nie podrażnia, nie zapcha - po prostu nie robi krzywdy.

Niech żyją olejki, to może być krok w pielęgnacji cery najbardziej wymagającej.